Przywrócenie lasów pod zarząd leśnikom, naprawa zapór wodnych, budowa małej retencji i wykorzystanie odpadów z oczyszczalni ścieków przy budowie autostrad - to główne założenia programu PSL w zakresie ochrony środowiska. B. minister środowiska poseł Stanisław Żelichowski, przedstawił w poniedziałek dziennikarzom w Sejmie "ekoprogram" PSL.
"W naszym programie chcemy przywrócić lasy leśnikom. Chcemy, aby ich awans zawodowy oprał się na wiedzy i doświadczeniu, a nie koneksjach politycznych" - powiedział Żelichowski. Jak mówił, "ostatnio PiS przykazał leśnikom na Białostocczyźnie zebrać podpisy na działaczy startujących w wyborach". "To się do tej pory nie zdarzyło" - ocenił.
Żelichowski podkreślił konieczności naprawy zapór wodnych. Jego zdaniem, bez tych prac, może dojść do katastrofy ekologicznej. Jak ocenił, ważna jest też budowa małych zbiorników retencyjnych, która jego zdaniem, może być elementem, ułatwiającym gospodarkę wodną w naszym kraju.
Polityk przedstawił system wykorzystania odpadów z oczyszczalni ścieków, który wdrażają Amerykanie. Umożliwia on wytworzenie szkliwa z odpadów, które później można wykorzystać do utwardzania betonu przy budowie autostrad. "Mam nadzieję, że uda nam się obrać ten kierunek" - zaznaczył.
"Wiemy, co robić i po co. Ekologia to nie jest tylko poprawa stanu środowiska, ale też poprawa długości i jakości życia Polaków" - stwierdził Żelichowski.
Jego zdaniem, sukces w dziedzinie ochrony środowiska uzależniony jest od rozwiązań prawnych. "Teraz nie powstał żaden program, a w ministerstwie mamy posuchę intelektualną, bo wyrzucono szereg najlepszych dyrektorów departamentów" - ocenił.
Innymi priorytetami PSL dotyczącymi ochrony środowiska są programy produkcji energii odnawialnej i jej wykorzystania, rozwój gospodarki leśnej, w tym przede wszystkim zalesianie gruntów oraz brak tolerancji dla zagrożeń ekologicznych pochodzących z zagranicy (w tym zakaz importu do Polski odpadów).
Dziennikarzom po konferencji wręczono drzewka i wrzosy. Żelichowski zachęcał do posadzenia ich w swoich ogródkach. "Rozdajemy wrzosy, bo to symbol trwałości. Mamy 110 lat jesteśmy najstarszą partią w Sejmie. Drzewka niech będą symbolem zgody narodowej" - powiedział poseł. (PAP)
lug/ par/ mag/
