Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koalicja PiS-Samoobrona-LPR osłabiła złotego

0
Podziel się:

Złoty osłabił się na piątkowym otwarciu, co część analityków określa jako reakcję na zawarcie paktu stabilizacyjnego przez PiS, Samoobronę i LPR. Rentowności obligacji były na poziomie zbliżonym do zamknięcia w czwartek.

*Złoty osłabił się na piątkowym otwarciu, co część analityków określa jako reakcję na zawarcie paktu stabilizacyjnego przez PiS, Samoobronę i LPR. Rentowności obligacji były na poziomie zbliżonym do zamknięcia w czwartek. *
Około 9.10 za euro płacono 3,83 zł wobec 3,8210 zł na zamknięciu w czwartek. Dolara wyceniano na 3,17 zł w porównaniu do 3,1630 zł. Odchylenie od parytetu wynosiło 17,5 proc. po mocnej stronie.

"Dzień rozpoczął się nerwowo, jeszcze przed 9.00 złoty osłabił się do poziomu 3,84 zł za euro i 3,19 zł za dolara. To może być efekt czwartkowego podpisania paktu stabilizacyjnego, co rynek ocenia nie najlepiej" - powiedział PAP Marek Wołos z TMS.

PiS, Samoobrona i LPR podpisały w czwartek w Sejmie umowę stabilizacyjną. Partie sygnatariusze zobowiązały się do wzajemnego popierania ustaw przedkładanych w Sejmie. Wśród nich znalazł się projekt nowelizacji ustawy o NBP, który ma zobowiązać bank centralny do dbania o wzrost gospodarczy, a nie tylko niski poziom inflacji. Przemysław Gosiewski, szef klubu PiS dodał jednak, że nie zamknięta została też sprawa liczby członków Rady Polityki Pieniężnej.

Strony paktu chcą też stworzyć zintegrowany nadzór finansowy. Wśród 144 projektów jest ustawa przywracająca fundusz alimentacyjny oraz nowelizacja umożliwiająca coroczną waloryzację rent i emerytur, uwzględniającą obok wskaźnika inflacji również wzrost płac.

Znalazła się również ustawa o zwrocie akcyzy na olej napędowy używany w produkcji rolnej.

"Reakcja złotego, choć nerwowa, nie była gwałtowna. To sugeruje, że co prawda możemy mieć w piątek dalsze osłabienie, ale powinniśmy się mieścić w przedziale 3,83-3,85 zł za euro" - powiedział Wołos.

"Rynek będzie nadal bacznie obserwował to, co się dzieje na scenie politycznej. Jednak to, że nie zareagował bardzo źle sugeruje, że być może dyskontuje przekonanie, że stabilizacja zawarta w pakcie nie potrwa zbyt długo" - dodał Wołos.

Sesja na rynku obligacji zaczęła się spokojnie.

"Papiery zaczynają dzień tak, jak wczoraj kończyły. Czwartek był bardzo spokojny, dziś rynek powinien zareagować na dane z USA, które zostaną opublikowane w drugiej części dnia" - ocenia Wojciech Labryga z BGŻ.

W USA w piątek zostanie podana stopa bezrobocia za styczeń. Poprzednio wyniosła ona 4,9 proc. Zostanie podany wskaźnik zaufania konsumentów opracowywany przez Uniwersytet Michigan (dane końcowe za styczeń) oraz informacja o zamówieniach w przemyśle w grudniu i informacja o wskaźniku ISM poza przemysłem za styczeń.

O godzinie 9.10 rentowność dwulatek OK1207 wyniosła 4,34 proc. wobec 4,37 na zamknięciu w czwartek, pięciolatek DS1110 4,85 proc. w porównaniu do 4,83 proc., a dziesięciolatek DS1015 4,99 proc. względem 4,98 proc.

wiadomości
waluty
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)