Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty w odwrocie

0
Podziel się:

Czwartek na krajowym rynku walutowym stoi pod znakiem osłabienia złotego. Winnego należałoby szukać na rynku międzynarodowym, a jest nim dolar, który wczoraj wieczorem wyraźnie się umocnił.

USD/PLN

Czwartek na krajowym rynku walutowym stoi pod znakiem osłabienia złotego. Winnego należałoby szukać na rynku międzynarodowym, a jest nim dolar, który wczoraj wieczorem wyraźnie się umocnił, a w dniu dzisiejszym nie widać specjalnie chętnych do jego sprzedaży (względem euro). W tej sytuacji mamy bardzo ciekawą sytuację techniczną na dolarze względem złotego. Wczorajsza końcówka przyniosła zejście w okolice 3.28, czyli na linię trendu wzrostowego, będącą dolnym ograniczeniem 2-miesięcznego kanału. Dzisiejsze, dynamiczne osłabienie złotego potwierdziło jedynie wagę wsparcia, zatem nadal średnioterminowi posiadacze amerykańskiej waluty mają przewagę, a sygnał sprzedaży jeszcze się nie pojawił. Można uznać, że byłoby nim wybicie się ze wspomnianego kanału dołem, czyli (biorąc już pod uwagę niewielki filtr) pod poziom 3.2750 - 3.28.

EUR/PLN
Równie ciekawie wygląda aktualna sytuacja na eurozłotym. Tutaj co prawda przewagę mają już posiadacze złotego (wybicie z RGR), ale warto zauważyć, że przecena euro zatrzymała się na poziomie ok. 4.03, a zatem w pobliżu ostatniego, 61,8% zniesiezniesienia trendu wzrostowego, zapoczątkowanego z marcowego dołka. W takim układzie wyraźne odbicie z tego poziomu, jakie dziś obserwujemy sugeruje, że popyt nie poddał się tu jeszcze do końca. Jeśli wzrostowe odbicie będzie kontynuowane, to zwróciłbym uwagę na zachowanie się cen w okolicach 4.10, czyli przy przebitym niedawno dołku z początku maja. Nieco wyżej kluczowa będzie również miesięczna linia trendu spadkowego, aktualnie zlokalizowana na poziomie 4.1250. Dopiero jej przekroczenie stanowiłoby przekonywujący sygnał kupna. Na razie w korzystniejszej sytuacja nadal pozostają posiadacze złotego.

PLN BASKET
Na koszyku wsparciem okazał się poziom 3.66, skąd obserwujemy dziś wzrostowe odbicie do okolic 3.70. Wspomniałem jednak wczoraj, że ze względu na niedawne przebicie bardzo istotnej i wiarygodnej linii trendu wzrostowego, aktualne umocnienie koszyka traktować należałoby jedynie w kategoriach ruchu powrotnego. W tej chwili przebita wcześniej linia trendu znajduje się przy cenie ok. 3.7050 i w jej okolicach należałoby się już spodziewać nasilenia sprzedających obce waluty. Wsparciem w takim układzie byłby poziom 3.66 i jego przekroczenie kończyłoby już ruch powrotny i kazało spodziewać się wyznaczenia kolejnej fali aprecjacji złotego. Nieco niżej wsparcia zlokalizowane są również przy 3.6450 oraz 3.5850.

GBP/PLN
Funt naruszył minimalnie dolne ograniczenie miesięcznej konsolidacji, która zawiera się w zakresie ok. 6.0150 - 6.16. Zlecenia obronne dla długich pozycji w brytyjskiej walucie nie zostały jednak aktywowane, a popytowi udało się wciągnąć ceny ponownie w zakres aktualnego horyzontu. Za sprawą dzisiejszego osłabienia złotego, krajowa waluta straciła również względem brytyjskiej. Utrzymanie horyzontu sygnalizowałoby zatem możliwość skierowania się teraz rynku w stronę jego górnego ograniczenia. Niestety nie rozwiązuje to aktualnego problemu z brakiem trendu. Można zakładać, że ten pojawi się w przypadku wybicia cen poza zakres aktualnej, miesięcznej już konsolidacji. Ruch po wybiciu powinien być znaczący (czego najlepszym przykładem jest zachowanie w ostatnich tygodniach eurojena). Pozostaje zatem jedynie czekać, aż rynek sam wybierze kierunek. Nadal większe prawdopodobieństwo dawałbym wybiciu dołem, czyli kontynuacji fali umocnienia krajowej waluty z początku maja.

CHF/PLN
Na franku względem złotego wsparciem okazał się poziom 2.63, gdzie znajdowało się 161,8% wysokości zeszłotygodniowej fali deprecjacji krajowej waluty. Odbicie z tego poziomu miałoby obecnie szansę przełożyć się na wzrost wartości franka do okolic zeszłotygodniowego minimum, czyli 2.6650. Warto jednak wspomnieć, że na razie posiadacze złotego względem franka nadal utrzymują przewagę, a to za sprawą przebitej na początku tygodnia linii trendu wzrostowego (bardzo wiarygodnej), która była również linią szyi RGR. Obecne osłabienie złotego można zatem traktować analogicznie, jak w przypadku koszyka względem krajowej waluty, czyli jako jedynie ruch powrotny po wybiciu. Aktualnie linia trendu zlokalizowana jest przy cenie 2.68 i można założyć, że dopiero wyraźny powrót rynku ponad jej poziom byłby w stanie zmienić ostatni, negatywny sentyment do szwajcarskiej waluty. Wsparciem jest obecnie 2.63, a przebicie tego poziomu winno przełożyć się na kontynuację umocnienia złozłotego do kolejnej, popytowej strefy
zlokalizowanej przy 2.59 - 2.61.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)