Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 pod kreską. W centrum uwagi spółka GPW

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń dzisiejszej sesji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Sytuację w Europie w drugiej części sesji poprawili Amerykanie. Mimo tego GPW nie zdołała wyjść nad kreskę. Wśród informacji, które miały wpływ na dzisiejszą sytuację rynkową należy wymienić notowania rubla oraz odczyt PKB z USA. Polski rynek akcji żył dziś także innymi danymi. Strategię oraz wyniki opublikowała bowiem Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie.

Warszawski indeks blue chipów rozpoczął sesję blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Następne kilka następnych godzin tracił. Sytuacja zmieniła się po 13-tej, kiedy opublikowano dane z amerykańskiej gospodarki. Ostatecznie poziom notowań nie dogonił poziomu, na którym zakończyły się wczorajszy handel. WIG20 stracił 0,32 procent.

Odczyt PKB ze Stanów Zjednoczonych miał globalny wpływ na rynku finansowe. Według wstępnych danych, w trzecim kwartale tego roku, tamtejszy wzrost gospodarczy wyniósł tam 3,5 procent. To o 0,5 punktu procentowego więcej w stosunku do prognoz. Warto pamiętać, że poziom PKB w USA jest podawany w sposób annaulizowany, czyli nieco inaczej niż u nas. Pokazuje on hipotetyczny wzrost gospodarczy w ciągu roku przy założeniu, że dynamika zmiany byłaby w tym czasie taka sama jak ostatni odczyt z kwartału na kwartał.

Zobacz, jak przebiegła dzisiejsza sesja an GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nieco lepiej poradził sobie dziś indeks średnich spółek. Przez większą część sesji znajdował się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Zdecydowanym liderem tego wskaźnika była dziś sama GPW. Zyskała prawie 14 procent. Firma pokazała wyniki, ale to nie wszystko.

Zysk netto Giełdy Papierów Wartościowych był lepszy w trzecim kwartale 2014 roku o 16 procent w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jeszcze większe zaskoczenie dotyczył prognoz. Zysk netto był od nich lepszy o 28 procent.

Poza wynikami, GPW opublikowała również strategię na lata 2015-2020. Prezes Tamborski zapowiedział m.in. wzrost przychodów w tempie 7 procent rocznie do 2020 roku. Podczas konferencji zwrócono uwagę na potrzebę uproszczenia działalności w zakresie rynku obrotu dłużnymi instrumentami finansowymi Catalyst.

W przypadku dywidendy inwestorzy mogą liczyć na znacznie większą hojność spółki, niż miało to miejsce wcześniej. Prezes odniósł się również do zawieszenia projektu wiedeńskiego. Podkreślił, że polska giełda chce być międzynarodowa i stanowić dla inwestorów i emitentów z Europy środkowo-wschodniej rynek pierwszego wyboru.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się również akcje mBanku, który stracił 1,25 procent mimo dobrych wyników. Zysk netto w trzecim kwartale wzrósł z 288,6 mln złotych do 315,5 mln złotych. Wynik odsetkowy w trzecim kwartale wyniósł 649,9 mln złotych (+14 procent rok do roku). Wynik z tytułu prowizji wyniósł 216,2 mln złotych (+3 procent rok do roku).

Spółka podtrzymała również prognozę dotyczącą łącznego zysku za 2014 roku, który ma wynieść około 1,3 mld złotych. Na dywidendę ma zostać przeznaczone co najmniej połowa zysku.

Podobne zachowanie, jak w przypadku WIG20 można było dziś zaobserwować również na giełdzie w Niemczech i we Francji.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Ważnym wydarzeniem z rynku walutowego, które wprowadziły nieco niepokoju przed południem były dzisiejsze zachowania rubla. Po fali przeceny, jaką obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach, dziś rosyjska waluta umocniła się o 3 procent. To najmocniejszy taki ruch od 5 lat.

Pomimo że przez większą część sesji indeks DAX oraz CAC znajdowały się pod kreską, to ostatecznie zyskały. FTSE100 znalazł się dziś na minimalnym plusie.

Znakomite dane o PKB w Stanach. Giełdy odrobią straty?

Damian Słomski, godz. 13:40

Jesteśmy już po półmetku sesji i sytuacja wygląda coraz gorzej. Główne indeksy giełdowe są na dziennych minimach. Spadki sięgają 1,5 procent. Za nami najważniejsza publikacja dnia, czyli wstępny odczyt PKB ze Stanów Zjednoczonych.

Po wzrostach z pierwszej godziny handlu już nic nie zostało. Co więcej, w przypadku najważniejszych parkietów giełdowych Starego Kontynentu obserwujemy nawet 1,5-procentową przecenę.

Na zielono świecą notowania jedynie w Rosji. Indeks RTS zyskuje prawie 2 procent. Ciekawie jest też na rublu, który dzisiaj drożał nawet 3 procent, co jest najmocniejszym ruchem w skali sesji od 2010 roku. Na rynku pojawiły się spekulacje o kolejnych interwencjach ze strony rosyjskiego banku centralnego.

Dzisiejsze notowania czołowych indeksów giełdowych Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Silnej przecenie poddał się także warszawski indeks blue chipów. WIG20 schodząc w okolice 2430 punktów tracił już prawie procent. Notowaniom mocno ciąży szczególnie Eurocash. Akcje spółki tracą już ponad 5 procent. Mocna przecena zbiegła się w czasie z wydaniem negatywnej rekomendacji ze strony Raiffeisen Centrobank. Według nowych prognoz analityków, zysk netto spółki w tym roku wyniesie 162 mln zł wobec 221 mln zł przed rokiem.

Jedną z najważniejszych informacji ostatnich godzin jest publikacja PKB dla Stanów Zjednoczonych w III kwartale. Według zannualizowanego wskaźnika gospodarka USA rośnie w tempie 3,5 procent. To wynik sporo wyższy od wcześniejszych szacunków na poziomie 3 procent.

Nieco mniej optymistyczny okazał się odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W minionym tygodniu było ich 287 tysięcy, czyli o 4 tysiące więcej niż oczekiwano.

Na godzinę przed pierwszym dzwonkiem na Wall Street kontrakty terminowe na główne indeksy tracą na wartości około 0,4 procent.

#

Spadki na giełdzie. Akcje samej GPW wystrzeliły

Damian Słomski, godz. 10:30

Pierwsza godzina handlu na europejskich parkietach przebiegała w dosyć spokojnej atmosferze. Po 10:00 widać jednak odwrót inwestorów i spadki przekraczające 0,5 procent. Uwagę na krajowym rynku przyciągają wyniki GPW i mBanku.

Najważniejszym wydarzeniem tygodnia była wczorajsza decyzja Fed odnośnie programu QE3. Zgodnie z oczekiwaniami z końcem miesiąca zostanie od zupełnie wygaszony. Większe znaczenie ma w tej chwili interpretacja słów dotyczących stóp procentowych. Wydźwięk komunikatu był raczej jastrzębi, co oznacza, że najprawdopodobniej zacieśnianie polityki pieniężnej może zacząć się szybciej niż wcześniej się wydawało.

Z bardziej znaczącą reakcją rynkową mieliśmy do czynienia głównie na rynku walutowym. Dolar znacząco umocnił się w stosunku do euro i kurs jest najniżej od trzech tygodni. Z kolei na rynkach akcji mamy względny spokój, choć po 10:00 sprzedający dali mocniej o sobie znać. Wśród najsłabszych indeksów jest londyński FTSE100 i WIG20.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród blue chipów na plusie jest tylko Lotos, Synthos i Bogdanka. Po drugiej stronie rynku znajdują się przede wszystkim Eurocash i Kernel, które tracą ponad 3 procent. Dzisiaj analitycy Raiffeisen Centrobank obniżyli rekomendację dla Eurocashu, wyznaczając cenę docelową na poziomie 33 zł. Szacują bardzo słabe wyniki za trzeci kwartał.

Na względnie niewielkim minusie jest mBank, który opublikował najnowszy raport finansowy. Zysk netto banku w trzecim kwartale wzrósł do 315,5 mln zł z 288,6 mln zł rok wcześniej. Konsensus zakładał 310,5 mln zł.

Wynikami pochwaliła się też giełda. Zysk netto w trzecim kwartale 2014 roku wyniósł 30 mln zł i był lepszy rok do roku o 16 procent. To o blisko 28 procent lepiej od prognoz. Przy okazji prezentacji wyników, prezes Tamborski zapowiedział w kolejnych latach wzrost przychodów rocznie na poziomie 7 procent. Zdradził też szczegóły nowej polityki dywidendowej. Kurs akcji rośnie już blisko 9 procent.

#

Fed zadecydował, ale to nie koniec emocji na giełdach

Maciej Rynkiewicz, 29. października godz. 22:35

Nie było niespodzianki - Rezerwa Federalna do końca października wygasi program QE3 i równocześnie nie podała, kiedy zdecyduje się podnieść stopy procentowe. Po publikacji komunikatu najważniejsze indeksy na Wall Street poszły nieznacznie w dół. Czego podczas czwartkowego otwarcia mogą się spodziewać inwestorzy w Europie, w tym na GPW?

Ostatnie dane gospodarcze z USA są na tyle dobre, że kontynuacja programu luzowania ilościowego nie ma obecnie sensu, wynika z opublikowanego po posiedzeniu Fed komunikatu. Chodzi głównie o wracający na prostą rynek pracy_ : Warunki poprawiają się w dalszym ciągu, z dużą liczbą nowych miejsc pracy oraz spadającą stopą bezrobocia. Wskaźniki na rynku pracy sugerują, że niewykorzystanie sił roboczych jest coraz mniejsze - _ czytamy w uzasadnieniu.

O ile jednak kwestia wygaszenia programu QE3 była właściwie już w cenach, to sporą niewiadomą był stosunek Rezerwy Federalnej do stóp procentowych. Część rynku spekulowała, że bank zdecyduje się zerwać z mglistą zapowiedzią ich podniesienia _ znaczny czas po zakończeniu QE3 _ i zastąpić ją konkretami. Tak się jednak nie stało, aczkolwiek jako nowość Fed zaznaczył, że decyzję będzie uzależniał od pojawiających się danych z gospodarki.

Komunikat wywołał nieznaczną przecenę na Wall Street - po neutralnym otwarciu, najważniejsze indeksy zaczęły iść w dół, kończąc sesję od 0,2 do 0,3 proc. poniżej kreski. Warto jednak zwrócić uwagę, że dzień wcześniej kursy zanotowały grubo ponad procentowe wzrosty. Wpływ decyzji Fed na sytuację na giełdach można więc uznać za bardzo ograniczony.

Notowania Wall Street w dzień decyzji Fed

Na nieco bardziej _ jastrzębi _komunikat Fed mocniej zareagowały pozostałe rynki. Dolar w ciągu kilkunastu minut umocnił się do większości walut - w stosunku do euro o 0,6 proc., po wcześniejszych spadkach. Reakcję widać było również na złocie, które cechuje się ujemną korelacją do notowań dolara - kruszec spadł z około 1225 do 1210 dolarów za uncję, notując najmocniejszy spadek od trzech tygodni.

Złoto i euro po decyzji Fed

Pierwsze symptomy zacieśniania polityki monetarnej w USA to na pewno nie jest wiadomość, którą chcieliby usłyszeć inwestorzy w Europie. Dlatego początek sesji najprawdopodobniej będzie przebiegał raczej po myśli sprzedających. Patrząc jednak na wspomniany wcześniej, ograniczony wpływ decyzji Fed na amerykańskie parkiety, również na Starym Kontynencie przecena powinna być raczej skromna.

Kalendarz makro na czwartkową sesję jest raczej pusty. Najważniejszymi tematami będą publikacje na temat PKB Hiszpanii (oczekiwana zmiana plus 0,5 proc. kwartał do kwartału i 1,6 proc. rok do roku) oraz inflacji w Niemczech (wstępny CPI za październik oczekiwany na poziomie minus 0,1 proc. miesiąc do miesiąca i plus 0,9 proc. rok do roku). Później uwaga przeniesie się za Ocean, bowiem Biuro Analiz Ekonomicznych będzie publikowało zmianę PKB w USA. Ekonomiści oczekują, że w ujęciu anualizowanym wzrost w trzecim kwartale wyniósł 3 procent, względem 4,6 proc. kwartał wcześniej.

Jeśli chodzi o GPW, to inwestorzy czekają przede wszystkim na kolejną porcję wyników finansowych spółek. W centrum uwagi będzie zwłaszcza publikacja mBanku. Analitycy ankietowani przez Reutersa oczekują, że zysk netto wzrósł z 279 do 321 milionów złotych, głównie dzięki poprawie na wyniku odsetkowym (wzrost z 556 do 633 milionów złotych).

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)