W czwartek złoty po początkowych spadkach odrabiał straty i może testować poziom 4,0450 za euro - oceniają analitycy.
W czwartek po godzinie 14.45 za euro płacono 4,0485 zł wobec 4,06 zł rano i wobec 4,0420 zł w środę po południu, a za dolara 3,17 zł wobec 3,1850 zł rano i wobec 3,1820 zł w środę.
"Już od rana widzieliśmy wyprzedaż na rynku i dotyczyło to zarówno złotego jak i obligacji. Złoty w dalszym ciągu będzie pozostawał pod wpływem eurodolara oczekując na publikacje danych o rynku pracy w USA" - powiedziała Agnieszka Decewicz, analityczka w Pekao SA.
"Rynek będzie próbował przełamać poziom 4,0450 zł" - dodała.
Zgodnie z oczekiwaniami w czwartek Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe w strefie euro bez zmian.
Główna stopa proc. EBC wynosi obecnie 2,75 proc., po trzech podwyżkach od grudnia 2005, za każdym razem o 25 pkt. bazowych.
Euro umocniło się w czwartek po komentarzach EBC do 1,2775 z 1,2725 w środę po południu.
Na rynku długu rentowność dwuletnich obligacji OK0808 wynosiła po godzinie 14.45 5,20 proc. wobec 5,21 proc. rano i wobec 5,18 proc. w środę, pięcioletnich PS0511 5,54 proc. wobec 5,57 proc. i 5,50 proc., a dziesięcioletnich DS1015 5,71 proc. wobec 5,74 proc. i 5,64 proc.
