Aneks do umowy o tarczy podpisany

Aktualizacja, godz. 13.30

Chodzi o dokument, który zmieni umowę o tzw. tarczy antyrakietowej, podpisaną przed dwoma laty przez Sikorskiego i poprzedniczkę Hillary Clinton, Condoleezzę Rice.
Poprzednia amerykańska administracja chciała rozmieścić na terenie Polski i Czech elementy tarczy antyrakietowej. W lipcu 2008 roku Condoleezza Rice podpisała umowę w tej sprawie z czeskimi władzami w Pradze, a miesiąc później z polskim rządem w Warszawie.

Jednak rząd prezydenta Baracka Obamy uznał, że projekt jest zbyt drogi i nie będzie efektywny i zmienił koncepcję. Według planów demokratów, na terenie Europy mają zostać rozmieszczone mobilne wyrzutnie rakiet przechwytujących SM-3. Właśnie takich zmian dotyczyć będzie podpisywany dzisiaj aneks. Amerykańskie rakiety miałyby trafić do Polski między rokiem 2015 a 2018.

Hillary Clinton zapewniła, że instalacja w Polsce tarczy antyrakietowej ma na celu obronę nie tylko Polski, ale także innych sojuszników z NATO. Dodała, że system nie jest skierowany przeciwko Rosji, a nowa umowa umożliwia instalacje nowocześniejszego systemu obrony w Polsce.

Również Radosław Sikorski podkreślił, że nasi sąsiedzi, głównie Rosja, nie powinni doszukiwać się w umowie aktu wrogości. Zapewnił, że umowa dopuszcza możliwość wizytowania instalacji przez rosyjskich obserwatorów. Polski minister spraw zagranicznych dodał, że umowa wzmacnia nie tylko wojskową współpracę polsko-amerykańską, ale też podkreśla wymiar wspólnoty idei między oboma krajami.

Szef polskiej dyplomacji poinformował, że rozmawiał z Hillary Clinton także o bezpiecznie energetycznym w tym również o perspektywie współpracy w sprawie wydobycia gazu łupkowego. Amerykanie zaprosili polski rząd do globalnej inicjatywy na rzecz gazu łupkowego. Amerykańska sekretarz stanu wyjaśniła, ze inicjatywa ma na celu zawiązanie współpracy pomiędzy państwami, które mają w perspektywie możliwość korzystania ze złóż gazu łupkowego.

Odnosząc się do jutrzejszych wyborów prezydenckich Hillary Clinton zapewniła, że niezależnie od wyniku wyborów, współpraca pomiędzy naszymi krajami nie ulegnie zmianie.

ZOBACZ TAKŻE:
Pastusiak: Koniec z marzeniami. Dla USA nie jesteśmy ważni.
Amerykańska sekretarz stanu, która przyleciała do Krakowa przed godziną 10, złożyła wcześniej kwiaty pod Krzyżem Katyńskim. Wieniec składany w imieniu narodu amerykańskiego został ułożony z kwiatów w kolorze amerykańskiej flagi: czerwonych, białych i granatowych.

Amerykańska sekretarz stanu złożyła też kondolencje kilku rodzinom ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Pod Krzyżem Katyńskim byli bliscy wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera, Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych RP gen. Bronisława Kwiatkowskiego, dowódcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego oraz Wojciecha Seweryna - artysty plastyka, twórcy Pomnika Ofiar Katynia w Chicago.

Po złożeniu kwiatów pod Krzyżem Katyńskim Clinton udała się do Muzeum w dawnej Fabryce Schindlera na krakowskim Zabłociu. Tam oficjalnie zadeklarowała, że amerykański rząd wesprze finansowo Muzeum Auschwitz-Birkenau.

• Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
  • Najważniejsze informacje w twojej skrzynce e-mail!