Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Złoty słabszy na koniec tygodnia

0
Podziel się:

W ostatni dzień tygodnia polska waluta straciła na wartości zarówno do euro, jak i dolara. Tym samym oddala się szansa ataku na poziom 4 zł za euro.

O godz. 8.40 euro kosztowało 4,0160 zł, a dolar 3,3010 zł, później złoty stopniowo słabł, co było widoczne zwłaszcza pod koniec notowań. O godz. 16.20 euro kosztowało 4,04 zł, a dolar 3,3250 zł.

RYNEK KRAJOWY

W ostatni dzień tygodnia polska waluta straciła na wartości zarówno do euro, jak i dolara. Tym samym oddala się szansa ataku na poziom 4 zł za euro.
O godz. 8.40 euro kosztowało 4,0160 zł, a dolar 3,3010 zł, później złoty stopniowo słabł, co było widoczne zwłaszcza pod koniec notowań. O godz. 16.20 euro kosztowało 4,04 zł, a dolar 3,3250 zł.
Po czwartkowych danych o produkcji przemysłowej (tylko +2,6 proc.) Stanisław Nieckarz i Mirosław Pietrewicz wskazali, że stopy w dalszym ciągu można obniżać. Minimalną przestrzeń do obniżek stóp do końca roku widzi z kolei Marian Noga, a Stanisław Owsiak uważa, że jest za wcześnie, żeby po danych o inflacji i produkcji prognozować co zrobi RPP w sierpniu. W takiej sytuacji jedno jest pewne, można oczekiwać burzliwej dyskusji podczas sierpniowego spotkania tego gremium.
W piątek złoty słabł także po informacji ministra finansów Mirosława Gronickiego, o tym, że od podjęcia ostatecznej decyzji o przystąpieniu do strefy euro do tego faktu upłynie ok. trzech lat.
Prezydent być może znów ugnie się pod presją polityczną i podpisze ustawę o zwrocie podatku VAT za materiały budowlane. Krok taki będzie kosztować budżet nawet 18 mld zł.

Krótkoterminowa prognoza:
Umocnienie dolara za granicą przekłada się na osłabienie złotego do obu głównych walut. Jeśli ta tendencja byłaby kontynuowana, można oczekiwać dalszego osłabienia naszej waluty. W tej sytuacji górą byliby importerzy, którzy zaopatrzyli się w euro przy 4,01 – 4,02 zł.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Piątek był kolejnym już dniem tygodnia, w którym dolar zyskiwał do euro. Rano euro kosztowało 1,2160, a o 16.20 już tylko 1,2148 dolara. Przecena europejskiej waluty mogłaby być większa, gdyby nie dane opublikowane przez Eurostat. Wynikało z nich, że w czerwcu nadwyżka w handlu zagranicznym dla krajów dwunastki wzrosła do 6,5 mld EUR wobec 2,7 mld EUR, po weryfikacji z 2,2 mld w maju.

Krótkoterminowa prognoza:
Przy takim nastawieniu można oczekiwać dalszych spadków eurodolara, nawet do 1,20.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)