Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Powrót do wzrostów? Druga część sesji zaskoczyła

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Europejskie indeksy w końcówce sesji mocno poprawiły swoje notowania. Tyczy się to również wskaźnika krajowych blue chipów. Po raz kolejny sprawdziła się teza, że impulsy z USA są mocniejsze od informacji pochodzących z EBC.

WIG20 zakończył sesję w nadspodziewanie dobrych nastrojach. Dziś zaliczył on wzrost o 0,34 procent w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Po informacji, jaka pojawiła się z Europejskiego Banku Centralnego nic nie wskazywało na to, że indeks blue chipów zakończy sesję na plusie.

Sytuacja także popołudniu poprawiła się na mniejszych indeksach. Na plusie sesję zakończył WIG250 (+0,36 procent).

Zobacz, jak wyglądała dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W pierwszej części sesji poznaliśmy dane EBC na temat przetargu na TLTRO. Ostatecznie banki komercyjne zdecydowały się pożyczyć niecałe 130 mln euro od Europejskiego Banku Centralnego. Tymczasem spodziewano się, że ta kwota sięgnie 140 mln euro.

Jest to więcej niż miesiąc wcześniej, gdyż w październiku ich wartość wyniosła 82,6 mld euro. Jak widać po reakcji indeksu WIG20 nie była to krótkoterminowo dobra informacja dla rynku. W dłuższej perspektywie zwiększa jednak prawdopodobieństwo wprowadzenia programu QE.

Popołudniu pojawiły się dane ze Stanów Zjednoczonych, które są głównym powodem dobrej kondycji europejskich indeksów w końcówce sesji. O 14:30 poznaliśmy dane dotyczące sprzedaży detalicznej, która miesiąc do miesiąca wzrosła o 0,7 procent (prognoza 0,4 procent).

O tej samej porze departament pracy USA opublikował cotygodniowe dane dotyczące zasiłków dla bezrobotnych, która spadła o 3 tysiące względem poprzedniego miesiąca.

Efektem lepszych od oczekiwań publikacji zza Oceanu był wzrostowy początek sesji na Wall Street. Po 90 minutach handlu rosną one o ponad procent.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

To wywołało również wzrosty na zachodnioeuropejski parkietach, które zyskały dziś 0,7 procent w przypadku indeksu DAX oraz 0,16 procent w przypadku CAC.

Rekordzistami spadków był grecki ASE i RTS. Rosyjska giełda traciła ze względu na słabość rubla. Nie pomogły nawet działania tamtejszego banku centralnego w postaci podniesienia stóp procentowych.

Amerykańskie dane poprawiły nastroje na GPW

Przemysław Ławrowski, godz. 15:42

Spadki wywołane informacjami z EBC zostały powstrzymane. Z pomocą przyszły dobre dane ze Stanów Zjednoczonych. Wall Street rozpoczęła handel na plusach, co pobudzi europejskich inwestorów.

Po informacji z Europejskiego Banku Centralnego sytuacja wróciła już do normy. Nad kreską jest WIG20, który po danych dotyczących przetargu na pożyczki w ramach TLTRO zanurkował. Cały czas słabo sobie radzą małe i średnie spółki z indeksów WIG50 i WIG250.

Powodem poprawy nastrojów są dane ze Stanów Zjednoczonych, które pojawiły się przed rozpoczęciem sesji na Wall Street. Poznaliśmy dobre wyniki sprzedaży detalicznej za listopad. Miesiąc do miesiąca wzrosła ona o 0,7 procent (prognoza 0,4 procent), a ten sam wskaźnik po odliczeniu sprzedaży samochodów wyniósł 0,5 procent (prognoza 0,1 procent). Lepiej wypadły również dane dotyczące zasiłków dla bezrobotnych.

Poprawę sytuacji odczuli również niemieccy inwestorzy. Na minusie cały czas pozostaje większość europejskich indeksów w tym CAC, FTSE100. O prawie 8 procent spada grecki ASE, a rosyjski RTS idzie w dół o niespełna 4 procent.

Oczy rynku są dziś skierowane również w kierunku rubla. Bank centralny Rosji podniósł stopy procentowe o 100 punktów bazowych. Znów jest on najsłabszy w historii w stosunku do amerykańskiej waluty.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W konsekwencji dobrych publikacji, indeksy z Wall Street ponownie zaświeciły się na zielono po wczorajszych spadkach. Wzrosty na starcie sesji wynosiły około 0,5 procent.

Gorsze nastroje na giełdach. Zawód po wynikach aukcji EBC

Damian Słomski, godz. 12:50

Jesteśmy prawie na półmetku sesji na GPW. Robi się lekko nerwowo, po tym jak poznaliśmy wyniki przetargu na pożyczki z EBC w ramach TLTRO.

Banki pożyczyły z EBC w ramach drugiej rundy programu TLTRO niecałe 130 mld euro. Analitycy zakładali, że zainteresowanie względnie tanim finansowaniem będzie większe. To z jednej strony dobra wiadomość, bo banki muszą mieć wystarczająco dużo pieniędzy. Z drugiej strony, takimi kwotami bank centralny nie będzie w stanie wpłynąć na ożywienie gospodarcze. Pytanie czy zdecyduje się na skup obligacji rządowych w ramach QE?

Na razie zachowanie inwestorów wskazuje na lekki zawód aukcją. Raczej przeważa przekonanie, że Mario Draghi nie będzie za zdecydowanym i szybkim rozpoczęciem skupu. Główne indeksy giełdowe w Europie obsuwają się w dół. W większości przypadków zeszły już poniżej wczorajszego zamknięcia.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pod kreską są też krajowe indeksy. Blisko pół procent na minusie jest grupujący _ średniaki _ WIG50. Notowania najmocniej w dół ciągnie Forte. Akcje spółki spadają około 4 procent, po tym jak analitycy DM BOŚ obniżyli zdecydowanie cenę docelową dla papierów. Wyceniają jeden walor na 52,1 zł (poprzednio 68,5 zł), tymczasem na giełdzie akcje chodzą po 51,5 zł.

Na szerokim rynku uwagę przykuwa też Sfinks. Spółka opublikowała nową strategię. Założenie podwojenia sprzedaży i jeszcze większego wzrostu zysków do 2020 roku zachęciło inwestorów do zakupów. Przed południem zwyżka sięgała 10 procent, przy obrotach bliskich miliona.

#

Uspokojenie na giełdach w Europie. W centrum uwagi EBC

Damian Słomski, godz. 10:15

Pierwsza godzina handlu na GPW przynosi niewielkie wzrosty głównych indeksów. Podobnie wygląda sytuacja na pozostałych rynkach Europy. Gra toczy się pod wyniki przetargu TLTRO i wystąpienie Mario Draghiego.

Uspokojenie sytuacji po trzech spadkowych sesjach daje nadzieję, że w pozytywnych nastrojach również zakończy się dzisiejsza sesja. Jest to tym bardziej ważne, że wczoraj mocnym ruchem w dół postraszyli Amerykanie.

Zwyżki na głównych indeksach nie przekraczają 0,5 procent. Nie inaczej jest na GPW, gdzie kurs WIG20 oscyluje w okolicach 2380 punktów. Wśród najlepszych blue chipów jest PKN Orlen, mimo że cena ropy straciła wczoraj na wartości prawie 5 procent. OPEC obniżyła prognozę popytu na produkcję surowca w 2015 roku. Ma być on najniższy od 12 lat.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na razie nie mamy specjalnie punktu zaczepienia. Dane o inflacji z Niemiec w żaden sposób nie skoczyły. Znacznie ciekawiej zapowiada się wynik przetargu TLTRO, którego publikacja zaplanowana jest na godzinę 11:15. Informacja ta będzie interpretowana w kontekście wprowadzenia QE przez EBC. Być może coś więcej na ten temat usłuszymy podczas wystąpienia Mario Draghiego o godz. 14:00.

#

GPW: To będzie kluczowa sesja dla indeksu WIG20

Przemysław Ławrowski, 10. grudnia godz. 23:30

Od tego, jak będzie wyglądała czwartkowa sesja zależy, jaki kierunek obierze WIG20 w kolejnych dniach. Na ogólną sytuację na GPW będą jednak wypływać kolejne informacje spływające z Europejskiego Banku Centralnego. Ponownie popołudniu pojawią się Amerykanie wraz ze swoimi danym o sprzedaży detalicznej.

Środowa sesja nie była pomyślna dla polskiej giełdy. Negatywny sentyment inwestorów widać było już po pierwszej godzinie sesji, a popołudniu nastroje popsuła sytuacja na Wall Street. Spadki za Oceanem wpłynęły nie tylko na nasz rynek. Również inne duże giełdy w Europie straciły.

Ostatecznie Wall Street zakończył sesję spadkami o około 1,5 procent Na zmianę nastojów na nowojorskiej giełdzie nie było jednak szans, gdyż nie pojawiły się żadne znaczące bodźce. Kolejne dane makroekonomiczne z USA pojawią się dopiero czwartek, jednakże również wtedy nie będzie ich wiele.

Notowania indeksów z Wall Street podczas środowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed startem czwartkowej sesji poznamy wyniki sprzedaży detalicznej zza Oceanu. Według prognoz, w listopadzie w ujęciu miesięcznym wzrosła ona o 0,4 procent. Pojawią się również cotygodniowe dane z tamtejszego rynku pracy. Po sesji raport za czwarty kwartał opublikuje spółka Adobe Systems.

Co dalej z GPW?

Polski indeks blue chipów od początku tego tygodnia nie radzi sobie rewelacyjnie. Po środowej sesji znalazł się on na poziomie, który ostatnio był widziany w sierpniu tego roku. O równie niski poziom zahaczył on również w 16 października, ale wówczas poziom zamknięcia był wyższy. Jeżeli w czwartek zaobserwujemy dalsze mocne spadki, wówczas może zostać otwarta droga do poziomu 2320 punktów. Jeżeli jednak będzie on minimalny, można spodziewać się odwrócenia trendu.

Notowania indeksu WIG20 od początku tygodnia Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na czwartek nie ma zaplanowanych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki. Rano pojawią się za to informacje z Niemiec. Tamtejszy urząd statystyczny poda dane o inflacji konsumenckiej za listopad. Według prognoz ta mierzona indeksem cen konsumpcyjnych wyniesie w ujęciu rocznym 0,6 procent. Trzy kwadranse później (8:45) analogiczne opublikuje Francja.

Mario Draghi zabierze głos

Inwestorzy z pewnością zwrócą uwagę na przetarg Europejskiego Banku Centralnego tzw. TLTRO. Są to tanie pożyczki dla banków komercyjnych, które mają pobudzić akcję kredytową. Według prognoz popyt na nie ma wynieść około 150 mld euro. Jest to więcej niż miesiąc wcześniej, gdyż w październiku ich wartość wyniosła 82,6 mld euro. W stosunku do prognoz banku centralnego nie jest to jednak pozytywna wiadomość, ponieważ, EBC spodziewało się, że popyt ten wyniesie 400 mld euro.

Informacja ta może zwiększyć prawdopodobieństwo wprowadzenia program QE, co w konsekwencji przełoży się na wzrosty na giełdach. Osłabi to jednak euro. Być może w tej sprawie zabierze głos w czwartek Mario Draghi. Jego wystąpienie zaplanowane jest na 14:00. Wystąpi on przed komisją ds. finansowych włoskiego parlamentu.

Rynek będzie się również przygotowywał do przyszłotygodniowego posiedzenia FED. Słabo cały czas słabo radzą sobie surowce. Traci nie tylko ropa naftowa, ale również miedź.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)