Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty za eurodolarem

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja przyniosła osłabienie złotego, a winą za taki obrót sprawy należy obarczyć zmiany na rynku międzynarodowym, gdzie euro, po tygodniach słabości, zaczęło odrabiać straty.

RYNEK KRAJOWY

Poniedziałkowa sesja przyniosła osłabienie złotego, a winą za taki obrót sprawy należy obarczyć zmiany na rynku międzynarodowym, gdzie euro, po tygodniach słabości, zaczęło odrabiać straty.
O godz. 8.30 euro kosztowało 4,0250 zł, a dolar 3,3150. Wzrosty kursy EUR/USD przyniosły chwilowe umocnienie złotego względem dolara, którego cena spadła do 3,30 zł, przy stabilnym zachowaniu wobec euro. W kolejnych godzinach złoty słabł jednak do obu walut i godz. 16.00 euro kosztowało 4,0570, a dolar 3,3380 zł.
Ministerstwo Finansów sprzedało bez kłopotu roczne bony skarbowe za 400 mln zł. Średnia rentowność spadła do 4,594 proc. z 4,701 proc. na poprzedniej aukcji. I nic w tym dziwnego, skoro już w środę powinniśmy poznać informację o obniżce stóp procentowych przez RPP. Dyskontuje to już zachowanie polskich obligacji, których rentowność w poniedziałek po raz kolejny spadała.

Krótkoterminowa prognoza:
Na godz. 13.00 we wtorek zaplanowano głosowanie nad wotum nieufności dla ministra finansów Mirosława Gronickiego. Większość powinna podnieść rękę przeciw, gdyby jednak stało się inaczej, to złoty znajdzie się w tarapatach.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Poniedziałek przyniósł wybitnie proeurowe nastawienie inwestorów na rynku walutowym. Kurs EUR/USD, z porannego poziomu w okolicach 1,21, sięgnął dziennego maksimum na 1,2185. O godz. 16.00 zaś euro kosztowało 1,2165 dolara.
O takim obrazie rynku zadecydowało kilka wydarzeń. Analiza techniczna, czyli piątkowa obrona kluczowych wsparć na eurodolarze, dała sygnał, że korekta będzie kontynuowana.
Dolar osłabiał się także po niedzielnej wypowiedzi premiera Chin Wen Jiabao, który odrzucił wszystkie międzynarodowe apele o rewaluację juana. Tym samym ponownie powstały obawy o poziom amerykańskiego deficytu. Po trzecie, na wzrost EUR/USD wpłynęły wyniki wyborów w Iranie. Wybór konserwatywnego kandydata to potencjalne nowe zarzewie konfliktów w Zatoce Perskiej.
Euro pomagał też niezły czerwcowy, odczyt indeksu IFO w Niemczech (wzrost zgodnie z prognozami do 93,3 pkt.)

Krótkoterminowa prognoza:
Euro ma szansę dalej zyskiwać, na zamknięcie czeka jednak luka na poziomie 1,2260-1,2280.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)