Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Lotto: Wygrasz, zapłacisz 3,5 mln zł podatku

0
Podziel się:

Fiskus na totalizatorze sportowym zarabia miliard złotych rocznie.

Lotto: Wygrasz, zapłacisz 3,5 mln zł podatku
(Money.pl/Anna Kraszkiewicz)

src="http://static1.money.pl/i/galeria/62/24/s_8766.jpg"/>ac">fot: PAP/Jacek Turczyksrc="http://static1.money.pl/i/galeria/65/27/s_8769.jpg"/>fot: PAP/Jacek Turczyk[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/lotto;35;milionow;w;gotowce,galeria,1282,0.html)*35 milionów złotych, czyli ok. 17,5 mln dolarów czeka na zwycięzcę dzisiejszego losowania Dużego Lotka. A dokładniej: 31,5 mln, bo od wygranej trzeba odprowadzić 10 proc podatku. *

Tak wysoka kwota jest wynikiem sześciu kolejnych kumulacji.

To największa pula pieniędzy przeznaczona na główną wygraną w ponad pięćdziesięcioletniej historii Totalizatora Sportowego. Rekordowa jak do tej pory wygrana padła 2 czerwca 2004 roku w Warszawie i wyniosła 20.119.858,20 zł. Druga z kolei opiewała na kwotę 17.017.899,80 zł i padła tego roku w Gdyni. Od 1996 roku blisko 600 osób w Polsce stało się milionerami.

Co by było gdyby

Jeśli jako jedyny gracz trafisz jutro szóstkę, będziesz mógł kupić 26 maybachów lub 12 luksusowych apartamentów w Warszawie. 35 milionów złotych to również równowartość 700 podróży dookoła świata. Należy się jednak liczyć z tym, że zwycięskie liczby wytypuje więcej niż jedna osoba. W grudniu 2007 roku w Niemczech padła rekordowa wygrana - 45 milionów euro. Podzieliło ją między siebie trzech graczy, każdy z nich otrzymał po 15,1 miliona.

*Po wygraną z reklamówką *
Szczęśliwy zwycięzca dzisiejszego losowania ma możliwość odebrania swej wygranej w formie przelewu lub w gotówce. Według przepisów więc, świeżo upieczony milioner może zgłosić się do kasy totalizatora i zażądać od pani w okienku 35 milionów w gotówce. Od wygranej zapłaci 10 procent podatku.

_ - W 99 przypadkach na 100 wygraną wypłacamy przelewem. Naturalnie, klient ma prawo zażyczyć sobie płatności gotówką, będziemy ją jednak w wypadku tak wysokiej kwoty odradzać _ - mówi Piotr Gawron, rzecznik prasowy Totalizatora Sportowego.

Totalizator Sportowy nie pomoże też potencjalnemu zwycięzcy w zagospodarowaniu rekordowej sumy. Stając się z dnia na dzień milionerem musimy sami zadbać o doradcę finansowego, wybór banku i przemyśleć ewentualną formę inwestycji.

Jak to się robi w Ameryce

Największe wygrane na świecie padają w loterii PowerBall, czyli amerykańskim odpowiedniku Twojego Szczęśliwego Numerka. Rekordowa kwota została odnotowana dziesięć lat temu w stanie Indiana - 295 milionów dolarów, jak podaje serwis eurevic.com.pl. Był to efekt 17 krotnej (!) kumulacji.

40 milionów dolarów wygrał w 1984 roku Michael Witkowski, Polak mieszkający w Illinois.

Amerykanie mogą wybrać formę wypłaty: w gotówce lub w ratach. W przypadku, gdy zwycięzca zdecyduje się na gotówkę (jak robi większość), kwota wygranej zostaje znacznie uszczuplona. I tak z 295 milionów dolarów otrzymuje się zaledwie 160. W przypadku rocznych wypłat, w przeciągu 25 lat uzyska się prawie całą pulę.

Polski totalizator nie stosuje takich praktyk. _ - Nie jesteśmy bankiem i nie przewidujemy płatności ratalnej. Pieniądze zdeponowane u nas nie są oprocentowane, dlatego dużo rozsądniej byłoby wpłacić je w całości na konto _ - mówi Gawron. Podkreśla, że wypłata ratalna nie wiąże się z niższym opodatkowaniem wygranej.

| Ludzie grają, budżet wygrywa |
| --- |
| W gry Totalizatora Sportowego gra blisko 60 procent Polaków. W 2007 roku sprzedaż gier liczbowych i loterii pieniężnych wyniosła 2,7 mld (z dopłatą 3,4 mld zł). Kwoty z dopłaty przekazywane są bezpośrednio do Ministerstwa Sportu i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Finansuje się z nich przedsięwzięcia sportowe i kulturalne.W 2007 roku Totalizator Sportowy zanotował zysk ze sprzedaży podstawowej w wysokości 240 mln złotych. Budżet Państwa zarabia na Totalizatorze ponad miliard złotych rocznie. |

wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)