Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty słabszy, dolar nieco mocniejszy względem głównych walut

0
Podziel się:

Wtorek przynosi nieznaczne osłabienie złotego względem rannych poziomów – po południu (godz. 16:41) euro oscyluje wokół 4,1450 zł, a dolar 3,1080 zł.

Złoty słabszy, dolar nieco mocniejszy względem głównych walut

Wtorek przynosi nieznaczne osłabienie złotego względem rannych poziomów – po południu (godz. 16:41) euro oscyluje wokół 4,1450 zł, a dolar 3,1080 zł. Inwestorzy zareagowali tak na słowa szefa NBP, który stwierdził, że nie spodziewa się, aby inflacja była znaczącym problemem w najbliższych miesiącach i powinna ona spadać.

Chociaż w innej wypowiedzi przyznał, iż wciąż większe prawdopodobieństwo tkwi w podwyżkach stóp procentowych, niż ich obniżkach. Biorąc pod uwagę wczorajszą opinię Adama Glapińskiego z RPP, którego zdaniem już w kwietniu warto zastanowić się nad zaostrzeniem polityki, można się domyślać, że taki wniosek zostanie złożony, ale nie znajdzie koniecznej większości. I tak może być przez kilka miesięcy – utrzymywanie _ jastrzębiego _ nastawienia bez faktycznych działań.

Z drugiej strony, czy oczekiwania na podniesienie stóp przed wakacjami rzeczywiście były tak duże, aby mógł być to czynnik decydujący o notowaniach złotego? Tym samym obserwowane dzisiaj nieznaczne osłabienie można wiązać z niewielkim umocnieniem się dolara. Na rynkach widać mieszane opinie w kontekście wczorajszych słów szefa FED, które w pierwszym momencie zostały odebrane jako sygnał zwiększający potencjalne uruchomienie trzeciej rundy skupu aktywów (QE3) w najbliższych miesiącach.

Dzisiaj inwestorzy jakby byli tego nieco mniej pewni, dostrzegają także inne zagrożenia, jak chociażby sytuacja w Europie (wokół Hiszpanii). Dodatkowo opublikowane dzisiaj dane z USA, zwłaszcza indeks zaufania konsumentów Conference Board nie były aż tak złe – po silnym wzroście w lutym do 71,6 pkt. (odczyt zrewidowano w górę z 70,8 pkt.), w marcu wskaźnik nieznacznie się cofnął do 70,2 pkt. (oczekiwano 70,3 pkt.).

W rozbiciu na subindeksy widać wzrost ocen bieżącej sytuacji do 51 pkt. (najwyższego poziomu od 3,5 roku), ale spadek przyszłych oczekiwań do 83 pkt. z 88,4 pkt. – co może być podchwycone przez pesymistów, ale na korzyść QE3. Stąd też po publikacji danych o godz. 16:00 dolar zaczął znów nieznacznie tracić. Co ciekawe chwilę później pojawiły się informacje z Irlandii sugerujące zwołanie referendum ws. nowego paktu fiskalnego na 31 maja.

Negatywnej reakcji w notowaniach euro nie ma – irlandzkie władze informowały o tych planach wcześniej (podając orientacyjne terminy), a ostatnie sondaże wskazują na nieznaczną przewagę tych, którzy chcą przyjąć traktat. Niemniej wciąż dość duży (bo blisko Âź ankietowanych) jest odsetek niezdecydowanych – także nie oczekujmy, iż ta sprawa nie będzie zaprzątać uwagi inwestorów – tutaj kluczowe będą wyniki kolejnych sondaży.
W relacji do poziomów z rana dolar jest jednak wciąż nieco mocniejszy.

W przypadku EUR/USD nie zmienia to jednak sytuacji technicznej. Dzisiaj poruszaliśmy się w obszarze 1,3320-30 wsparcie i 1,3380-90 opór. Dopiero zejście poniżej 1,3280 może być sygnałem, iż zwyżki byłyby zagrożone. Nadal aktualny pozostaje scenariusz przedstawiany ostatnio, tj. wzrostów w okolice 1,3430-40.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowe_ j _

waluty
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)