Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent w SN: tempo rozpatrywania spraw zadowalające

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński uważa, że tempo, w jakim Sąd Najwyższy rozstrzyga
m.in. wpływające kasacje i pytania prawne jest bardzo zadowalające. Podkreślił, że władza i
odpowiedzialność sędziów, i nie tylko sędziów SN, jest olbrzymia.

Prezydent Lech Kaczyński uważa, że tempo, w jakim Sąd Najwyższy rozstrzyga m.in. wpływające kasacje i pytania prawne jest bardzo zadowalające. Podkreślił, że władza i odpowiedzialność sędziów, i nie tylko sędziów SN, jest olbrzymia.

We wtorek prezydent wziął udział w Zgromadzeniu Sędziów Sądu Najwyższego. Podczas Zgromadzenia przedstawiono informację o orzecznictwie SN w 2008 roku.

Wcześniej I prezes Sadu Najwyższego Lech Gardocki poinformował, że średni czas oczekiwania na rozpatrzenie sprawy jest uzależniony od jej rodzaju i wynosi od 5 do 8 miesięcy. Zwrócił uwagę, że spadła liczba spraw, wpływających do SN, ale sprawy - jak powiedział - uległy skomplikowaniu.

W 2008 r. do SN wpłynęło 8890 spraw (w 2007 r. - 9904). Było wśród nich 5,9 tys. kasacji. Łącznie w 2008 r. SN rozpoznał nieco ponad 9 tys. spraw; prócz kasacji były m.in. zażalenia, kwestie prawne, apelacje od wyroków wojskowych sądów okręgowych i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Reszta to sprawy o ochronę konkurencji i konsumentów, skargi na przewlekłość postępowania, o wznowienie postępowania, o przekazanie sprawy innemu sądowi i o ułaskawienie.

Gardocki podkreślił, że SN dąży do ujednolicenia orzecznictwa sądów. W informacji nt. orzecznictwa SN napisano, że prawo, które musi interpretować Sąd Najwyższy, jest zmienne, niejasne, pełne luk i wątpliwości; ma też niską jakość formalną i merytoryczną.

Wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek podkreśliła, że maleje liczba zaległości, wpływa też mniej spraw. Zwróciła także uwagę, że w wielu pytaniach prawnych SN wskazywał na "wadliwość legislacyjną źle skonstruowanych przepisów". Zaznaczyła, że jest większa dostępność do orzeczeń SN, ze względu na rozpowszechnianie orzeczeń m.in. w internecie. Zaapelowała o stworzenie bazy orzeczeń on-line na wzór tej, istniejącej w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

W informacji o działalności w roku 2008 SN zwraca uwagę, że znaczna część skarg kasacyjnych i skarg o niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia jest na niskim poziomie merytorycznym i formalnym. "Obrońcy i pełnomocnicy mieli trudności z prawidłowym formułowaniem zarzutów kasacyjnych, traktując SN jako sąd kolejnej instancji. W szeregu orzeczeniach kasacyjnych SN zmuszony był po raz kolejny wyjaśniać funkcję i istotę kasacji" - podkreślono.

W sprawozdaniu stwierdzono, że podstawą pozytywnej oceny działalności SN jest "wysoki poziom merytoryczny orzecznictwa" i rozpoznawanie spraw w terminach spełniających wymagania konstytucji i prawa europejskiego. Średnio sprawy rozpoznawane są w SN: w Izbie Cywilnej - w osiem miesięcy od wpływu, w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - w pięć miesięcy, w Izbie Karnej - w sześć miesięcy, w Izbie Wojskowej - na bieżąco.

W sprawozdaniu przypomniano takie m.in. wykładnie prawa przez SN z 2008 r.:

- bezprawności naruszenia dóbr osobistych przez ujawnienie w mediach nazwiska osoby, przeciw której toczy się postępowanie karne, nie wyłącza fakt, że jest ona osobą publiczną. "Jedynie prokurator, sąd bądź osoba, przeciw której toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, może podjąć decyzję o zezwoleniu na publikację takich danych" - przypomniał SN;

- składanie przez oskarżonego, nawet jeśli był wcześniej przesłuchiwany jako świadek, nieprawdziwych zeznań co do okoliczności mających znaczenie dla jego prawa do obrony, nie stanowi przestępstwa fałszywych zeznań;

- uprawnienie do przeprowadzenia badań prenatalnych wynika z ustawowego prawa kobiety w ciąży do informacji o stanie płodu, jego ewentualnych schorzeniach i wadach oraz możliwościach ich leczenia w okresie płodowym;

- lekarzom pełniącym dyżury medyczne do 1 stycznia 2008 r. nie przysługują roszczenia o dodatkowe wynagrodzenie w razie nieudzielenia przez pracodawcę okresów nieprzerwanego odpoczynku, niezależnie od wynagrodzenia z tytułu dyżuru;

- odsprzedaż na bazarach towarów z podrobionymi znakami towarowymi nie stanowi przestępstwa paserstwa, bo ten towar nie był uzyskany "za pomocą czynu zabronionego";

- przestępstwo zniesławienia w środkach masowego komunikowania może również być dokonane za pomocą internetu;

- do przestępstwa posiadania narkotyków dochodzi, gdy ktoś ma taką ich ilość, która pozwala choć na jednorazowe użycie w dawce zdolnej wywołać u człowieka skutek inny niż medyczny;

- użyty w nazwie firmy zwrot "kancelaria prawna" może wprowadzać w błąd klientów przez sugestię, iż świadczą w niej pomoc prawną osoby będące adwokatami lub radcami prawnymi;

- na odcinku specjalnym rajdu samochodowego zawodnik nie jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego, w tym zasady "prędkości bezpiecznej". SN podkreślił szczególną odpowiedzialność organizatora rajdu w zabezpieczeniu widzów przed skutkami zjazdu aut z trasy wskutek znacznej prędkości;

- w delegowaniu sędziego wojskowego do innego sądu szefa MON mogą zastępować sekretarze lub podsekretarze stanu, ale nie dyrektor departamentu kadr i szkolnictwa wojskowego MON (SN uchylał wyroki wydane z obsadą sędziów delegowanych przez szefa departamentu kadr). (PAP)

dom/ pz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)