W piątek złoty traci wobec euro i - pod wpływem danych z USA, wzmacniających dolara - także w stosunku do waluty amerykańskiej. W opinii analityków, do końca dnia sytuacja nie powinna się znacząco zmienić.
Około godziny 14.40 za euro płacono 3,8730 zł w porównaniu do 3,8670 zł rano i 3,8680 zł w czwartek. Dolara wyceniano na 3,0070 zł względem 2,9950 zł rano i w czwartek po południu.
Na rynku międzynarodowym kurs eurodolara ukształtował się na poziomie 1,2880.
"W stosunku do euro złoty pozostaje stabilny i porusza się w wąskim paśmie. Osłabienie do dolara jest spowodowane wzmocnieniem dolara po publikacji danych w USA" - wyjaśnił Marcin Bilbin z Pekao SA.
Amerykański Departament Handlu poinformował w piątek, że sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w XII o 0,9 proc. miesiąc do miesiąca, po wzroście poprzednio o 0,6 proc. po korekcie. To największy wzrost sprzedaży od lipca 2006.
Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut, wzrosła w XII o 1,0 proc., najwięcej od stycznia 2006, po wzroście wcześniej o 0,7 proc.
Analitycy spodziewali się teraz wzrostu sprzedaży detalicznej o 0,7 proc., a z wykluczeniem aut - wzrostu o 0,5 proc.
Rok do roku sprzedaż wzrosła o 3,6 proc., a wyłączając auta, wzrosła o 4,4 proc.
Na rynku długu rentowność obligacji nie zmieniła się w znaczący sposób. Lekko umocnił się krótki koniec krzywej zapadalności. Według Bilbina, umocnienie jest efektem pozycjonowania się inwestorów przed danymi o inflacji.
GUS opublikuje dane o grudniowej inflacji w poniedziałek o 14.00. Ekonomiści spodziewają się, że inflacja w ujęciu rocznym w grudniu wzrosła do średnio 1,6 proc. wobec 1,4 proc. w listopadzie, natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny towarów i usług w grudniu nie zmieniły się.
Około godz. 14.45 dochodowość obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,42 proc. względem 4,43 proc. rano i w porównaniu do 4,44 proc. w czwartek po południu. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,95 proc. względem 4,94 proc. na otwarciu i względem 4,95 proc. w czwartek, natomiast dochodowość dziesięcioletnich papierów (DS1015) ukształtowała się na poziomie 5,21 proc., czyli takim, jak rano i względem 5,20 proc. podczas poprzedniej sesji.
