Spekulacja na temat obniżek stóp procentowych w Polsce przy okazji kolejnych słabych danych gospodarczych to jeden z głównych tematów tego tygodnia. W centrum uwagi było także posiedzenie Fed i referendum w Szkocji, które znacznie uspokoiło inwestorów. Warto wspomnieć też o kilkuletnich rekordach na WIG-u.
To był bardzo dobry tydzień na GPW. Indeksy zyskały sporo na wartości. W przypadku największych spółek mowa o wzrostach rzędu 2 proc. Indeks szerokiego rynku (WIG) przebił maksimum z listopada ubiegłego roku i jest na ponad 6 letnich szczytach.
Warto zwrócić uwagę na wyjątkowo duże obroty na GPW podczas dzisiejszej sesji. Ogółem wartość transakcji przekroczyła 2,5 mld zł. To efekt wygasania kontraktów terminowych, czyli tzw. trzy wiedźmy. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się walory BZ WBK (449 mln zł), LPP (320 mln zł) i Energii (228 mln zł).
Zmiany wartości najważniejszych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Obroty nie do końca przełożyły się na zyski na poszczególnych akcjach. Najmocniejszymi blue chipami były: Orange (+4,76 proc.) i JSW (+3,65 proc.).
Cały tydzień przyniósł jeszcze większą zwyżkę, choć na starcie w poniedziałek było bardzo nerwowo. Kurs WIG20 na otwarciu znalazł się 30 punktów poniżej psychologicznej bariery 2500 punktów. Jednak dosyć szybko giełdowi gracze dostrzegli w tej przecenie szansę na podkupienie względnie tanich papierów i kurs ruszył w górę.
Tygodniowe zmiany notowań indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wydaje się, że oprócz czysto technicznych kwestii związanych z korektą wcześniejszych wzrostów, czynnikiem zachęcającym do kupna akcji jest spekulacja na obniżenie przez RPP stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Taki scenariusz potwierdził odtajniony w tym tygodniu komunikat po ostatnim spotkaniu członków Rady. Wyraźnie podkreślony został tam dysparytet stóp w Polsce i strefie euro. Dodatkowo do luzowania polityki monetarnej zmuszają bardzo kiepskie dane makroekonomiczne.
Drugi miesiąc z rzędu mamy do czynienia z deflacją. Do tego można dołożyć słabsze od prognoz dane z rynku pracy. W sierpniu średnie wynagrodzenie w przedsiębiorstwach było o 3,5 procent wyższe niż przed rokiem, a zatrudnienie wzrosło w tym czasie o 0,7 procent. Z kolei produkcja przemysłowa spadła w ujęciu rocznym aż o 1,9 proc. i jest to najsłabszy wynik od marca 2013 roku.
W mijającym tygodniu w centrum uwagi był też inny bank centralny - Fed. Podczas środowego posiedzenia zdecydowano o cięciu program QE3 o 10 mld do 15 mld dolarów miesięcznie. Nie było jednak konkretów w temacie czasu obowiązywania obecnych stóp. Oprócz tego, Rezerwa Federalna opublikowała projekcje makroekonomiczne. Zmiana PKB ma wynieść od 2,6 do 3 proc., co oznacza obniżenie szacunków. Podobnie w przypadku stopy bezrobocia, która została docelowo podniesiona z 5,4 do 5,6 proc.
Generalnie wymowa komunikatu po posiedzeniu była pozytywna. Wall Street wyznaczył w tym tygodniu kolejne historyczne szczyty. O ogromnym popycie na akcje można było mówić w przypadku debiutu Alibaby. Notowania nie ruszyły jednak planowo wraz z pierwszym dzwonkiem. Według nieoficjalnych informacji teoretyczny kurs otwarcia przekracza 80 dolarów. Dla przypomnienia cena emisyjna to 68 dolarów.
Podsumowując tydzień nie można pominąć referendum w Szkocji. Fakt, że większość mieszkańców nie opowiedziała się za niepodległością wywołał uspokojenie na rynkach. Co więcej, obserwujemy wybicie indeksu FTSE100 w okolice szczytów z przed 14 lat.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej