Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

"Urząd wie". Pracujący na czarno dostają pisma ze skarbówki

232
Podziel się:

Fiskus śle listy do osób pracujących na czarno, w których ostrzega, że wie o ich biznesie i wzywa do zarejestrowania działalności i płacenia podatków. Eksperci tłumaczą, że w dobie internetu i mediów społecznościowych bardzo łatwo jest namierzyć takie osoby.

"Urząd wie". Pracujący na czarno dostają pisma ze skarbówki
"Urząd wie". Pracujący na czarno dostają pisma ze skarbówki (Adobe Stock, serQ)

O sprawie pisze "Rzeczpospolita". Jak czytamy, skarbówka wysyła tak zwane listy behawioralne, w których ostrzega: "Urząd skarbowy wie o świadczonych przez Pana usługach. Powinien Pan niezwłocznie dokonać zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej i wywiązywać się z obowiązków podatkowych. Będziemy monitorować Pana reakcję na to pismo".

Takie listy dostają osoby prowadzące działalność na czarno. "Rzeczpospolitej" przekazała je dwójka czytelników: osoba świadcząca usługi remontowe i prowadząca lekcje jogi. Fiskus pisze w nich także, że dowiedział się o unikaniu opodatkowania z internetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wysoka inflacja utrwali nam się na lata". Prof. Orłowski kreśli czarny scenariusz dla Polski

Trudno cokolwiek ukryć

Jak tłumaczą w rozmowie z gazetą eksperci, namierzyć osoby uchylające się od płacenia podatków jest dziś bardzo łatwo. Skarbówka śledzi bowiem na bieżąco informacje w internecie, w portalach ogłoszeniowych i w mediach społecznościowych. Gdzieś bowiem biznes trzeba zareklamować.

Wystarczy szybkie zestawienie tych informacji z danymi z ewidencji działalności gospodarczej czy z wykazu podatników VAT. Czasem też do skarbówki napływają donosy, choć eksperci komentują, że w dobie internetu tracą one na znaczeniu - zwłaszcza że niektóre są fałszywe.

Arkadiusz Łaba, dyrektor Departamentu Nadzoru nad Kontrolami w Ministerstwie Finansów, tłumaczy też w rozmowie z "Rz", że urzędy skarbowe czerpią informacje także z danych swoich i innych organów, z informacji od prokuratury czy z banków.

Ze skarbówką trzeba się dogadać

Eksperci radzą, by w żadnym wypadku nie lekceważyć takich listów. Trzeba zgłosić się do skarbówki, wyjaśnić swoją sytuację i - jeśli trzeba - zapłacić zaległe podatki. To szansa na polubowne załatwienie sprawy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
podatki
praca
działalność gospodarcza
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(232)
Sygnalista
3 miesiące temu
Lekarzy prywaciarzy poproszę odwiedzić. Może dostaną paragon?
Kafelkarz
5 miesięcy temu
Urząd nic nie wie, ten artykuł to ściema dla naiwnych, żeby się przestraszyli i ciężko zarobione pieniążki szybko zanieśli urzędnikom. TAKIEGO !!!!
max
5 miesięcy temu
Jak się wytłumaczy rząd za stworzenie szarej strefy finansów publicznych a może urząd skarbowy to wyjaśni.
Grazyna
5 miesięcy temu
zupełnie jak za czasów PZPR!Masakra
Oko
5 miesięcy temu
Jak kosmetyczki wrzucają zdjęcia na fejsika i cieszą się i podpisują to moja praca 40 osób tygodniowo to i ślepy by się zorientował ze na czarno i podatków nie płaci 🙂 chce reklamy niech ise zarejestruje nie cche się rejestrować to niech nie wrzuca zdejc No wystarczy pomyślec
...
Następna strona