Dobre nastroje na giełdzie utrzymują się m.in. dzięki powrotowi klientów detalicznych do funduszy inwestycyjnych akcji - potwierdziły to opublikowane w poniedziałek informacje.
Dla inwestorów obecnych na giełdzie to wcale nie informacje o inflacji, a dane z funduszy inwestycyjnych powinny być dzisiaj bardzo istotnym czynnikiem do oceny tego, co obecnie dzieje się na rynku.
Mianowicie, fundusze podają, że w styczniu fundusze akcyjne dostały od drobnych inwestorów o 400 mln zł więcej niż im wypłaciły. To najwyższe dodatnie saldo wpłat od 2015 r. Piszemy o tym w WP money. A skoro tak, to znaczy, że również inwestorzy, którzy na co dzień nie śledzą rynków akcji, dostrzegli hossę na giełdzie i zaczęli wierzyć we wzrosty. Dla sceptyków będzie to zapewne dowód na to, że giełda po ostatniej fali wzrostów wymaga teraz realizacji zysków.
Na razie wzrosty na WIG20 są wspierane przez KGHM, spółki energetyczne oraz banki. Dzięki temu wskaźnik największych spółek umocnił się dzisiaj powyżej pułapu 2150 pkt.
Inwestorzy poznali w poniedziałek dane o styczniowej inflacji w Polsce. Okazało się, że w styczniu ceny były wyższe średnio o 1,8 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. Te dane to jednocześnie potwierdzenie, że okres deflacji w Polsce definitywnie dobiegł końca i teraz inwestorom pozostaje czekać na podwyżki stóp procentowych - ekonomiści spodziewają się, że RPP zdecyduje się na nie najwcześniej w drugiej połowie roku.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek
_ _Aktualizacja: 11:28
WIG20 w górę. Wezwanie na akcje znanej spółki
Łukasz Pałka
Ponad 1,3 proc. zyskuje po dwóch godzinach poniedziałkowej sesji wskaźnik WIG20. We wzrostach pomaga m.in. skok kursu akcji KGHM.
Ponad 6 tys. dolarów kosztuje już tona miedzi na światowych rynkach - wzrost kursu surowca do nowych rekordów wpłynął również pozytywnie na notowania miedziowego koncernu KGHM, notowanego na warszawskiej giełdzie. Kurs akcji KGHM zyskuje w poniedziałek ponad 2 proc. i znów zbliżył się do poziomu 130 zł.
Informacją poranka jest jednak ogłoszenie wezwania do sprzedaży akcji spółki Polcolorit. Znany producent płytek może zniknąć z giełdy, jeżeli powiedzie się wezwanie ogłoszone właśnie przez Unilin Poland. Inwestor zaproponował w wezwaniu cenę 5,8 zł za akcję. Główni akcjonariusze spółki zapowiedzieli, że sprzedadzą akcje w wezwaniu.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20
_ _Aktualizacja: 08:22
WIG20 powyżej 2150 pkt. Wiele zależy od banków
Łukasz Pałka
Ważne informacje z polskiej gospodarki napłyną w tym tygodniu na rynek. W poniedziałek zaczynamy od danych na temat inflacji.
Główny Urząd Statystyczny opublikuje doniesienia dotyczące styczniowego wskaźnika cen o godzinie 14. Prognozy wskazują, że pierwszy miesiąc nowego roku przyniósł potwierdzenie tego, że okres deflacji polska gospodarka ma już za sobą i w styczniu ceny były wyższe o 1,7 proc. wobec tego samego miesiąca ubiegłego roku.
To najważniejsza publikacja w poniedziałek, ale nie w całym tygodniu. Bardzo ciekawie pod względem danych makroekonomicznych zapowiada się wtorek z informacjami o wstępnym odczycie dynamiki PKB w Polsce za czwarty kwartał ubiegłego roku. Poznamy także dane o PKB dotyczące Niemiec i Włoch.
Dopełnieniem doniesień z polskiej gospodarki będą dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach (czwartek) oraz produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej (piątek).
Podczas poniedziałkowego handlu na GPW uwagę wciąż będą zapewne zwracać notowania banków. Po piątkowej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącej posiadaczy kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich kursy akcji instytucji finansowych wystrzeliły w górę - najmocniej tych, dla których temat "frankowiczów" jest najistotniejszy, np. Getin Noble Banku (+17 proc.).
Jeżeli poniedziałek podtrzyma dobre nastroje wokół sektora bankowego, będzie to mocny argument za dalszymi wzrostami indeksów - w ubiegłym tygodniu WIG20 wybił się już wyraźnie do poziomu powyżej 2.100 pkt.
Notowania indeksu WIG20 od początku 2017 roku
Na rynkach Europy Zachodniej widać za to osłabienie nastrojów wśród inwestorów. Niepewność wśród nich znów zaczęły powodować doniesienia dotyczące Grecji, która może mieć problem z wypłatą kolejnej transzy pożyczki od MFW. Istotniejsze wydają się jednak spekulacje na temat zbliżających się wyborów we Francji.