Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Miliarder zdradza, co jest "wielką ściemą" w częściach samochodowych

246
Podziel się:

- Produkty oryginalne to moim zdaniem tak naprawdę wielka ściema tego rynku - mówi Maciej Oleksowicz. Jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Polsce w najnowszym odcinku "Biznes Klasy" zdradza sekrety zarządzania firmą, która generuje 17 miliardów złotych przychodów rocznie.

Miliarder zdradza, co jest "wielką ściemą" w częściach samochodowych
Maciej Oleksowicz, prezes Inter Cars (Adobe Stock, Natalia)

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny w serwisie YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z obecnymi i byłymi szefami największych firm, a także z ludźmi z otoczenia biznesu – o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach.

Zapraszamy na rozmowę z Maciejem Oleksowiczem, prywatnie kierowcą rajdowym, służbowo prezesem i głównym udziałowcem spółki giełdowej Inter Cars, miliarderem zajmujący 38. miejsce na liście najbogatszych Polaków 2023 magazynu "Forbes" z majątkiem sięgającym 1,65 miliarda złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19

Ile kosztuje wyprodukowanie części samochodowej?

- Ja to kiedyś liczyłem i wyprodukowanie - nie licząc kosztów marketingu producenta, to sama produkcja, czyli surowiec i praca potrzeba do wykonania tej części - to jest jakieś 10 procent ceny finalnej - mówi Maciej Oleksowicz. Resztę ceny stanowią marże kolejnych pośredników, którzy znajdują się w łańcuch dostawy, sprzedaży i wykonania naprawy.

Czy prawdą jest, że sprzedawcy części najwięcej zarabiają na tzw. markach własnych, czyli produktach wykonanych na zlecenie danej firmy, a nie na częściach oryginalnych?

To jest błędne patrzenie. Bardzo dużo osób patrzy na marżę procentową i ekscytuje się, że to jest 40-50 proc. Moim zdaniem trzeba patrzeć na marżę wartościową, czyli ile zarabiamy euro czy złotych na danej sztuce towaru. Koszty odnoszą się do sztuk i do tego, jaki to jest produkt. Trochę inaczej jest, gdy zarobię 20 zł na oponie, a trochę inaczej, gdy zarobię 10-20 zł na filtrze powietrza, który jest lekki, mały i łatwy w obsłudze. Marże procentowe są najwyższe na markach własnych, natomiast są to produkty tanie, więc my jako Inter Cars zdecydowanie wolimy sprzedawać produkty premium i to promujemy na rynku - wyjaśnia.

Produkty oryginalne to ściema?

Maciej Oleksowicz wspomina, że na ogół to nie producenci samochodów tworzą do nich technologię. - To producenci części, tacy jak Bosch, Valeo, Delphi, Denso itd., tworzą całe R&D (badania i rozwój - przyp. red.), a producent samochodu na koniec jest integratorem tego wszystkiego - wyjaśnia. Według prezesa Inter Cars, produkty premium gwarantują pewną jakość i za nimi idzie wiedza techniczna.

Czym zatem marki premium różnią się od tzw. części oryginalnych? - Produkty oryginalne to moim zdaniem tak naprawdę wielka ściema tego rynku. Bardzo wiele osób wierzy, że te produkty mają jakąś tajemniczo lepszą jakość, a tak nie jest. To są te same produkty, zjeżdżające z tej samej linii produkcyjnej, co produkty premium. One są na koniec pakowane w to samo pudełko i dwa razy droższe, bo tam jest znaczek Audi, Mercedes, VW i tak dalej - mówi Maciej Oleksowicz.

W Biznes Klasie zapytaliśmy także, na których częściach nie da się zarobić, ale muszą być utrzymywane w ofercie sklepu ze względu na zapotrzebowanie klientów i warsztatów. - Oczywiście, że mamy takie produkty. Najczęściej są to filtry powietrza. Na rynku kosztuje on 20-30 zł. Jak policzymy sobie koszty logistyki i np. magazynowania, to często nie zarabiamy na tym produkcie - wyjaśnia.

Jakimi samochodami będziemy jeździć?

Według prezesa Inter Cars konsumenci właśnie wstrzymują się z decyzją o zakupie nowego auta, bo czekają na informację, która technologia wygra. - Co nas zaskoczyło? Widać, że ludzie naprawiają swoje auta na częściach premium. Ze świadomością, że zostaną z tymi autami jeszcze na wiele lat - mówi Oleksowicz.

Czy samochody z napędem elektrycznym zdominują drogi? - To jest gigantyczne wyzwanie dla producentów samochodów. Oni muszą dziś zainwestować w rozwój technologii, podjąć duże ryzyko i część z nich się pomyli. Tak jak dziś mówimy o VW. Stoją te nowe samochody na placach. Słyszałem, że w Niemczech zatrzymano dopłaty do samochodów elektrycznych i VW obniża ceny do tych samochodów - dodaje.

W poprzednich odcinkach programu Łukasz Kijek rozmawiał z:

Wszystkie odcinki "Biznes Klasy" dostępne są pod tym linkiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(246)
Marek
2 miesiące temu
Ten pan ściąga chłam z Chin za grosze stąd jego majątek
fred
2 miesiące temu
Prawda jest taka, że każda wymieniona cześć działa 5 razy krócej od oryginału a kosztuje 5 razy drożej. Wniosek z tego taki, że samochodów nie opłaca się naprawiać.
Tyle
2 miesiące temu
Każdy byznes taki sam. On nic nie produkuje tylko jest pośrednikiem. Zamawia wszystko w Chinach gdzie dzieci na tokarkach frezarkach produkują szajs który wymienia się w autach
F. Kiepski
2 miesiące temu
Sprzedaje badziewie w opakowaniach premium. Dziękuję, postoje.
Nina
2 miesiące temu
Intercars skredlilam z listy sklepów motoryzacyjnych z powodu cen 50 procentach a nawet 100 niż w innych za tą samą część tego samego producenta. Panu już dziękuję.
...
Następna strona