Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Unton
|
aktualizacja

Kursy walut. Złoty sporo słabszy

5
Podziel się:

Niewiele wskazywało na to, aby wtorek miał oznaczać problemy dla złotego. Szampańskie nastroje na giełdach raczej naszej walucie sprzyjały, choć zmiany notowań nie były duże. Wtedy końcówkę roku uatrakcyjnić postanowił NBP - ocenia Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. Środowy poranek jest dość spokojny, choć złoty jest sporo słabszy niż wczoraj.

Kursy walut. Złoty sporo słabszy
Złoty w środę jest słabszy. Po godz. 9.00 euro kosztuje 4,53 zł (Pixabay, pixabay)

Przypomnijmy, że we wtorek koło południa złoty nieoczekiwanie osłabił się o kilka groszy. Skokowe osłabienie polskiej waluty w obliczu braku głębszej korekty nastrojów zrodziło pytania o kolejną interwencję NBP.

- Na stronie NBP próżno szukać jakichkolwiek informacji. Dowiemy się tam tylko, że NBP wpłacił do budżetu 7,4 mld złotych oraz „zwalcza skutki pandemii”. Dlatego skok notowań par z PLN to rynkowe (w tym moje) domysły - ocenia Kwiecień.

Okoliczności na to nie wskazywały – rekordy na globalnych giełdach oznaczają raczej kierunek ku umocnieniu i tak też zaczęły się notowania, choć ich zmiany także nie były dynamiczne. Pusty kalendarz sprzyjał raczej spokojnej sesji. Wywiad z prezesem Glapińskim sugerującym obniżenie stóp w 2021 roku nie pozostawia jednak wątpliwości – NBP zamierza nadal być aktywnym.

Zobacz także: Czas zapiąć pasy. Bielecki: w 2021 czekają nas zwolnienia

Powstaje jednak pytanie, jaki jest sens tej strategii. Przypomnijmy, NBP realizuje politykę celu inflacyjnego, z którą kontrolowanie kursu jest z założenia sprzeczne. Nie da się jednocześnie kontrolować i kursu i inflacji – tak mówi nie tylko teoria, ale także praktyka (po prawdzie trudno kontroluje się choćby jedno z nich), więc interwencje walutowe po prostu do tego miksu nie pasują.

Pierwszą interwencję jeszcze próbowałem tłumaczyć – Polska jest rynkiem rozwijającym się, a takie potrzebują rezerw na trudne czasy, zatem „taktyczne” kupno walut po dobrych cenach (okolice 4,40 za euro i 3,60 za dolara) można było po prostu nazwać sprytnym ruchem.

Wczoraj jednak byliśmy w bezpiecznych odległościach od tych poziomów (4,48 i 3,66) a rynek walutowy niechętnie kopiował euforię widoczną na giełdach. Dlatego nawet pomijając niezgodność ze strategią celu inflacyjnego, wczorajszy ruch miał trochę niezrozumiały timing. Wreszcie, dokłada on kolejną warstwę zagadkowości do i tak mało transparentnej ostatnio (szczególnie w zakresie luzowania ilościowego) polityki pieniężnej.

Bardzo złym pomysłem jest dalsze obniżanie stóp procentowych, które niestety NBP poważnie rozważa. Oczywiście, ujemne stopy osłabiłyby złotego, ale próbę kontrolowania kursu i inflacji już skomentowałem wyżej. Efekt transmisji ceny pieniądza dla inwestycji w sektorze prywatnym będzie znikomy, a straty w potencjale gospodarczym wynikające z zaburzenia alokacji kapitału (m.in. w wyniku efektu awersji do straty) będą bardzo istotne, co doskonale widać we wszystkich obszarach prowadzących dotychczas taką politykę.

Wracając do złotego, pamiętajmy, że kluczowy wpływ na naszą walutę mają przepływy globalnego kapitału. Trudno nie nazwać globalnych wycen bańką spekulacyjną (nakręcaną przez Fed) i żeby nie okazało się, że w przypadku jej pęknięcia złoty straci dużo bardziej niż będzie chciał NBP, bo do globalnego mechanizmu dołoży się nieufność rynków.

Środowy poranek jest dość spokojny, choć złoty jest oczywiście sporo słabszy niż wczoraj. Po godz. 9.00 euro kosztuje 4,534 złotego, dolar 3,699 złotego, frank 4,1821 złotego, zaś funt 5,009 złotego.

autor: Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB

Kurs EUR/PLN w ciągu ostatniego tygodnia:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Pablo
3 lata temu
NBP realizując swoje cele ma gdzieś obywateli, w których uderza sztucznym osłabieniem złotego. Tego typu operacje powinny dawać poszkodowanym możliwość dochodzenia odszkodować. Niestety żyję w Polsce i utrzymuję ze swoich podatków polityków nieudaczników, którzy w prywatnym biznesie nigdy nie znaleźliby zatrudnienia. Polsko obudź się!
Jejdh
3 lata temu
To co robi nbp ewidentnie niszczy wartość złotego i nasze oszczędnosci... wydaje mi sie że to swojego rodzaju atak na Polske i Polaków...
druid
3 lata temu
A ciemna masa myśli że złoty to najlepszy papier toaletowy na ziemi. Płacą za to najwięcej nawet o tym nie wiedząc.
turysta.
3 lata temu
Kto trzyma pieniądze w Polskich Bankach.
Epic Tech
3 lata temu
Zarabia sie obecnie na bitcoinie i epicu, a nie na jakiś bezesensownych wahaniach kursu na dolarze ....