Odroczenie w czasie terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA z uwagi na słabe dane makro z amerykańskiego rynku pracy, to główny czynnik, który poprawił nastroje inwestycyjne na globalnym rynku akcji. Indeks grupujący największe spółki warszawskiego parkietu w szybkim tempie zrealizował zakładany przez nas scenariusz podejścia w rejon poziomu 2.100 pkt. w ramach konsolidacji w przedziale 2.000-2.100 pkt.
Z technicznego punktu widzenia zaangażowany podczas poniedziałkowej sesji kapitał o wartości nieco ponad 700 mln zł jest stosunkowo za mały, aby już teraz myśleć o przebiciu się indeksu WIG20 na wyższe poziomy. Nie oznacza to jednak, że kupujący powiedzieli ostatnie słowo. Krótkoterminowy optymizm na rynkach finansowych ma szansę się jeszcze utrzymać.
Trzeba jednak pamiętać, iż bieżące zwyżki posiadają kruche podłoże fundamentalne i bazują jedynie na perspektywie przesunięcia na I kw. 2016 r. decyzji FEDu o pierwszej podwyżce stóp procentowych w USA. Dla naszego indeksu WIG20 pojawiła się obecnie szansa na wzrost w rejon poziomu 2.150 pkt., gdzie przebiega średnioterminowa linia trendu spadkowego.
Dobry nastrój inwestycyjny na rynkach akcji przełożył się również na rynek surowców. Osłabienie amerykańskiego dolara pociągnęło za sobą wzrost notowań miedzi, jak również ropy naftowej. Na tych tendencjach skorzystały nasze spółki surowcowe. Korekcyjne odreagowanie kontynuuje KGHM, historyczne maksima podczas poniedziałkowej sesji przetestował kurs PGNiG.
Oprócz spółek surowcowych, pozytywnie tydzień rozpoczął sektor bankowy, który również realizuje drugi element korekcyjnego odbicia zapoczątkowanego pod koniec sierpnia br. Można zatem przypuszczać, że to spółki o największej kapitalizacji w krótkim terminie pozostaną motorem wzrostowym zarówno indeksu WIG20, jak i szerokiego indeksu WIG.
Dla tego ostatniego rysuje się obecnie perspektywa podejścia pod wstępną linię trendu spadkowego przebiegającą tuż pod poziomem 51,0 tys. pkt. Od tego, czy na rynkach finansowych na dłużej utrzyma się dobry klimat zależą dalsze perspektywy GPW w ujęciu średnioterminowym.
Luźna polityka FEDu korzystna dla Wall Street
Jeszcze w ubiegłym tygodniu indeksy giełdowe za oceanem pikowały w dół interpretując brak podwyżki stóp jako sygnał, że gospodarka amerykańska jest w słabej kondycji. Wystarczyła jednak odmienna interpretacja opierająca się o kluczowy dla FEDu rynek pracy, aby nastroje diametralnie się odwróciły.
Indeks Dow Jones zyskał w dniu wczorajszym ponad 300 pkt., co oznacza aprecjację o 1,83 proc. Zwyżkę podobnej skali zaliczył indeks S&P500, co oznacza powrót ponad poziom 1.950 pkt. i ponowne testowanie od dołu okolic 2 tys. pkt. Motorem wzrostu wartości indeksów są obecnie spółki bazujące na dynamicznym odbiciu notowań cen surowców.
GTC - dobra passa spółek deweloperskich
GTC w ciągu najbliższych kilku dni rozpocznie budowę II fazy kompleksu biurowego FortyOne w Belgradzie o powierzchni 8 tys. m kw. - podała spółka w komunikacie prasowym. Realizacja inwestycji ma się zakończyć w III kwartale 2016 r.
Od momentu, kiedy GTC zostało wsparte kapitałowo przez fundusze Lone Star, akcje dewelopera odzyskały dawny blask. Kurs GTC od marca br. znajduje się w tendencji wzrostowej. Dzięki udanej emisji ponad 100 mln akcji po 5,47 zł i pozyskaniu dodatkowego kapitału, deweloper wzmocnił bilans i podpisuje w ostatnim czasie nowe projekty inwestycyjne. Dodatkowo wyższa płynność finansowa GTC wzmocni efekt dźwigni finansowej i poprawi wskaźniki zwrotu z inwestycji. FortyOne to kompleks biurowy składający się z trzech budynków o łącznej powierzchni 27 tys. m2. Spółka oddała już do użytku pierwszy budynek o powierzchni ponad 10 tys. m2.
mBank - ostatni etap migracji w ramach skutecznej strategii
Klienci dawnego MultiBanku zostaną przeniesieni do nowego serwisu transakcyjnego mBanku 19 października - poinformował bank w poniedziałkowym komunikacie.
mBank jest jednym z szybciej rozwijających się banków w Polsce. Posiada jasną strategię skoncentrowaną na dalszym wzroście. Zarząd przyjął, że przychody i udział w rynku są ważniejsze niż koszty. Bank liczy, że w tym roku uda mu się łatwiej realizować strategię dalszego wzrostu, gdyż wielu konkurentów skoncentrowanych jest na obniżce kosztów (z powodu presji na główne przychody w związku ze zmianami regulatora i obniżkami stóp procentowych) oraz procesach fuzji.
W I półroczu mBank wykazał dwucyfrową dynamikę wzrostu zarówno po stronie depozytów, jak i kredytów. Akcje mBanku pozytywnie wyróżniają się na tle całego sektora bankowego. Kurs ma szanse obecnie odreagować w rejon strefy 390,0-400,0 zł. W listopadzie 2013 r. mBank zastąpił dotychczasowe marki BRE Bank i MultiBank. Przeniesienie do nowego serwisu transakcyjnego dotyczy ponad 600 tys. klientów i jest to ostatni etap integracji marek pod wspólnym szyldem mBanku.