Sejm omawiał w czwartek poprawki Senatu do znowelizowanej pod koniec listopada ustawy o Narodowym Banku Polskim. Sejm przyjął też poprawkę Senatu, według której stopa rezerwy obowiązkowej może być zróżnicowana także ze względu na "rodzaj dokonywanych operacji finansowych stanowiących źródło pozyskiwania środków", a nie tylko ze względu na okres przechowywania środków pieniężnych czy rodzaj waluty.
Posłowie zgodzili się także z senatorami, którzy zaproponowali, aby na specjalny rachunek w NBP z przeznaczeniem na współfinansowanie zadań realizowanych z wykorzystaniem środków Unii Europejskiej trafiło 80 proc. środków z tytułu oprocentowania rezerwy obowiązkowej utrzymywanej w 2004 roku, 60 proc. w 2005 roku i 50 proc. w 2006 roku.
Ta zmiana jest związana z porozumieniem podpisanym w październiku przez przedstawicieli rządu, NBP i banków komercyjnych dotyczącym zamiaru powołania funduszu poręczeń unijnych zasilanego w części właśnie ze środków z oprocentowania rezerwy obowiązkowej.
Obecnie wysokość stopy rezerwy obowiązkowej wynosi 3,5 proc. od różnego typu depozytów. Jednak środki zgromadzone w ramach rezerwy nie są teraz oprocentowane, a będą dopiero od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Nowelizacja ustawy o NBP trafi teraz do podpisu prezydenta.