Maksymalna cena obligacji wyniosła 1.014,20 zł. Średnia cena papierów osiągnęła 1.013,09 zł, a minimalna cena 1.012,74 zł.
Popyt ze strony inwestorów wyniósł 8.920,973 mln zł, czyli nieco więcej od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się popytu w okolicach 4-5,5 mld zł.
Analitycy oceniają przetarg jako udany, choć zwracają uwagę, że resort finansów sprzedawał obligacje po cenach niższych od tych z rynku wtórnego.
"Popyt był bardzo duży, niemal dwukrotnie większy niż oczekiwano. Mimo to ceny, jakie MF uzyskał na przetargu były niższe, niż przed aukcją na rynku wtórnym" - ocenia Paweł Kielek z ABN Amro.
Analitycy pytani przez PAP spodziewali się, że rentowność oferowanych w środę obligacji pięcioletnich PS0310 ukształtuje się na poziomie 5,4 proc. lub lekko powyżej. Tymczasem średnia rentowność wyniosła 5,427 proc.
Jednak w kilkanaście minut po przetargu dochodowość PS0310 spadła do 5,41 proc. Spadek rentowności to efekt przenoszenia się niezaspokojonego popytu na rynek wtórny.
"Rynek zaczął dyskontować duży popyt już w momencie składania ofert. To zmieniło jego percepcję, obligacje zaczęły być kupowane" - powiedział Kielek.
"Inwestorzy mogą zacząć sprzedawać papiery po informacji o przetargu dodatkowym" - dodaje dealer.