Rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła w czwartek podstawowe stopy procentowe bez zmian - podał EBC w komunikacie. Podstawowa stopa kredytu refinansowego wynosi nadal 4,75 proc., stopa oprocentowania depozytów przyjmowanych od banków: 3,75 proc., a stopa pożyczek udzielanych bankom komercyjnym: 5,75 proc.
Przedstawiciele EBC ocenili w ub. tygodniu, że chociaż inflacja w strefie euro nie stanowi już dużego zagrożenia, jak było to jeszcze w ub. roku, to jednak spowolnienie gospodarcze w USA może niekorzystnie wpłynąć na poziom produkcji i eksport w Europie. Stany Zjednoczone, największa światowa gospodarka, są odbiorcą 13 proc. towarów eksportowanych z krajów strefy euro. Z opublikowanych ostatnio danych wynika, że wzrost gospodarczy w tym kraju w IV kwartale 2000 r. był najniższy w ciągu ostatnich pięciu lat.
'Nie można jednak na razie ocenić, czy i jak silny wpływ może mieć spowolnienie gospodarcze w USA na sytuację gospodarczą w eurolandzie' - ocenia Holger Fahrinkrug, ekonomista UBS Warburg we Frankfurcie.
'EBC chce uniknąć sytuacji aplikowania na zapas nadmiernej dawki adrenaliny pacjentowi, który jeszcze nieźle się trzyma. Na razie bank centralny przyjął postawę +poczekamy, zobaczymy+' - dodaje Fahrinkrug.
Prezes Bundesbanku Ernst Welteke, jeden z członków rady EBC, powiedział w wywiadzie telewizyjnym w ub. tygodniu, że jeszcze nie nadszedł czas, aby zmieniać kierunek w polityce monetarnej.
'Są oznaki, że spowolnienie wzrostu gospodarczego w państwach eurolandu nie będzie aż tak duże, jak w USA' - uważa Klaus Schruefer, ekonomista BfG Bank, który spodziewa się pod koniec marca obniżenia stóp procentowych w strefie euro o 25 punktów bazowych.
Analitycy oczekują obniżenia podstawowej stopy kredytu refinansowego z obecnych 4,75 proc. do 4,50 proc. dopiero przed końcem drugiego kwartału.
'Rada EBC powstrzyma się na razie od jakichkolwiek zmian w polityce monetarnej' - uważa Geraldine Concagh, ekonomistka Allied Irish Bank.
Amerykańska Rezerwa Federalna w ubiegłym miesiącu obniżyła stopy procentowe dwa razy - łącznie o jeden punkt procentowy. Także Bank Anglii zadecydował się w ub. tygodniu obniżyć swoją podstawową stopę procentową o 25 punktów bazowych, do 5,75 proc. Była to pierwsza obniżka stóp w ciągu ostatnich 20 miesięcy. Na obniżenie kosztów kredytów zdecydowały się też w tym miesiącu banki centralne w Australii, Korei Południowej i na Węgrzech.
'Ale EBC nie musi ich naśladować. Na razie bank centralny eurolandu próbuje się dystansować wobec działań Rezerwy Federalnej w sferze polityki monetarnej' - sądzi Sarah Luetgert, ekonomistka HSBC Trinkaus w Duesseldorfie.
'EBC będzie działać bardzo powoli i zredukuje stopy procentowe w strefie euro o 25 punktów dopiero w II kwartale' - dodaje Luetgert.
Ekonomiści przewidują, że wzrost gospodarczy w 15 krajach UE przewyższy w tym roku amerykański - pierwszy raz w ciągu ostatnich 10 lat.
Ulla Kochwasser, ekonomistka Industrial Bank of Japan we Frankfurcie, przewiduje, że wzrost gospodarczy w strefie euro wyniesie w 2001 r. 2,8 proc., a w USA 2 proc. Ekonomiści Commerzbank AG uważają zaś, że tegoroczny wzrost gospodarczy w eurolandzie wyniesie 2,8 proc., a w Stanach Zjednoczonych 1,8 proc. W ciągu ostatnich 14 miesięcy EBC podwyższał stopy procentowe aż siedem razy: łącznie o 2,25 punktu procentowego. Od listopada 1999 roku do października 2000 roku podstawowa stopa kredytu refinansowego wzrosła prawie dwukrotnie: z 2,5 proc. do 4,75 proc. obecnie. Rada EBC podwyższyła ostatnio stopy procentowe o 25 punktów bazowych 5 października 2000 roku.
Kolejne posiedzenie 18-osobowej Rady Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki monetarnej odbędzie się 1 marca. EBC określa politykę monetarną dla Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Belgii, Finlandii, Luksemburga, Irlandii i Austrii.
