Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja - Wisła - półmetek

0
Podziel się:

W Moskwie trwa święto polskiego kina. W ramach festiwalu "Wisła" rosyjska publiczność ma okazję obejrzeć najnowsze produkcje polskich reżyserów. 11 obrazów bierze udział w konkursie o statuetkę "Słonia" przyznawaną przez Izbę Znawców i Krytyków Filmowych Rosji.

Filmy, które biorą udział w konkursie nie są proste w odbiorze dla Rosjan. Jedne, tak jak "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego, to dzieła wymagające skupienia i szczególnej wrażliwości. Inne, tak jak "Róża" Wojciecha Smarzowskiego, odnoszą się do trudnych momentów w polsko - rosyjskiej historii.
Prezes rosyjskiej gildii reżyserów Wiktor Maciezan powtarza, że "polscy reżyserzy zachwycają go odwagą w podejmowaniu tematów trudnych". Jednym z takich obrazów jest "Czarny czwartek" Antoniego Krauzego opowiadający o strajkach na Wybrzeżu, w 1970 roku. Organizator "Wisły" Piotr Skulski nie ma wątpliwości, że Rosjanie właściwie odczytają intencje polskich reżyserów. Choć przyznaje, że wciąż mają oni w pamięci produkcje z lat 60, 70 i 80 ubiegłego wieku, które były wielkimi przebojami tamtego okresu.
Festiwal "Wisła" zakończy się w piątkowy wieczór wręczeniem nagród. Jednak nie opuści Rosji. Ponad 40 polskich obrazów zostanie pokazanych w kilkunastu miastach Federacji od Kaliningradu po Magadan.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)