Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Dwornik: Kogo drażni portfel Lisa

0
Podziel się:

Lubujemy się w zaglądaniu do portfeli, zwłaszcza cudzych. Dzisiaj najsłynniejszy portfel należy do Tomasza Lisa.

Dwornik: Kogo drażni portfel Lisa

Lubujemy się w zaglądaniu do portfeli, zwłaszcza cudzych. Tym bardziej, jeśli pieniędzy jest tam więcej niż w naszym własnym. Można wtedy ponarzekać, na czym świat stoi i pozastanawiać się czy aby właściciel na pewno na taki portfel zasługuje.

Najsłynniejszy portfel należy dzisiaj do Tomasza Lisa. Jak policzył ,,Dziennik" - co miesiąc wpadać ma do niego około 170 tysięcy złotych z kasy publicznej telewizji. Kwota, nie ma co ukrywać, robi wrażenie. Obowiązkowo wywołuje kontrowersje i dyskusje. Taka góra pieniędzy wystarczy przecież co miesiąc na niezły samochód, dwadzieścia porządnych telewizorów, sto dobrych odkurzaczy albo - od biedy - jakieś 750 opakowań najsłynniejszych kinowych wacików Katarzyny Figury, po dzisiejszym kursie dolara.

Nie da się obok takiej sumy przejść obojętnie. Komentują więc dziennikarze, komentują internauci, za komentowanie zabrali się również politycy. Jedni bronią kasy TVP przed radykalnym uszczupleniem, inni nie owijają w bawełnę - Lis będzie na ekranie publicznej telewizji prowadził sobie bezpłatną kampanię wyborczą.

ZOBACZ TAKŻE:

Rada zbada kontrakt LisaPierwszą teorię od razu można wrzucić do kosza - w poniedziałkowym prime time, tuż po serialu ,,M jak Miłość" Lis przyniesie telewizji takie pieniądze z reklam, że zarobi na swoją wysoką pensję i jeszcze parę odcinków łyżwiarsko-tanecznych popisów swoich nowych kolegów z pracy. Drugi argument przemawia do mnie bardziej.

Politycy Tomasza Lisa traktują już od jakiegoś czasu jak konkurencję. Choć jego wiarygodność może ucierpieć - w końcu suchej nitki na PiS nie zostawiał, a teraz będzie własną twarzą firmował "ich" telewizję - posłowie boją się pewnie, że szanse w najbliższych wyborach będą rażąco nierówne. Koło nosa przejdzie im prawdopodobnie 2,5 tysiąca złotych ekstra co miesiąc na rosnące czynsze i telefony w biurach poselskich. A taki Lis, nie dość że co tydzień pokaże się za darmo w telewizorze, to jeszcze stać go na to, żeby otworzyć sobie takich biur siedemnaście.

Autor jest dziennikarzem Money.pl

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)