*Teka komisarza Komisji Europejskiej dla Danuty Huebner jest już niemal przesądzona - pisze dziennik _ Polska _. *
Według gazety Huebner próbuje pokazać, że jako komisarz będzie skuteczniejsza niż jako europoseł. Ponieważ nie można łączyć obu stanowisk, Danuta Huebner ma czas do 14 lipca na decyzję, czy zrzec się mandatu europosła.
Huebner, chcąc przekonać o swej skuteczności jako komisarz, ogłosiła w środę, iż to Polska będzie opracowywała unijny raport w sprawie poniemieckich składowisk broni chemicznej na dnie Bałtyku. To zaś może zablokować budowę gazociągu Rosja - Niemcy - zauważa gazeta.
Według _ Polski _, decyzja o tym, kogo nasz kraj zgłosi jako kandydata na stanowisko komisarza, ma zapaść w poniedziałek. Oprócz Danuty Huebner wchodzą w grę kandydatury Janusza Lewandowskiego i Jacka Saryusza - Wolskiego.
Dziennik dodaje, że jeśli Huebner nie zrzeknie się mandatu europosła, to od połowy lipca do stycznia, Polska nie będzie miała swojego przedstawiciela w Komisji. a to oznacza, że nie bylibyśmy obecni na przykład przy rozdzielaniu miliardów euro na rozwój państw Unii - zaznacza _ Polska _.