Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Kurs JSW znów mocno w dół. Kto jeszcze stracił?

0
Podziel się:

Zobacz, jak przebiega handel na GPW w środę.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Kilkunastoprocentowa przecena dotknęła podczas środowej sesji akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Fatalny czas przeżywają też posiadacze papierów operatora pocztowego InPost. Większego wpływu na rynek nie mają za to informacje napływające z polskiej gospodarki.

Inwestorzy dopiero oswoili się z ogłoszeniem agencji Moody's dotyczącym ratingu Polski, a już okazuje się, że teraz uwaga rynków skupi się na agencji Fitch, która ma podać swoją ocenę Polski w połowie lipca. Tymczasem agencja Fitch już teraz wskazuje na problemy budżetowe Polski i sugeruje możliwą obniżkę swojej oceny. W tej sytuacji można przypuszczać, że kolejne dni w oczekiwaniu na ogłoszenie agencji będzie sprzyjać dalszemu osłabieniu złotego i spadkom na giełdzie.

Inwestorzy poznali też w środę najnowsze dane z polskiej gospodarki, tym razem dotyczące wynagrodzeń oraz zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Okazało się, że średnie pensje były w kwietniu o 4,6 procent wyższe niż przed rokiem. Wynik okazał się lepszy od wcześniejszych prognoz analityków.

Uwagę inwestorów podczas środowej sesji zwracały jednak nie dane makroekonomiczne, a przede wszystkim doniesienia ze spółek. Tysiące posiadaczy akcji JSW nie cieszyło się długo trwającymi mniej więcej od początku roku wzrostami kursu. Podczas środowej sesji kurs kopalni spadał o 12-15 procent. To efekt słów ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego, który stwierdził, że spółka może potrzebować kolejnej emisji akcji. Nie wspomniał jednak ani słowem o szczegółach tego pomysłu. Dodał tylko, że Skarb Państwa może zejść do poziomu poniżej 50 procent w akcjonariacie JSW, ale jednocześnie będzie chciał zachować dla siebie decydujące prawo głosu.

Złą passę mają też posiadacze akcji spółki InPost. W środę kurs zanurkował o 16 procent. To efekt doniesień, że spółka nie będzie już obsługiwać sądów, a sama musi przejść poważną restrukturyzację. Po pierwszym kwartale tego roku spółka zaraportowała 8,5 miliona złotych straty netto wobec 5,8 miliona złotych zysku w tym samym okresie ubiegłego roku.

_ _Aktualizacja: 13:29
Nudna sesja WIG20. Dzieje się wśród małych spółek

Damian Słomski

Na niewielką zmienność cierpią najważniejsze indeksy giełdowe w Europie. W pierwszej części handlu WIG20 utrzymywał się w wąskim przedziale 1839-1849 pkt. Większego wrażenia nie zrobiły na inwestorach najnowsze dane Eurostatu.

Inflacja w strefie euro zgodnie z oczekiwaniami analityków spadła poniżej zera. W kwietniu spadek cen rok do roku wyniósł 0,2 proc. wobec braku zmian miesiąc wcześniej. Podobnie jak dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii przeszły w zasadzie bez echa. Indeksy europejskie od rana są na niewielkich minusach.

Niczym nie wyróżnia się WIG20, który od rana nie może sforsować granicy wyznaczonej na wczorajszym zamknięciu. Ewidentnie brakuje paliwa inwestorom, co objawia się obrotami na poziomie zaledwie 180 mln zł i zmiennością zamykającą się w 10 pkt.

Spekulanci okazji do zarobku mogą szukać jedynie w gronie mniejszych firm. Tu można dzisiaj znaleźć perełki. Akcje TelForceOne przy prawie milionowych obrotach poszybowały ponad 30 proc. w górę. To reakcja na wezwanie Kaps Investment do sprzedaży prawie połowy udziałów.

Spadające noże można łapać na akcjach Integera (-14 proc.). Kurs spadł do 50 zł, choć jeszcze tydzień temu wycena dochodziła do 85 zł. Inwestorów oprócz słabych wyników kwartalnych (prawie 22 mln zł na minusie) może martwić trudna sytuacja InPosta. Integer ma 58 proc. akcji operatora pocztowego.

_ _Aktualizacja: 09:23

Niewielkie spadki na giełdach w Europie

Autor: Damian Słomski

Na minusie wystartowały giełdy europejskie. Straty nie są duże, choć w przypadku KGHM-u przecena przekracza już 2 proc.

Inwestorzy w dalszym ciągu są mocno zachowawczy i wstrzymują się z podejmowaniem nadmiernego ryzyka. WIG20 kontynuuje lekką przecenę. Po 30 minutach handlu kurs znajduje się poniżej 1850 pkt.

Większość blue chipów jest pod kreską - najmocniej KGHM. Miedziowy gigant na razie jako jedyny traci ponad 2 proc., schodząc poniżej 65 zł za akcję. Można to tłumaczyć podobną w skali wyprzedażą miedzi na światowych giełdach.

Gorzej od GPW prezentuje się zdecydowana większość parkietów Europy. Takie zachowanie może wynikać ze spekulacji na wcześniejszy niż dotychczas oceniano wzrost stóp procentowych w USA. Na to wskazują najnowsze wypowiedzi dwóch członków Fed Dennisa Lockharta i Roberta Kaplana. Warto w tym kontekście wspomnieć o całkiem niezłych wczorajszych danych makro z USA.

Pocieszający jest fakt, że spadki są na razie raczej symboliczne. W przeciwieństwie do tego co obserwowaliśmy w Azji. Shanghai Composite w trakcie sesji tracił już nawet 2 proc. Ostatecznie kończy dzień 1,27 proc. pod kreską.

_ _Aktualizacja: 7:34

GPW: Nienajlepsze nastroje przed startem sesji

Autor: Damian Słomski

Klimat nie sprzyja kupującym akcje. Mocne spadki notują zarówno indeksy z Wall Street jak i chiński Shanghai Composite. W centrum uwagi w kolejnych godzinach będą dane Eurostatu, GUS oraz wieczorny protokół z posiedzenia FOMC.

Wtorkowa sesja na giełdach w Europie nie należała do najlepszych. Jedynie w pierwszej godzinie handlu widać było wśród inwestorów większy apetyt na ryzyko. Z każdą kolejną godziną było tylko gorzej. Spadki ostatecznie nie były duże, ale patrząc na to co działo się później na Wall Street i w Azji, można wnioskować, że ruch w dół może być kontynuowany.

Przypomnijmy, że główne indeksy z USA straciły na wartości ponad 1 proc. W przypadku Nasdaq Composite mieliśmy nawet do czynienia z najsłabszą sesją od 7 kwietnia. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Jeszcze mocniej dołuje chiński Shanghai Composite. Przed godziną 7:00 czas polskiego tracił 1,7 proc., schodząc na dwumiesięczne minima. Pod kreską jest też m.in. japoński Nikkei225. Inwestorzy z dystansem podeszli do najnowszych danych na temat wzrostu gospodarczego. Zannualizowany PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 1,7 proc wobec spadku w takiej samej skali poprzednio. To duże, pozytywne zaskoczenie. Analitycy prognozowali bowiem wzrost o zaledwie 0,2 proc.

Przed nami jest jeszcze kilka ciekawych publikacji. Przed południem Eurostat poda dane na temat inflacji w strefie euro. Oczekuje się ujemnego odczytu na poziomie 0,2 proc. w skali roku. To niepokojący ruch z punktu widzenia EBC, tym bardziej, że miesiąc wcześniej ceny nie zmieniły się. Jeśli prognozy się sprawdzą, może to być argument w rękach członków banku, którzy chcą dalej luzować politykę pieniężną. Pytanie tylko czy jest jeszcze pole do tego.

W zupełnie przeciwną stronę - zacieśniania polityki monetarnej - zmierza Fed. Niewiadomą jest jednak moment, w którym dojdzie do kolejnej podwyżki stóp procentowych. Dobrą wskazówką będzie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, którego treść poznamy o godzinie 20:00.

Po południu uaktywni się GUS. Dane na temat zatrudnienia i wynagrodzenia nie mają większego przełożenia na giełdę, ale ciekawa będzie weryfikacja dosyć optymistycznych prognoz, które zakładają wzrost rok do roku w obu przypadkach o odpowiednio 2,8 i 3,8 proc.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)