Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamiast obniżki, będzie podwyżka akcyzy

0
Podziel się:

Taką informację zawarł w liście do Money.pl Jacek Kapica, wiceminister finansów.

Zamiast obniżki, będzie podwyżka akcyzy
(PAP/Tomasz Gzell)

Taką informację zawarł w liście do Money.pl Jacek Kapica, wiceminister finansów (na zdjęciu). A chodzi o opodatkowanie paliw. Resort finansów oficjalnie, na piśmie potwierdził, że nie tylko nie zamierza obniżyć akcyzy na benzynę i olej napędowy, ale niemal dwukrotnie podniesie akcyzę na gaz LPG.

List w imieniu ministra finansów Jacka Rostowskiego jest odpowiedzią na apel Money.pl o obniżenie akcyzy. Apelowaliśmy także o zaniechanie planów podnoszenia tego podatku na autogaz. Do naszej akcji przyłączyło się parę tysięcy internautów oraz kilkanaście serwisów internetowych. Stronę z apelem możesz zobaczyć klikając tutaj.

Apel wraz z wpisami Czytelników wysłaliśmy do rządu. Wczoraj nadeszła odpowiedź. Minister Jacek Kapica na prawie czterech stronach szczegółowo odniósł się do naszych argumentów za obniżką akcyzy. Przekonuje, że nie warto tego czynić, bo ceny paliw w Polsce są na podobnym poziomie, co średnia w Unii Europejskiej, poza tym producenci i dystrybutorzy _ przechwyciliby _ podwyżkę, więc kierowcy nie odczuliby ulgi.

Kolejnym argumentem jest obawa o niezrealizowanie zaplanowanych wpływów z tytułu akcyzy. Na razie są one poniżej planu, a po obniżce byłyby jeszcze niższe.

|

Cóż, nie przekonało nas to. Niższe wpływy z akcyzy rekompensują wyższe wpływy z podatku VAT, więc budżet nieznacznie tylko odczułby obniżkę. Ceny paliw w Polsce są na poziomie średniej europejskiej, ale Polak zarabia mniej niż statystyczny obywatel UE, więc paliwo u nas jest relatywnie drogie. Można też liczyć na to, że przy tak dużej presji społecznej i medialnej, koncerny oraz sprzedawcy nie zdecydowaliby się na _ przechwycenie _ obniżki.

Bardziej niepokojąca jest druga część listu, w której minister Jacek Kapica przekonuje, że podwyżka akcyzy na LPG jest konieczna. Bo o ile ma argumenty przeciw obniżce akcyzy na benzynę i diesla, to argumenty za podnoszeniem podatku na gaz można streścić tak: LPG jest za tani w porównaniu do benzyny, więc można podnieść podatek, bo kierowcy i tak kupią.

|

W odczuciu Money.pl minister miedzy wierszami przyznaje, że podwyżka ta ma charakter łupieżczy. Nie ma powodów podnoszenia podatku na to paliwo, ale rząd to i tak zrobi, bo skoro można wziąć więcej od kierowców, to dlaczego nie brać.

Zdaniem ministra Kapicy wzrost ceny LPG o 30 groszy na litrze nie będzie miał negatywnych skutków dla kierowców, a budżet zyska 700 mln złotych.

O podwyżce akcyzy na LPG przeczytasz więcej tutaj.

| Komentarz |
| --- |
|

Bartosz Chochołowski, Money.pl To paradoks dziejów! Obniżki podatków (niższa składka rentowa oraz niższy PIT od 2009 roku) wprowadziła koalicja PiS-LPR-Samoobrona, która nie jest kojarzona z liberalnym podejściem do gospodarki. Natomiast pierwszą podatkową decyzją polityków kojarzonych z liberalizmem, wyniesionych do władzy na fali niechęci do PiS-u, mówiących od roku o konieczności obniżania podatków, będzie podwyżka podatków. Kto tu ma podejście liberalne, a kto socjalne? Kaczyński, Lepper i Giertych zostaną zapamiętani jako liberałowie, a Tusk i Pawlak jako czerwoni, co to nic nie robili, tylko podatki podnosili? |

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)