Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Polska służba zdrowia stoi przed ogromnym wyzwaniem. Morawiecki chwali się osiągnięciami rządu

27
Podziel się:

Polska wydaje na służbę zdrowia coraz więcej, kształci też coraz więcej lekarzy i pielęgniarek. Wkrótce zaś czeka nas w tym obszarze elektroniczna rewolucja - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Morawiecki chwali się osiągnięciami rządu w kwestii służby zdrowia
Morawiecki chwali się osiągnięciami rządu w kwestii służby zdrowia (PAP/Darek Delmanowicz)

Swoim wystąpieniem premier rozpoczął panel "Inwestycje w zdrowie a gospodarka zdrowia - wyzwania zdrowotne państwa w kontekście rozwoju gospodarczego". Jak mówił, jeszcze trzy lata temu na służbę zdrowia Polska wydawała około 4 proc. naszego PKB. Teraz ta kwota powoli idzie w górę, by dojść do - zadeklarowanych przez rząd - 6 proc. w 2024 r.

W tym roku rząd przeznaczy na ochronę zdrowia 4,7 proc. PKB, co przekłada się na kwotę około 87 mld zł. Co roku pieniędzy ma być więcej.

Morawiecki podkreślał też, że rząd inwestuje w edukację nowych lekarzy i pielęgniarek. Jeszcze 3-4 lata temu lekarskiego fachu uczyło się w Polsce około 3 tys. studentów, a teraz jest to 4,7 tys. Szkoli się też coraz więcej pielęgniarek.

Zobacz także: Zobacz też: Informatyzacja polskiej służby zdrowia. Bedą pieniądze na komputery dla lekarzy

Uzupełnianie kadr jest bardzo potrzebne. W przypadku pielęgniarek za dwa lata ich liczba spadnie w naszym kraju o ponad 4 tysiące, a do roku 2035 aż o ponad 16,5 tysiąca - pisał w ubiegłym roku "Nasz Dziennik".

Lekarze zaś - na co zwracał uwagę podczas środowego wystąpienia Morawiecki - chętnie wyjeżdżają do pracy za granicę. Jak ocenił, po 1989 roku wyjechało z Polski 20-30 tys. lekarzy, na edukację których nasz kraj wydał miliardy złotych.

Premier zapowiedział też informatyczną rewolucję w służbie zdrowia. - Od grudnia tego roku będą wystawiane e-recepty, wkrótce potem elektroniczne zwolnienia i elektroniczne skierowania. Wszystko po to, żeby unikać nadużyć i nieprawidłowości - mówił Morawiecki. Jak oszacował, w służbie zdrowia - podobnie jak w przypadku podatków - też jest dziura, w której giną pieniądze, a które można odzyskać dla budżetu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

krynica 2018
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(27)
Morawiecki je...
6 lat temu
Jest po prostu super. Nic nie drożeje. No może poza wodą 20%, energią o 15%, ubezpieczeniami OC o 40%, paliwem o 17%, lekami o 20%, mieszkaniami o 10%, materiałami budowlanymi o 25%, czynszami, węglem, opłatami bankowymi 10%... Staniały za to śliwki i jest niższe oprocentowanie lokat bankowych... Super, co nie?
ja wiem
6 lat temu
Nie rozumiem dlaczego w Polsce nie można opodatkować ludzi bogatych tak jak to jest w krajach zachodniej Europy.Wówczas byłoby w budżecie wystarczająco kasy by dołożyć do służby zdrowia.
wojts
6 lat temu
Ha ha ha. Niestety ostatnimi czasy musiałem korzystać z Polskiej służby zdrowia. To co rząd pis zrobił przez ostatnie 3 lata to woła o pomstę do nieba. Na moich oczach były zamykane oddziały, które były bardzo potrzebne. Wszystko w imię rozdawnictwa rządzących. Ten rząd to typowa patologia prowadząca kraj do zagłady. To są właśnie anty patrioci, anty Polacy i anty katolicy. Wstyd mi za ten kraj.
Arek
6 lat temu
Tylko likwidacja przywileju KRUS owskiego uzdrowiska syTurcję w służbie zdrowia
Gorzkie, ale ...
6 lat temu
Nawet malowany Kazimierz Marcinkiewicz w 2006 miał więcej godności i poda się do dymisji.
...
Następna strona