Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Słabe dane z USA. Co działo się na GPW?

0
Podziel się:

O przebiegu dzisiejszej sesji na krajowej giełdzie, czytaj w Money.pl.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Rozczarowujące dane z USA nie popsuły nastrojów wśród inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie. Dzień upłynął bardzo spokojnie. Również na Wall Street druga połowa tygodnia raczej nie przyniesie żadnych niespodzianek.

Słabsze od prognoz okazały się zarówno dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA, jak również wskaźnik nastrojów Chicago PMI i wreszcie dane z rynku nieruchomości. W reakcji na te doniesienia na nowojorskiej giełdzie nie widać na razie wyraźniejszych zmian poziomu głównych indeksów. Amerykanie przygotowują się już do Święta Dziękczynienia oraz do czarnego piątku, czyli początku sezonu wyprzedaży w sieciach handlowych.

Handel na warszawskiej giełdzie kończy się bez większych zmian wartości głównych indeksów w stosunku do wczorajszego zamknięcia.

Wśród spółek notowanych w indeksie WIG20 wyraźne spadki kursów akcji zaliczyły dziś Synthos oraz LPP. Mocno w górę szły za to notowania ukraińskiej spółki Kernel.

Znamy ważne dane z USA. Tak reagują inwestorzy na GPW

Łukasz Pałka, godz. 15.50

Na godzinę przed zakończeniem sesji na warszawskim parkiecie indeks WIG20 zyskuje około 0,5 procent wobec wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy poznali serię danych z USA.

Podczas dzisiejszego handlu na GPW dzieje się niewiele. Podobnie będzie prawdopodobnie wyglądać sesja w USA. Teraz indeksy na Wall Street są bardzo blisko poziomu z wczorajszego zamknięcia, a jutro inwestorzy za Oceanem mają wolne ze względu na Święto Dziękczynienia.

Wśród informacji, które napłynęły na rynek, warto wspomnieć o najnowszej liczbie wniosków o zasiłek od nowych bezrobotnych. W ubiegłym tygodniu złożyli oni 313 tysięcy wniosków, co jest wynikiem gorszym od prognoz na poziomie 288 tysięcy. Gorzej od oczekiwań wypadł też najnowszy odczyt wskaźnika Chicago PMI.

Na warszawskiej giełdzie WIG20 jest na plusie. Z kolei w przypadku małych i średnich spółek wśród inwestorów nie widać chęci do kupowania akcji.

GPW praktycznie w bezruchu. Czy Amerykanie to zmienią?

Paweł Zawadzki, godz. 15.55

Pierwsza połowa sesji, upływająca przy niemal pustym kalendarzu publikacji makro, nie była zbyt emocjonująca. W drugiej hurtem będą płynąć dane z amerykańskiej gospodarki, ale wcale nie musi to oznaczać gwałtownych przetasowań na rynkach. Amerykanie mogą już bowiem myśleć o jutrzejszym święcie.

Jesteśmy już niemal na półmetku dzisiejszych notowań, ale sytuacja na krajowej giełdzie znacząco się nie zmieniła. Wszystkie najważniejsze indeksy GPW wciąż znajdują się nad kreską. Wzrosty w dalszym ciągu są jednak symboliczne.

W pierwszej fazie handlu odnotować należy w zasadzie jedynie najnowsze dane z brytyjskiej gospodarki. Drugi szacunek dynamiki PKB w trzecim kwartale w Wielkiej Brytanii wyniósł +0,7 procent w ujęciu kwartalnym. To dokładnie tyle, ile pierwszy i wynik zgodny z oczekiwaniami analityków.

W drugiej fazie sesji na rynki napłynie seria wiadomości z amerykańskiej gospodarki. Te najważniejsze to zamówienia na dobra trwałego użytku, dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, indeks Chicago PMI, wskaźnik nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, czy dane o sprzedaży nowych domów.

Olbrzymia liczba publikacji wcale nie musi jednak oznaczać dużego _ ruchu na giełdach _. Jeśli dane mocno nie rozminą się z prognozami ekspertów, to również końcówka handlu w Europie i początek notowań za Oceanem może być spokojny.

Jutro, z powodu _ Święta Dziękczynienia _, notowań na Wall Street nie będzie. Pojutrze, z okazji _ czarnego piątku _, sesja w USA będzie skrócona. Amerykańscy gracze zamiast o handlowaniu akcjami mogą już więc myśleć o świętowaniu i zakupach.

#

Poprawa nastrojów na GPW. Wszystkie indeksy w górę

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Początek sesji na krajowej giełdzie upływa w umiarkowanie optymistycznych nastrojach. WIG20 powoli oddala się więc od psychologicznego poziomu 2.400 punktów.

Nad kreską znajdują się także WIG30, WIG50 i WIG250. Wzrosty najważniejszych krajowych indeksów sięgają od 0,1 procent (WIG50 i WIG250) do 0,4 procent (WIG20).

Niewielkie wzrosty obserwujemy również na najważniejszych giełdach Europy. Francuski CAC zyskuje 0,2 procent, a niemiecki DAX rośnie o ponad 0,4 procent.

W WIG20 na uwagę zasługuje Kernel. Po tym, jak spółka pochwaliła się dziś 23,4 milionami dolarów zysku w pierwszym kwartale roku obrotowego 2014/2015, jej akcje drożeją o około 4 procent i są najmocniejszym przedstawicielem w gronie blue chipów.

GPW daleko w tyle za Europą. To może się jednak zmienić

Paweł Zawadzki, 25. listopada, godzina 22:15

Słabość warszawskiej giełdy względem zachodnich parkietów z pewnością nie cieszy posiadaczy akcji notowanych na niej spółek. Obrona ważnych poziomów przez WIG20 sprawia jednak, że szanse na _ zmniejszenie tego dystansu _ nie są jeszcze przekreślone.

Wtorkowa sesja upływała przy kalendarium bogatym w publikacje makroekonomiczne. Co ciekawe, spora ich część - m.in. stopa bezrobocia i sprzedaż detaliczna w Polsce, czy dynamika wzrostu PKB w USA - wypadła lepiej od prognoz rynkowych ekspertów. Łyżką dziegciu okazały się natomiast dużo słabsze od oczekiwań analityków dane o nastrojach amerykańskich konsumentów (Conference Board).

Mimo wszystko, większość europejskich giełd notowania kończyła na plusie. Francuski CAC zyskał równo 0,32 procent, ale już na przykład niemiecki DAX poszedł w górę o niespełna 0,8 procent. Skala wzrostów byłaby jeszcze większa, gdyby nie pogorszenie nastrojów w ostatniej części handlu. Po nerwowym starcie notowań nad kreskę wyszły także główne indeksy Wall Street. Utrzymać wzrostów jednak nie zdołały i notowania zamykały minimalnie pod kreską.

Na plusie nie utrzymała się także warszawska giełda. Z grona najważniejszych indeksów jedynie WIG30 finiszował nad kreską (+0,05 proc.). WIG20, WIG50 i WIG250 traciły po odpowiednio 0,02, 0,47 i 0,18 procent. Choć straty były niewielkie, to w ostatnich dniach GPW wyraźnie odstaje od dojrzalszych rynków Europy. Od początku ubiegłego tygodnia francuski CAC i niemiecki DAX zyskały po około 5 procent. W tym samym czasie indeks krajowych blue chipów minimalnie się obsunął.

Po dynamicznych wzrostach nadchodzi często czas na realizację zysków, więc nawet kilkudniowa korekta na dojrzalszych europejskich giełdach obecnie nie byłaby niczym zaskakującym. Szanse ku temu mogą pojawić się już najbliższych dniach, kiedy Amerykanie będą świętować. W czwartek, z powodu _ Święta Dziękczynienia _, handlu na Wall Street nie będzie. W piątek, z okazji _ czarnego piątku _, sesja w USA będzie skrócona, a Amerykanie ruszą tłumnie do sklepów.

Czy ewentualna korekta w Europie pociągnie w dół także rodzimą giełdę? Niekoniecznie. Paradoksalnie, obserwowana obecnie słabość krajowych indeksów może okazać się swojego rodzaju poduszką bezpieczeństwa w razie korekty. Tym bardziej, że jak pokazuje WIG20, choć inwestorom nie spieszy się z kupowaniem akcji, to niespecjalnie zależy im również na ich szybkiej wyprzedaży.

W trakcie aż sześciu z dziewięciu ostatnich sesji - licząc od 13.listopada - indeks grupujący 20 warszawskich blue chipów naruszył (trzy razy), bądź przetestował (również trzy razy) psychologiczną barierę 2.400 punktów. Ani razu jednak nie _ zagościł _ pod tym poziomem na dłużej. To może sugerować _ zbieranie akcji _ pod mocniejszy ruch w górę. Szanse na realizację takiego scenariusza skomplikowałoby dopiero zamknięcie sesji przez WIG20 poniżej dolnego ograniczenia przedziału 2.380-2.400 punktów. Sytuacja w najbliższych dniach zapowiada się więc bardzo ciekawie.

Niezwykle emocjonująco zapowiada się również środowy kalendarz publikacji makro. W czwartek Wall Street świętuje, więc środa będzie dosłownie nafaszerowana danymi z amerykańskiej gospodarki. Najważniejsze z nich to zamówienia na dobra trwałego użytku, cotygodniowe dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, indeks Chicago PMI, wskaźnik nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, czy dane o sprzedaży nowych domów.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)