Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gorzej być nie może

0
Podziel się:

Dwudniowe załamanie na giełdach, zapoczątkowane zostało przez BNP Paribas ogłoszeniem zawieszenia odkupu jednostek uczestnictwa w swoich 3 funduszach.

Dwudniowe załamanie na giełdach, zapoczątkowane zostało przez BNP Paribas ogłoszeniem zawieszenia odkupu jednostek uczestnictwa w swoich 3 funduszach.

Nałożyło się to jak pamiętamy na wcześniejsze problemy banków hipotecznych w USA. Giełda amerykańska była rozchwiana z tego powodu już od ponad 2 tygodni, a główne indeksy dopiero co z trudem obroniły wsparcia na swoich liniach trendów.

Rozpoczęty w czwartek korowód wyprzedaży rozkręcił się następnego dnia na dobre. Jak często zdarza się, żeby DAX czy FTSE spadały niemal 4% na jednej sesji!? Otwarcie sesji w USA wypadło w piątek oczywiście na dużych minusach. Potem indeksy odrobiły straty, a nawet zdołały wyjść nieco na plus. Wcześniej jednak skala paniki była znaczna. Niemal wszystkie serwisy informacyjne w USA podawały newsy o spadkach na giełdzie.

Nasz rynek, jak wiadomo był słaby już od miesiąca. Małe i średnie spółki szczególnie te napompowane wcześniej spekulacyjnie, spadając oddaliły się od własnych szczytów nierzadko już o 20-30 proc. Panika na rynkach światowych wywołała dynamiczne przyspieszenie. Tego właśnie było trzeba. Klasyczne przyspieszenie na zakończeniu fali spadkowej. Wykresy wielu spółek każą oczekiwać odbicia.

Główny indeks WIG20 nie wygląda tak klarownie. Długa, biała świeca to tylko na razie odrobienie strat z piątku. Od 24 lipca indeks porusza się w kanale spadkowym. Jego górne ograniczenie to poziom 3580 pkt. Ewentualne przebicie, niewykluczone że już jutro, dałoby podstawę do kolejnych 100 pkt., a może zniesienia tej ostatniej fali spadkowej nawet 61,8%, czyli około 3720 pkt.

W chwili obecnej, po analizie nastrojów najbardziej prawdopodobnym wydaje mi się scenariusz uspokojenia i odreagowania. Weekend przerwał spiralę strachu jaka opanowała giełdy światowe. Ceny akcji stały się tak niskie, że przestali je akceptować i pogodzili się możliwością dalszej przeceny. Nie wyobrażam sobie teraz żadnej informacji, która po wpłynięciu na rynek byłaby zdolna do zmiany tego stanu rzeczy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)