Sesja na warszawskiej giełdzie kończy się w całkiem dobrych nastrojach. Pierwszy raz od połowy stycznia kurs WIG20 przekroczył wyraźnie 2350 punktów. Duża w tym zasługa takich gigantów jak KGHM i PKO BP, a także szybujących w górę akcji JSW. Pozostałe giełdy Europy były pod negatywnym wpływem Grecji.
GPW ponownie pokazuje, że tu notowania akcji podążają własną drogą. Gdy w piątek Europa zyskiwała, krajowe indeksy były pod kreską. Dziś jest odwrotnie. Grupujący największe spółki WIG20 zyskał 0,64 procent sięgając 2362 punktów. To najwyższy wynik od ponad miesiąca. Dobrze radziły sobie również indeksy grupujące mniejsze spółki.
Dzisiejsze notowania najważniejszych indeksów z GPW
Wśród blue chipów najjaśniejszym punktem była JSW. Po trzech silnie wzrostowych sesjach cena waloru zbliżyła się na jeden grosz do 26 złotych. Tak wysoko nie widzieliśmy kursu od ponad 3 miesięcy. Wszystko dzięki porozumieniu ze związkowcami, które głową okupił prezes Jarosław Zagórowski. Złożył dziś wniosek o odwołanie ze stanowiska.
W czołówce z ponad procentową zwyżką notowań znalazły się też papiery KGHM-u i PKO BP. Łączny obrót w ich przypadku przekroczył 220 milionów złotych. To ponad jedna trzecia wartości wszystkich transakcji zawartych na GPW. Powodów do zadowolenia nie mieli akcjonariusze siedmiu spółek z WIG20, choć skala przeceny była niewielka. Tylko walory PGNiG straciły ponad jeden procent. Sprzedający dominowali też w przypadku PGE, która jutro przedstawi roczny raport finansowy.
Spadki przeważały za to w zachodniej Europie, gdzie dominującym tematem jest przyszłość Grecji. Wiele wskazuje na to, że dzisiejsze spotkanie ministrów finansów nie będzie ostatnim w tym temacie. Czasu nie ma jednak dużo. Obecny program pomocowy kończy się 28 lutego. Zgoda, aby go przedłużyć, musi zapaść przed tym terminem.
Spadki na głównych rynkach akcji nie przekroczyły 0,5 procent. Jedynie w Atenach przecena jest kilkuprocentowa. Status quo utrzymują indeksy z Wall Street, bowiem dziś w USA obchodzony jest Dzień Prezydenta i giełdy nie pracują.
Grecka giełda mocno traci. To zły znak
Damian Słomski, godz. 16:10
Na rynkach akcji w Europie cały czas panuje niepewność. Inwestorzy czekają na doniesienia z Brukseli w sprawie Grecji. Notowania na giełdzie w Atenach nie napawają optymizmem.
Indeks Athex traci na wartości blisko 4 procent. Silne spadki obserwujemy w Grecji od samego rana. Spotkanie ministrów finansów trwa i nie ma żadnych oficjalnych informacji. Wyciekają jednak cząstkowe wypowiedzi niektórych polityków, które sugerują, że Grecja zgodzi się na wydłużenie o parę miesięcy programu pomocowego.
W atmosferze wyczekiwania na głównych rynkach akcji w Europie mamy lekkie spadki. Zieloną wyspą jest GPW. Indeks WIG20 rośnie około 0,5 procent i jest na najwyższym poziomie od ponad miesiąca. Przewagę kupujących widać również w przypadku małych i średnich spółek.
Przebieg notowań głównych indeksów z GPW
Gwiazdą sesji jest cały czas Jastrzębska Spółka Węglowa. Akcje drożeją ponad 10 procent przy obrotach sięgających 23 miliony złotych. Pomijając groszowe spółki w centrum uwagi jest też Rawlplug (+13 procent). Notowania spółki wychodzą na tegoroczne maksima.
GPW: JSW rośnie już o 10 procent. WIG20 najmocniejszy w Europie
Łukasz Pałka, godz. 12:40
Kolejny dzień z rzędu akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej rosną o 10 procent. Koniec strajku w spółce zachęcił inwestorów do wzmożonego kupowania jej akcji.
JSW to obecnie najmocniejsza spółka w indeksie WIG20. Kurs akcji rośnie po informacjach o zakończeniu strajku. Jutro zbiera się rada nadzorcza spółki. Jednocześnie prezes JSW Jarosław Zagórowski ma złożyć rezygnację ze stanowiska.
Wśród spółek notowanych w WIG20 ponad 2 procent zyskuje też KGHM. Notowania PGE, która jutro podaje raport finansowy po czwartym kwartale, od rana utrzymują się na niewielkim minusie. Sam indeks WIG20 w poniedziałek notuje za to najwyższe wzrosty wśród pozostałych wskaźników w Europie.
WIG20 na tle głównych indeksów w Europie
Popołudnie na rynkach finansowych zapowiada się raczej spokojnie. Na razie nie dotarły na nie żadne nowe informacje dotyczące rozmów w sprawie sytuacji finansowej Grecji. Z kolei inwestorzy na nowojorskiej giełdzie mają dziś wolne.
GPW: Akcje JSW znów mocno w górę. Dobre dane z Azji
Łukasz Pałka, godz. 9.30
Poniedziałkowy handel na warszawskim parkiecie rozpoczął się od wzrostów głównych indeksów. Koniec strajku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej dalej sprzyja jej notowaniom, które od rana idą w górę już o ponad 7 procent.
Górnicy w JSW po kilkunastu dniach strajku wrócili dziś do pracy. Jutro natomiast zbiera się rada nadzorcza spółki. W trakcie jej posiedzenia prezes JSW Jarosław Zagórowski ma złożyć rezygnację ze stanowiska. To jeden z warunków porozumienia ze związkowcami. Po piątkowych wzrostach o 10 procent dzisiaj kurs JSW idzie w górę o kolejnych 7 procent. Na razie dla inwestorów nie ma większego znaczenia to, że już w marcu JSW ma opuścić indeks WIG20.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20
Rano inwestorzy poznali ważne dane z Azji, które przyczyniły się do wzrostów na tamtejszych giełdach. Najważniejsze z nich to informacje o PKB w Japonii. W czwartym kwartale PKB w tym kraju wzrósł o 2,2 procent r/r. Oznacza to, że japońska gospodarka wyszła z recesji.
Poza tym na giełdzie można się dziś spodziewać raczej mniejszych obrotów. Powodem jest to, że na nowojorskim parkiecie inwestorzy mają dziś wolne ze względu na Dzień Prezydenta.
Warszawska giełda wyjątkowo słaba na tle Europy
Damian Słomski, 15.02, godz. 19.55
Hossa panująca na światowych giełdach wciąż omija GPW. Nastroje inwestorów w najbliższych dniach będą kształtować doniesienia z Brukseli, gdzie zapadną decyzje odnośnie przyszłości Grecji. W centrum uwagi będzie także Ukraina oraz Rosja. Krajowi inwestorzy poznają kolejne ważne dane GUS oraz raporty finansowe m.in. PGE.
Hossa na najważniejszych rynkach akcji trwa w najlepsze. Główne indeksy z Wall Street, a także dużo bliższy nam niemiecki DAX, w piątek zanotowały nowe historyczne rekordy. Nawet giełda zmagającej się z wieloma problemami gospodarczymi Japonii jest na kilkuletnich szczytach.
Pompowane w ostatnich latach przez banki centralne ogromne ilości pieniądza trafiają na giełdę, podbijając wyceny akcji. Taki stan może potrwać jeszcze jakiś czas. Chociaż drukarki odłączył już Fed, to wciąż w grze pozostaje m.in. Bank Japonii, a na zakupy obligacji w marcu wyruszy EBC.
W tyle pozostaje warszawska giełda. WIG20 od dwóch lat kręci się w okolicach 2400 punktów. Kapitał wyraźnie omija nasz rynek. Wystarczy spojrzeć na miniony tydzień. Tylko polska i norweska giełda zanotowały spadki.
Tygodniowe zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy
Największe wzrosty obserwowaliśmy w Grecji - indeks Athex zyskał 11 procent. Inwestorzy liczą na porozumienie nowego rządu Syrizy z przedstawicielami unijnych instytucji. Czy optymizm nie jest przesadzony możemy zweryfikować już w poniedziałek. W Brukseli odbędzie się spotkanie ministrów finansów państw strefy euro, na którym mają zapaść decyzje w sprawie Grecji. Państwa strefy euro będą przekonywać do kontynuacji programu reform i oszczędności. Pojawiają się jednak spekulacje o możliwym złagodzeniu retoryki i uwzględnieniu niektórych postulatów wysuwanych przez nowy rząd.
Nastroje na rynkach będą zależeć też od rozwoju wydarzeń na Ukrainie. Od niedzieli obowiązuje tam porozumienie, które zakłada całkowite zawieszenie broni na wschodzie kraju. To dla rynków pożądany stan i jak pokazują ostatnie notowania ma giełdach w Rosji i na Ukrainie, jest wiara w chociaż tymczasowy rozejm. Przez ostatnie dni RTS i UX zyskały odpowiednio 10 i 5 procent.
Podobnie zachowywały się ukraińskie spółki notowane na GPW. Największa z nich (Kernel) jest w średnioterminowym trendzie wzrostowym. W ciągu czterech miesięcy można było zarobić na akcjach 40 procent.
W tym samym czasie kilkanastoprocentowe straty liczą akcjonariusze LPP i PGE. Obie spółki będą w najbliższych dniach w centrum uwagi za sprawą publikacji wyników finansowych. Największa grupa energetyczna w Polsce według wstępnych szacunków zarobiła w całym 2014 roku na czysto około 3,6 miliarda złotych. W 2013 roku zyski przekroczyły 4,1 miliarda złotych.
Oprócz rozkręcającego się sezonu wyników, krajowych inwestorów zainteresują najnowsze dane makro. Na pierwszy rzut pójdą wtorkowe dane z rynku pracy - wynagrodzenie i zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Następnego dnia poznamy wyniki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Analitycy prognozują, że w obu przypadkach dynamika wzrostu będzie wyraźnie mniejsza niż w grudniu.
Dane makro będą analizowane pod kątem prawdopodobnej obniżki stóp procentowych przez RPP. Według znacznej części obserwatorów jest to nawet pewne, biorąc pod uwagę pogłębiająca się deflację. W styczniu sięgnęła ona 1,3 procent. W najbliższy czwartek Rada opublikuje protokół ze styczniowego posiedzenia, gdzie utrzymano stawkę referencyjną na poziomie 2 procent. Analogiczne dokumenty przedstawią również banki centralne USA i strefy euro.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy