Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GPW: Giełdy w górę. Zapasy miedzi pomogły KGHM

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie pierwszej części sesji na giełdzie w Warszawie.

GPW: Giełdy w górę. Zapasy miedzi pomogły KGHM
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Inflacja ma wkrótce powrócić, taka jest opinia Rady Polityki Pieniężnej. Poprawa na rynku pracy i poprawa koniunktury w strefie euro na to wskazują. Stopy NBP nieprędko zostaną zmienione i najwyraźniej tego samego giełdy oczekują po amerykańskiej Rezerwie Federalnej.

Opublikowane dzisiaj dane o amerykańskim bilansie handlowym wyraźnie osłabiły dolara a zarazem poprawiły nastroje na światowych giełdach akcji. Czas dobrego fartu może jeszcze potrwać, nawet do przyszłego roku. Choć Fed, ustami swojej szefowej informował, że podwyżka na pewno nastąpi na pewno w tym roku, to nie mówiono jeszcze o skali tej podwyżki. Dane makroekonomiczne pokazują, że ze znaczącymi podwyżkami bankierzy centralni jeszcze poczekają, więc ta tegoroczna, nawet jeśli nastąpi, to może mieć charakter czysto inicjalny.

Giełdy w Europie rosły dzisiaj wyraźnie, nadganiając stracony teren do indeksów w USA. Niemiecki DAX zyskał 1,1 proc., francuski CAC40 1,2 proc., a brytyjski FTSE100 0,5 proc.

O ile prognozy zebrane przez agencję Reutera wskazują na wzrost indeksu DAX o jeszcze 4 proc. do końca roku, to zarazem widać po nich, że rekordowych poziomów z tego roku nikt już nie oczekuje.

Notowania w Europie

Rada Polityki Pieniężnej również utrzymuje stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi nadal 1,5 proc. Rada w dzisiejszym komunikacie podtrzymała swoją opinię, że w najbliższych kwartałach dynamika cen będzie powoli rosnąć, choć sytuacja w gospodarkach wschodzących i niskie ceny surowców zwiększają niepewność dotyczącą tempa powrotu inflacji do celu.

Warszawska giełda cieszyła się z odsunięcia perspektywy podwyżek stóp Fed mniej niż giełdy w Europie. Indeks WIG20 zyskał 0,7 proc.

Kwotowania WIG20

Do najbardziej aktywnych spółek należały: KGHM (+4,1 proc.), PZU (+1,4 proc.), PKO BP (+0,5 proc.) i PKN Orlen (-0,5 proc.).

Lubiński kombinat zyskał na informacjach o spadających zapasach miedzi, co wywołało wzrosty jej kursu. Na LME miedź zdrożała o 0,6 proc. gdy podano, że zapasy spadły o 15 proc. od szczytowej wartości w sierpniu.

W drugą stronę informacje z rynku surowców działają na PKN Orlen. Ceny ropy wzrosły o 1 proc.

Wśród średnich spółek z mWIG40 warty zauważenia jest wzrost kursu Banku Millennium (+5,5 proc.). Po pięciu z rzędu miesiącach spadków, w październiku akcje banku zyskują już 7,1 proc. Millennium był czwartym najbardziej spadającym bankiem w tym roku. W sytuacji, kiedy cała branża obniżyła zyski o 11 proc. w tym roku, jak pokazują opublikowane dzisiaj przez KNF dane, spadki niektórych banków, szczególnie takich jak Millennium, którego zyski nawet dobrze prezentowały się po połowie roku, mogły być przesadzone. Panika, wywołana przez ustawy frankowiczowe, pogłębiona potem przez pojawienie się pozwów zbiorowych, najwyraźniej poszła zbyt daleko.

Można zresztą powiedzieć, że dzisiejszy dzień należał do banków. WIG-Banki zyskał 1,1 proc. Rynek prognozuje, że ustawy o pomocy dla "frankowiczów" może już nic nie wyjść przed końcem kadencji Sejmu, a jeśli nawet zostanie dopuszczona do głosowania, to już z parametrami po poprawkach Senatu.

Po zamknięciu giełd europejskich, indeksy w USA spadają. DJIA traci 0,1 proc., S&P 500 -0,6 proc., a technologiczny Nasdaq -1,3 proc. Na złe kwotowania tego ostatniego wpływ mają spółki biotechnologiczne, które tracą powyżej 5 proc. drugi dzień z rzędu.

Z wydarzeń rynkowych warto wspomnieć dobre dane Pepsi, które podało wyniki sprzedaży za trzeci kwartał, lepsze niż oczekiwano. Akcje zyskują 1,5 proc.

_ _Aktualizacja: 15:47

Podwyżka stóp Fed coraz mniej prawdopodobna. Giełdy tak uważają

Jacek Frączyk

Na dwie godziny przed zamknięciem sesji giełdy europejskie notują wzrosty. Gorsze dane zarówno z Niemiec jak i z USA, zgodnie z zasadą obowiązującą od kilku lat, oznaczają wzrosty na giełdach akcji. Działania banków centralnych powodują, że źle oznacza dobrze.

Oprócz gorszych danych z Niemiec o zamówieniach w przemyśle, słabszy odczyt dotyczył też USA. Bilans handlu zagranicznego okazał się gorszy niż przewidywano. Zamiast prognozowanych 47 mld dolarów deficytu było aż 48,3 mld dolarów. Na takie wyniki wpływ miał głównie import z Chin do USA wzrósł o aż 3 proc., co tłumaczy się skutkami dewaluacji juana w sierpniu.

Inwestorzy odebrali to jako kolejny argument za przesunięciem podwyżek stóp procentowych Fed, które mogłyby jeszcze bardziej umocnić amerykańskiego dolara. Po 14:30 kiedy opublikowano dane o handlu zagranicznym Stanów, akcje zaczęły rosnąć.

Niemiecki DAX zyskuje 0,7 proc. przed otwarciem sesji na Wall Street, francuski CAC40 0,7 proc., a brytyjski FTSE100 0,3 proc.

Notowania w Europie

Płasko rozpoczęła sesję giełda w Nowym Jorku. Przemysłowy DJIA zyskuje 0,1 proc., S&P 500 traci 0,2 proc., a technologiczny Nasdaq spada 0,2 proc. Po pięciodniowym rajdzie w górę, kiedy S&P500 zyskał 5,6 proc., inwestorzy robią sobie chwilowy odpoczynek.

Powodem wzrostów są oczywiście oczekiwania przesunięcia podwyżek stóp Fed, bo wyniki spółek według szacunków analityków mają odnotować największy spadek od sześciu lat. Według ankiety Thomson Reuters w trzecim kwartale zyski spółek z S&P500 powinny spaść o 4,2 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami.

Giełda w Warszawie naśladuje największe rynki Europy. WIG20 zyskuje 0,9 proc. i również wybił się po 14:30. Największe zainteresowanie przyciągają akcje KGHM (+2,9 proc.), który pnie się w ślad za zyskującymi cenami miedzi (+0,3 proc.). Rośnie też PKO BP (+1,3 proc.) i PZU (+1,8 proc.).

Zgoda dla tego ostatniego od KNF na przejęcie Aliora (+2,2 proc.), wyraźnie poprawiła nastroje akcjonariuszy.

_ _Aktualizacja: 13:11

GPW: Półmetek handlu akcjami na plus

Damian Słomski

Na półmetku handlu akcjami w Europie nastroje są dużo lepsze niż na starcie sesji. Zmienność wciąż pozostaje jednak ograniczona. Bez wpływu na notowania było ogłoszenie decyzji RPP w sprawie stóp procentowych.

Zgodnie z oczekiwaniami koszt pieniądza w kraju pozostał na niezmienionym poziomie. W przypadku stawki referencyjnej jest to 1,5 proc. Trudno było znaleźć analityków, którzy prognozowaliby inny ruch, stąd na rynkach akcji nie odnotowano żadnych ruchów z tym związanych. Nie oznacza to jednak, że nic się nie dzieje. Przeciwnie, indeksy z GPW odrobiły straty z początku dnia i to nawet z nawiązką.

WIG20 przez chwilę był nawet powyżej 2100 pkt. Oznacza to zwyżkę nieprzekraczającą 0,5 proc. Podobnie prezentują się indeksy grupujące mniejsze spółki. Warto zwrócić uwagę na to, że KGHM zdołał wyjść na plus, po tym jak był najsłabszą spółką po pierwszej godzinie handlu. W samej czołówce liderów WIG20 jest PZU i Alior Bank, po tym jak KNF wyraziła zgodę na przejęcie pakietu 20 proc. akcji banku przez ubezpieczyciela.

Przebieg wtorkowej sesji na GPW

Wśród "średniaków" z mWIG40 wyróżniają się notowania Stalproduktu i Hawe. W przypadku drugiej ze spółek akcjonariusze pozytywnie reagują na informację o dogadaniu się z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.

Poza krajowym rynkiem akcji sytuacja wygląda bardzo podobnie. Najważniejsze indeksy europejskie wyszły na plus. Przewodzi im niemiecki DAX, zyskujący już blisko 1 proc. Do czasu otwarcia Wall Street nie powinno dojść do większych zmian. Jak na razie kontrakty terminowe wskazują na niewielkie spadki w USA.

_ _Aktualizacja: 12:53

Bardzo słabe dane z Niemiec. Giełdy na minusie

Autor: Damian Słomski

Pierwsza godzina handlu upływa na niewielkiej realizacji zysków wypracowanych na poniedziałkowej sesji. Najsłabiej wygląda wczorajszy lider - KGHM. Nastroje naszych zachodnich sąsiadów psują zaskakująco słabe dane makro.

Zamówienia w przemyśle Niemiec spadły w sierpniu miesiąc do miesiąca o 1,8 proc. podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. Co więcej, zrewidowane zostały w dół odczyty za lipiec. W skali roku statystyka wygląda lepiej, ale zwyżka wyniosła zaledwie 1,9 proc. wobec prognozowanych 5,6 proc.

Słabe dane przekładają się na korektę wczorajszych wzrostów. Niemiecki DAX traci na wartości około 0,6 proc. Zyski realizują też inwestorzy z pozostałych rynków, w tym z Warszawy. WIG20 o godzinie 10:00 był na poziomie 2080 pkt. co oznacza spadek o 0,3 proc.

Obserwuj wtorkowe notowania indeksu WIG20

Najmocniej w dół indeks blue chipów ciągnie KGHM. Wczoraj akcje zyskały ponad 6 proc. by dziś tracić niecałe 2 proc. W podobnej skali pod kreską jest Eurocach, który generuje do tej pory największy obrót wśród wszystkich spółek z GPW.

Na szczycie tabeli w WIG20 jest Energa (+1,2 proc.), dla której analitycy DM PKO BP w najnowszym raporcie podwyższyli cenę docelową do 19 zł. Obecny kurs wynosi niewiele powyżej 17 zł. Analitycy PKO BP uważają, że sektor energetyczny na GPW jest pod względem wycen atrakcyjny.

_ _Aktualizacja: 6:37

Klimat sprzyja inwestorom. Pójdą za ciosem?

Autor: Damian Słomski

Optymizm na rynkach akcji utrzymuje się. Po świetnym starcie tygodnia w wykonaniu europejskich inwestorów, również na zakupy ruszyli inwestorzy z pozostałych części świata. Dobrych nastrojów nie powinny zepsuć zaplanowane na wtorek publikacje, bo jest ich jak na lekarstwo. Na uwagę zasługuje jednak startujący w USA sezon wyników kwartalnych, który rozpocznie Pepsi.

WIG20 zyskał w poniedziałek 2,5 proc., co jest najlepszym dziennym wynikiem indeksu od lutego 2014 roku. Jeszcze mocniej w górę poszły notowania na parkietach zachodniej Europy. Dobra passa na rynkach akcji trwa, bowiem na dziennych maksimach handel zakończyła Wall Street. Wartość S&P500 wzrosła o 1,8 proc. - to piąty wynik na plusie z rzędu.

Wtorkowe zmagania na rynkach od blisko 2-proc. wzrostów rozpoczęli Japończycy. To dla Nikkei225 byłaby również piąta kolejna wzrostowa sesja. Wciąż pauzują za to Chińczycy ze względu na święto narodowe.

Przebieg wtorkowej sesji na giełdzie w Japonii

Widać, że odbicie na rynku surowców oraz perspektywa opóźniania rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych w USA sprzyja podejmowaniu ryzyka przez inwestorów. Z wyliczeń Bloomberga wynika, że prawdopodobieństwo podwyżki w październiku jest wyceniane tylko na 10 proc., a w grudniu na około 30 proc.

Zarówno piątkowe jak i poniedziałkowe dane makro ze Stanów wypadły bardzo słabo, co powinno umacniać pozycję członków Fed, którzy prezentują mniej jastrzębie podejście do polityki monetarnej. Warto więc z uwagą śledzić kolejne publikacje. Przed nami podsumowanie bilansu handlu zagranicznego USA. Według prognoz analityków przewaga importu nad eksportem wyniosła w sierpniu około 42 mld dolarów. Na ten raport poczekamy do godziny 14:30.

Wcześniej nie będzie wielu interesujących publikacji. Jedynie dane na temat zamówień w niemieckim przemyśle mogą mieć jakikolwiek wpływ na zachowanie inwestorów. Kolosalne znaczenie mogłaby mieć decyzja w sprawie stóp procentowych, którą ogłosi RPP, ale tylko wtedy gdyby zdecydowano się na zmiany parametrów polityki pieniężnej. Wszystko wskazuje jednak na to, że wciąż obowiązującą bazową stawką będzie 1,5 proc. Co więcej, konsensus zakłada, że do końca kadencji Rady, czyli do początku przyszłego roku, stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie.

W kalendarzu nie ma wielu wydarzeń zarówno pod względem danych makro jak i informacji ze spółek. Akcjonariuszy Polimeksu-Mostostal może zainteresować fakt, że we wtorek przypada dzień referencyjny w procesie scalania akcji spółki.

Po południu poznamy za to treść raportu kwartalnego Pepsi. Tym samym sezon wyników amerykańskich spółek będzie można uznać za rozpoczęty, choć tradycyjne przyjmuje się, że spółką, która otwiera ten okres jest Alcoa. Jej wyniki poznamy dopiero w czwartek.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)