Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Facebook: kłótnia akcjonariuszy. Sprawa przeciw Zuckerbergowi trafiła do sądu

0
Podziel się:

Zuckerberg chce wypłacić dywidendę obecnym posiadaczom akcji, jednocześnie zachowując kontrolę nad spółką. Sprawa ma jednak drugie dno.

Facebook: kłótnia akcjonariuszy. Sprawa przeciw Zuckerbergowi trafiła do sądu
(PAP/Photoshot)

Przy okazji ogłoszenia wyników w ostatnią środę kwietnia, akcjonariusze poznali najnowsze plany właściciela portalu Marka Zuckerberga. Ogłosił, że firma "podzieli się bogactwem" i stworzy akcje bez prawa głosu. W ten sposób miliarder chce wypłacić dywidendę obecnym posiadaczom akcji, jednocześnie zachowując kontrolę nad spółką. Sprawa ma jednak drugie dno.

Według najnowszych danych finansowych Facebook zarobił tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku około 1,5 mld dolarów. Tym samym blisko potroił wynik sprzed roku.

Plany założyciela firmy wywołały jednak niezadowolenie pozostałych akcjonariuszy Facebooka. Jeden z nich wniósł pozew w celu powstrzymania spółki od emitowania nowych akcji, nazywając to nieuczciwym posunięciem dominującego akcjonariusza portalu, Marka Zuckerberga.

Pozew został złożony w kancelarii Sądu w Delaware zaraz po prezentacji wyników Facebooka i planów emisji nowych akcji.

Przebudowa struktury akcjonariatu spółki, zarządzającej największym portalem społecznościowym świata, to de facto podział akcji w stosunku 3 do 1. Zuckerberg podał w grudniu, że zamierza 99 proc. należących do niego akcji włożyć w projekt filantropijny, działający w kierunku wykorzystania potencjału ludzkiego i równości.

Pozywający argumentują, że komitet zarządczy Facebooka, który zatwierdził plan "niespecjalnie targował" się z Zuckerbergiem, by "osiągnąć wyraźną wartość" w zamian za przyznanie Zuckerbergowi dodatkowej kontroli nad spółką.

Facebook w oświadczeniu podaje, że plan "jest w najlepszym interesie spółki i jej wszystkich akcjonariuszy". Utrzymanie Zuckerberga na czele firmy ma być kluczowe dla jej przyszłego sukcesu.

Facebook planuje utworzyć nowe akcje, które będą notowane na giełdzie, ale nie będą miały prawa głosu. Spółka wyemituje po dwie nowe akcje, tzw. "klasy C" w zamian za każdą z istniejących akcji klasy A i klasy B.

Nowe akcje miałyby być notowane na giełdzie pod nowym symbolem.

Zuckerberg "ma zamiar utrzymać władzę. Sprzedając większości swojego pakietu akcji, chce nadal czerpać miliardy dolarów wpływów", napisano w treści pozwu.

"Emisja akcji klasy C będzie miała ten sam efekt jak grant miliardów dolarów dla Zuckerberga w postaci nowych akcji, za które ten nic nie zapłaci", czytamy dalej.

Google uregulował podobną sprawę ze swoimi akcjonariuszami w 2013 roku na krótko przed rozprawą.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)