Odchylenie od parytetu wzrosło do poziomu 17.8% po jego mocnej stronie.
W piątek na krajowym rynku nie wydarzyło się zbyt wiele i przez większość dnia złoty podążał za zmianami na głównym rynku światowym. Pozytywnie odebrany przez inwestorów miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy spowodował spadek kursu EURUSD w kierunku poziomu 1.1980, co poza wzrostem zmienności nie spowodowało istotnej zmiany siły naszej waluty.
Bieżący tydzień nie przyniesie istotnych publikacji makro, można zatem oczekiwać, iż wciąż zachowanie rynku eurodolara będzie głównym determinantem zmienności kursów złotego. Technika wciąż nie pokazuje potencjalnego kierunku dalszych zmian, i dopiero wybicie z trwającej konsolidacji będzie poważnym średnioterminowym sygnałem. Wahania kursu EURPLN wciąż pozostają mocno ograniczone i wydaje się, iż na chwilę obecną rynek osiągnął solidną równowagę. Kurs wspólnej waluty pozostaje wciąż w wąskim kanale trendu bocznego ograniczonym poziomami 3.81 – 3.8350, w dłuższej perspektywie górnym ograniczeniem wahań są rejony 3.86 - 3.87, stanowiące bardzo istotny średnioterminowy poziom oporu. Wsparcia ulokowane są w okolicach cen 3.79, a następnie 3.76. Zeszłotygodniowa aprecjacja dolara przełożyła się natomiast na wzrost kursu USDPLN, który został powstrzymany w okolicach istotnego oporu na poziomie 3.19. Jego pokonanie byłoby negatywnym dla złotego sygnałem i sugerowałoby dalsze wzrosty w kierunku ceny 3.23, a
następnie 3.27 przy jednoczesnym wzroście kursu EURPLN w kierunku 3.86. Wsparcia ulokowane są w rejonach 3.17, a następnie 3.13.