Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nauczyciele boją się skarbówki

0
Podziel się:

Nauczyciele korepetytorzy wychodzą z szarej strefy i zgłaszają się do urzędów skarbowych. To nieoczekiwany efekt precedensowej sprawy sądowej, w której rodzic domaga się zwrotu pieniędzy za złe przygotowanie ucznia do matury - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Nauczyciele korepetytorzy wychodzą z szarej strefy i zgłaszają się do urzędów skarbowych. To nieoczekiwany efekt precedensowej sprawy sądowej, w której rodzic domaga się zwrotu pieniędzy za złe przygotowanie ucznia do matury - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Kilka dni temu dziennik napisał o matce lubelskiego maturzysty, która podała do sądu nauczycielkę języka polskiego jednego z liceów. Pedagog miała przygotować chłopca do matury, ten zdał ją jednak nie najlepiej. Kobieta żąda zwrotu pieniędzy za korepetycje.
Sprawa zostanie rozpatrzona przez sąd w grudniu, jednak niezgłoszonymi do fiskusa zarobkami nauczycielki zainteresował się urząd skarbowy. Wywołała ona zaniepokojenie wśród nauczycieli. W ostatnich dniach do trzeciego Urzędu Skarbowego w Lublinie zgłosiło się aż 40-tu korepetytorów, którzy chcą opodatkować dochody.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że nauczyciele powinni zarejestrować działalność gospodarczą. Jeżeli urząd skarbowy podejrzewa, że ktoś uczy, nie rozliczając się z fiskusem, rozpoczyna postępowanie karne-skarbowe oraz oddzielne podatkowe. W zależności od sumy nielegalnych przychodów czyn może zostać zakwalifikowany jako wykroczenie lub przestępstwo i skończyć się mandatem do półtora tysiąca złoych lub grzywną w wysokości nawet kilku tysięcy złotych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)