Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Pierwsze decyzje Skrzypka

0
Podziel się:

Rada Polityki Pieniężnej rozpoczyna obrady pod nowym przewodnictwem. Kiedy i o ile mogą wzrosnąć stopy procentowe?

Pierwsze decyzje Skrzypka
(PAP/Tomasz Gzell)

RPP rozpoczyna dzisiaj dwudniowe posiedzenie. Obradom będzie przewodniczył nowy prezes NBP - Sławomir Skrzypek. Czy dojdzie do zmian stóp procentowych?

Rada Polityki Pieniężnej zbiera się dzisiaj po raz pierwszy w nowym składzie. W jej zakres wchodzi 10 członków, którzy podejmują decyzje poprzez głosowanie. W przypadku remisu głos przewodniczącego jest rozstrzygający.

Ekonomiści są zgodni, że Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się na podwyższenie stóp procentowych już na tym posiedzeniu. Utrzymująca się niska inflacja, na razie odsuwa tę zmianę w czasie. Nie oznacza to, że rada nie podejmie odpowiednich decyzji już podczas kolejnych posiedzeń. Kiedy i o ile mogą więc wzrosnąć stopy procentowe?

Nie będzie zmiany polityki - na razie

Rada Polityki Piniężnej po raz ostatni obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych w lutym 2006 roku. Od tego momentu niezmienne główna stopa referencyjna pozostaje na poziomie 4,0 proc. Kolejne posiedzenia nie przyniosły, bowiem zmian w polityce monetarnej. Jednak w ostatnich miesiącach coraz częściej padają pytania czy już nie czas na zmianę trendu? Na razie sytuacja makroekonomiczna w Polsce sprzyja jednak zwolennikom niskiej stopy procentowej.

"Rada jest obecnie w komfortowej sytuacji. Utrzymująca się niska dynamika inflacji powoduje, że nie ma podstaw do zmiany stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Dlatego nie spodziewamy się żadnych decyzji ze strony rady w tym miesiącu" - mówi Money.pl Marcin Bilbin, analityk rynków finansowych z Pekao SA.

Zdaniem Piotra Kalisza, starszego ekonomisty Citibanku Handlowego, po zmianie na stanowisku prezesa NBP, zmienił się bilans sił w samej radzie.

"Na razie nie wiemy jak będzie wyglądał ostatecznie podział na "jastrzębi" i "gołębi" w radzie. Nie spodziewamy się jednak na tym posiedzeniu decyzji w sprawie podwyższenia stóp procentowych. Natomiast bardzo ciekawy dla rynku finansowego, może okazać się sam komunikat po posiedzeniu i pierwsza konferencja prasowa Sławomira Skrzypka w nowej roli" - powiedział Money.pl Kalisz.
_ Na rynku finansowym przyjęto umowny podział RPP na członków, którzy głosują za podwyższeniem stóp procentowych, czyli "jastrzębi" i na tych, którzy mają odmienne zdanie, czyli "gołębi". Prezes NBP ma decydujący głos, jeżeli dochodzi do równowagi podczas głosowania. Stąd, tak ważne jest dla rynku poznanie opinii Sławomira Skrzypka na temat ewentualnej polityki podnoszenia lub obniżania stóp procentowych. _

Łukasz Tarnawa, główny ekonomista z PKO BP, uważa, że w tym roku w ogóle nie należy oczekiwać podwyższenia stóp procentowych przez RPP.

"Spodziewamy się, że rada pozostawi stopy procentowe bez zmian. Natomiast zwyżki raczej oczekujemy w przyszłego roku. Sądzimy, że w 2008 roku stopy procentowe wzrosną o 50-100 pb." - powiedział Money.pl Tarnawa.

Ze zdaniem Łukasza Tarnawy nie zgadzają się jednak inni analitycy. Większość uważa, że pierwszych decyzji rady o podwyższeniu stóp procentowych należy spodziewać się już w najbliższych miesiącach.

Stopy procentowe w górę

Zdaniem Michała Kowalskiego, analityka z firmy Expander, rada pomimo dobrych danych makroekonomicznych powinna jednak już teraz zdecydować się na niewielki ruch w górę. "RPP powinna w ten sposób pokazać, że potrafi panować nad rynkiem. Wzrost o 25 pb raczej nie miałby większego wpływu na rynek, ale za to mógłby wpłynąć na zredukowanie oczekiwań inflacyjnych" - powiedział Money.pl Michał Kowalski.

Niektórzy członkowie RPP już od kilku tygodni poprzez wypowiedzi dla mediów próbują sugerować, że dynamiczny wzrost gospodarczy spowoduje silniejszy ruch w górę inflacji, a tym samym w dłuższym terminie może zostać przekroczony cel inflacyjny NBP, który wynosi 2,5 proc. Ekonomiści spodziewają się, że inflacja na koniec tego roku wyniesie już 3 proc., a w kolejnym roku przekroczy co najmniej 3,5 proc.

"Jeżeli okaże się, że utrzymuje się w dalszym ciągu wysoka dynamika wynagrodzeń, to spodziewam się, że rada zdecyduje się na ruch już pod koniec pierwszego kwartału i podniesie stopy o 25 pb" - dodaje Kowalski.

Większość analityków uważa jednak, że RPP poczeka ze zmianą trendu i rozpocznie podnoszenia stóp procentowych od początku drugiego kwartału. Istotna dla jej członków będzie miała kolejna projekcja inflacyjna przygotowana przez specjalistów z NBP. Rada otrzyma również znacznie więcej danych za pierwsze miesiące tego roku, dotyczących m. in. presji płacowych, dynamiki PKB czy zachowywania się cen żywności i paliw.

"Spodziewamy się, że rada podniesie stopy procentowe o 25 pb w kwietniu i później o tyle samo w maju" - prognozuje Kalisz.

Ekonomiści szacują, więc, że do końca roku główna stopa procentowa NBP będzie wynosiła 4,5 proc. Na razie, za wcześnie jest na to, aby móc ocenić, czy taki poziom rzeczywiście wystarczy na ostudzenie ewentualnie rosnącej inflacji. Kredytobiorcy muszą być świadomi, że wraz ze wzrostem głównej stopy procentowej automatycznie wpłynie to, na wysokość spłacanych przez nich rat. O ile, w tym roku ten wzrost będzie niewielki, o tyle przyszły rok nie zapowiada się już tak różowo.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)