Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 przyspieszył. Dobra końcówka handlu na GPW

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, co wydarzyło się podczas dzisiejszej sesji na rynkach giełdowych.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Sesja w Europie przebiegła dziś pod znakiem stosunkowo małej zmienności. Nastroje te były podtrzymywane przez publikacje makroekonomiczne, które nie różniły znacznie od prognoz. Od trendu nieznacznie oddalił się indeks WIG20, który pod koniec sesji zdołał urosnąć o prawie 0,5 procent.

Końcówka handlu na warszawskim parkiecie okazała się być bardzo dobrą dla posiadaczy akcji największych spółek. Indeks w ostatniej godzinie notowań zaczął gwałtowanie zyskiwać na wartości i ostatecznie zakończył sesję na poziomie 2473 punktów (+0,43 procent wzrosty względem zamknięcia z poprzedniej sesji). Małe i średnie spółki, także w znacznej część zyskiwały, ale wzrosty reprezentujących je indeksów nie były już tak okazałe.

Wśród największych spółek na czele wzrostów znalazł się Kernel i PGNiG. Druga z nich ogłosiła dziś popołudniu, że będzie się domagać od konsorcjum w skład którego wchodzi m.in. PBG, kary finansowej w ramach jednego z projektów. Wznowione dziś notowania akcji Boryszewa były kolei najlepsze wśród średnich spółek. Po scaleniu zyskały one 10,64 procent i kosztują 5,20 zł.

Dużych zmian pod koniec sesji nie zaobserwowaliśmy na rynkach Europy zachodniej. DAX, CAC i FTSE100 wzrosły dziś o około 0,2 procent. Stan ten utrzymywał się przez większą część handlu. Dzisiejszy odczyt inflacji producenckiej potwierdza, że wzrost cen w strefie euro nadal jest słaby. W danych za luty Eurostat podał, że miesiąc do miesiąca obniżyła się ona o 0,2 procent, a rok do roku o 1,7 procent. Nie zaskoczył finalny odczyt PKB dla państw wspólnoty europejskiej. W czwartym kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 0,5 procent rok do roku i był zgodny z prognozą.

Zobacz, jak przebiegła dzisiejsza sesja w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeksy na Wall Street po dwóch godzinach sesji nadal nie zyskują wiele. Dzisiejsze dane dotyczące zamówień niewiele zmieniły. Od oczekiwań odbiegł jednie poziom złożonych zamówień przez przemysł (wynik: 1,6 procent, prognoza: 0,9 procent). Blisko prognozy był również odczyt z raportu ADP.

Spokój na [GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/). Dane z USA nie wstrząsnęły rynkiem

Przemysław Ławrowski, godz. 15:49

Mała zmienność w Europie i za Oceanem, tak wygląda dzisiejsza sesja. Dane z USA okazały się nieco gorsze od oczekiwań, ale biorąc pod uwagę odczyt z poprzedniego miesiąca, to wynik jest zadowalający.

Na mniej niż 2 godziny przed zakończeniem handlu na warszawskiej giełdzie nie widać gwałtownych ruchów. WIG20 znajduje się na symbolicznym minusie. Około 0,6 procent rośnie WIG50. Jak na dotąd najlepszą wśród dużych spółek jest PGNiG, który wczoraj ogłosił plany dywidendowe.

Sytuacji nie zmieniło dołączenie do gry amerykanów, którzy rozpoczęli sesję blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Taki rozwój sytuacji na Wall Street wystąpił mimo nieco gorszych od oczekiwań informacje z raportu ADP. Wzrost zatrudnienia w marcu w sektorze pozarolniczym wyniósł 191 tysięcy (prognoza: 195 tysięcy). Wynik jest jednak lepszy o 13 tysięcy od danych za luty.

To jednak nie koniec publikacji ze Stanów Zjednoczonych. Niebawem pojawią się informacje na temat zamówień na dobra trwałego użytku oraz tygodniowa zmian zapasów paliw.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Najważniejsze indeksy w Europie zachodniej także nie wykazują dziś entuzjazmu ani do nadmiernego wzrostu ani spadku. DAX, CAC oraz FTSE100 znajdują się na niewielkim plusie. Strata widoczna jest na giełdach w Hiszpanii oraz Włoszech. Przekracza ona 0,5 procent.

GPW bardzo spokojna. Na co czekają inwestorzy?

Paweł Zawadzki, godz. 13:13

Choć przekroczyliśmy już półmetek notowań na warszawskiej giełdzie, to położenie najważniejszych indeksów mocno się nie zmieniło. Więcej emocji pojawi się w drugiej połowie sesji, kiedy inwestorzy poznają najnowsze dane z USA.

Zarówno wskaźniki grupujące blue chipy, jak i indeksy średnich i małych spółek znajdują się na plusie. Skala wzrostu we wszystkich przypadkach nie przekracza jednak bariery 0,5 procent.

Jeśli dorzucimy do tego obroty, które na całym rynku dopiero przed chwilą przekroczyły 370 milionów złotych, to mamy potwierdzenie tego, że inwestorzy wstrzymują się z ważniejszymi decyzjami.

Zobacz, jak przebiega sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na co czekają? Przede wszystkim na wiadomości z amerykańskiej gospodarki, a konkretniej, na publikowane o 14:15 szacunkowe informacje o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, które dadzą im przedsmak oficjalnych danych z piątku.

Prognozy analityków są bardzo optymistyczne zarówno w stosunku do danych z raportu ADP, jak i oficjalnych odczytów Departamentu Pracy. Zakładają bowiem, że zatrudnienie w marcu wzrosło o około 190-200 tysięcy.

Inwestorzy kupują akcje na GPW, ale w Europie...

Paweł Zawadzki, godzina 9:34

Nowy rekord wszech czasów zanotowany wczoraj przez S&P500 pozwolił utrzymać dobre nastroje na krajowej giełdzie. O euforycznych zakupach akcji na GPW jak dotąd nie ma jednak mowy.

Indeks największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie zyskuje 0,3 procent. Tylko nieco lepiej radzą sobie indeksy mniejszych spółek. mWIG40, WIG50 i WIG250 zgodnie zyskują od 0,4 do 0,5 procent.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kontynuacja dobrych nastrojów na krajowej giełdzie to w dużej mierze zasługa tego, co wczoraj działo się na Wall Street. Po publikacji lepszego od prognoz - obrazującego koniunkturę w amerykańskim przemyśle - indeksu ISM, wczoraj wskaźnik szerokiego rynku S&P500 wyznaczył swoje nowe historyczne maksimum.

Mieszane nastroje panują natomiast na najważniejszych giełdach Europy. Niemiecki DAX zyskuje, co prawda, około 0,2 procent, ale symbolicznie pod kreską znajdują się już najważniejsze indeksy giełd w Paryżu i Londynie (CAC i FTSE).

Nowe rekordy na Wall Street. Co z cenami akcji na GPW?

Paweł Zawadzki, 1 kwietnia, godzina 22:19

Z powodu publikacji przemysłowych indeksów PMI dla najważniejszych światowych gospodarek kalendarz dosłownie pękał w szwach. W środę danych makro będzie sporo mniej, ale dzięki raportowi ADP inwestorzy będą mieli przedsmak oficjalnych wiadomości z amerykańskiego rynku pracy (piątek). Warto pamiętać również o konferencji szefa EBC (czwartek).

W gąszczu indeksów obrazujących kondycję przemysłu w poszczególnych gospodarkach, we wtorek inwestorzy mogli znaleźć dwa wskaźniki obrazujące koniunkturę w amerykańskim sektorze wytwórczym. PMI spadł z 57,1 do 55,5 punktów, czyli wypadł dokładnie tak, jak szacowali analitycy. Mający dłuższą historię i znacznie popularniejszy w USA, indeks ISM wzrósł natomiast z 53,2 do 53,7 punktu, podczas gdy rynkowe szacunki zakładały wzrost w okolice 53,6 punktu.

Całkiem niezłe informacje pozwoliły utrzymać dobre nastroje na Wall Street. W najlepszym momencie indeks szerokiego rynku - S&P500 - zyskiwał 0,72 procent, co wystarczyło mu do wyznaczenia nowego rekordu wszech czasów (1885,84 pkt). Notowania zakończył minimalnie niżej, co oznacza, że również uwzględniając kursy zamknięcia znalazł się na najwyższym poziomie w swojej dotychczasowej historii.

Zobacz, jak przebiegała sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Warto wspomnieć, że WIG20 do realizacji podobnego scenariusza potrzebowałby około 60-procentowego rajdu w górę. We wtorek inwestorzy niespecjalnie kwapili się jednak do kupowania akcji blue chipów, co sprawiło, że indeks dwudziestu największych firm był warszawskim outsiderem. Tylko dzięki niezłemu fixingowi zdołał notowania zakończyć na minimalnym możliwym plusie (+0,01 procent).

WIG20 - mniej więcej od połowy listopada ubiegłego roku - rysuje na wykresie dziennym formację trójkąta, a obecnie znajduje się w bardzo bliskiej okolicy jego górnego ramienia (ograniczenia). Inwestorów posługujących się analizą techniczną może to skłaniać do choćby częściowej realizacji zysków. Ci sami gracze ruszą jednak do kupowania akcji, kiedy zostanie ono sforsowane.

Zobacz, jak radzi sobie WIG20 od listopada 2013 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sygnałem do mocniejszego ruchu w górę byłoby wyraźne i potwierdzone wzrostem obrotów wybicie powyżej linii 2.500 punktów. Wynikający z niego potencjał wzrostowy mógłby wówczas sięgnąć nawet 300 punktów, czyli sporo powyżej ubiegłorocznych maksimów. Podobną rolę pełni linia 2.300 punktów. Jej sforsowanie mogłoby zepchnąć WIG20 w okolice psychologicznego poziomu 2.000 punktów.

Szansę na walkę o 2.500 punktów są nawet w tym tygodniu. Wiele zależało będzie jednak od dwóch kluczowych wydarzeń. Pierwsze to czwartkowa konferencja Mario Draghi'ego po posiedzeniu EBC. Jeśli pojawiłyby się jakiekolwiek sygnały zwiastujące luzowanie polityki monetarnej w strefie euro (ujemne stopy procentowe, skup aktywów), powinno wesprzeć to posiadaczy akcji. Równie duże znaczenie mogą mieć piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. W dużej mierze to właśnie od nich zależy bowiem tempo, w jakim Fed będzie zaostrzał politykę pieniężną w USA.

W środę inwestorzy będą mieli ich przedsmak, bo na rynki napłyną szacunkowe dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym (raport ADP). Według analityków, zatrudnienie wzrosło w marcu o 190-200 tysięcy, czyli znacznie mocniej niż przed miesiącem, kiedy wzrost sięgnął 139 tysięcy. Z pozostałych informacji warto odnotować finalne dane o dynamice PKB w strefie euro w czwartym kwartale ubiegłego roku oraz dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku i zamówieniach w przemyśle w Stanach Zjednoczonych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)