Poniedziałek na rynku walutowym zapowiada się spokojnie, a złoty powinien nadal odrabiać straty. Zdaniem analityków, spokój panować będzie do środy, czyli do decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
_ - Poniedziałek rozpoczął się spokojnie i tak raczej powinna przebiegać cała sesja. Zarówno w Polsce jak i na rynkach bazowych nie ma dziś ważnych wydarzeń, więc złoty powinien kontynuować trend wzrostowy w kierunku 4,60 za euro _ - powiedział ekonomista Banku BPH Adam Antoniak.
Analityk zwraca także uwagę na osłabienie dolara wobec euro, co może oznaczać poprawę nastawienia do polskiego rynku i spadek awersji do ryzyka. Są to więc kolejne pozytywne impulsy dla złotego, które będą wpływać na wzrost wartości polskiego pieniądza.
_ - Spokojnie powinno być przez pierwsze dwa dni tygodnia, a rynek będzie niecierpliwie czekał na środową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, a wobec dużych wahań złotego w ostatnim czasie obniżka stóp nie jest przesądzona. Częściową odpowiedź na to pytanie może dać dzisiejsza decyzja banku Węgier, który prawdopodobnie nie zmieni parametrów polityki pieniężnej _ - wyjaśnił Antoniak.
W poniedziałek rano za jedno euro płacono 4,70 zł, frank szwajcarski kosztował 3,15 zł, a za dolara 3,63zł.