Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mario Draghi pchnął Wall Street w górę

0
Podziel się:

Sprawdź, jak minęła czwartkowa sesja na nowojorskiej giełdzie.

Mario Draghi, prezes EBC
Mario Draghi, prezes EBC (Xinhua/Photoshot/REPORTER)

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie wzrosty po komentarzach prezesa EBC Mario Draghiego, który podał szczegóły programu luzowania ilościowego oraz poinformował o podniesieniu prognozy wzrostu PKB w strefie euro. Entuzjazm ograniczały jednak słabsze od oczekiwań dane makro z USA.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,21 proc., do 18.135,72 pkt. S&P 500 zyskał 0,12 proc. i wyniósł 2.101,04 pkt. Nasdaq Comp. wzrósł o 0,32 proc. i wyniósł 4.982,81 pkt.

Główne indeksy na Wall Street podczas sesji w czwartek

Europejski Bank Centralny rozpocznie skup obligacji rządowych 9 marca - oświadczył prezes EBC Mario Draghi. Draghi potwierdził, że w ramach luzowania ilościowego EBC w ramach programu będzie skupował aktywa warte 60 mld EUR miesięcznie oraz że program będzie trwał do minimum września 2016 r.

Draghi dodał, że program luzowania ilościowego może zostać przedłużony poza ten termin, jeśli będzie to konieczne. Program luzowania ilościowego obejmie również obligacje o negatywnych rentownościach pod warunkiem jednak, że nie będą one niższe niż stopa depozytowa EBC - oświadczył.

Draghi poinformował o obniżeniu prognozy inflacji w strefie euro. Nowa prognoza EBC zakłada, że inflacja w strefie euro w 2015 r. wyniesie 0 proc. wobec wcześniej zakładanych 0,7 proc. Jednocześnie jednak EBC podniósł prognozę wzrostu PKB w strefie euro w tym roku z 1 proc. do 1,5 proc.

- _ To bardzo pozytywna informacja. Myślę, że najważniejsze z tego, co powiedział Draghi, jest to, że luzowanie ilościowe przełoży się na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w strefie euro _ - ocenił Doug Cote, główny analityk inwestycyjny w Voya Investment Management.

Słabsze od oczekiwań okazały się czwartkowe dane z rynku pracy w USA. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła do 320 tys. z 313 tys. tydzień wcześniej. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 295 tys.

W piątek planowana jest publikacja rządowych danych z amerykańskiego rynku pracy w lutym. Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekują, że zatrudnienie w USA wzrośnie o 235 tys. nowych miejsc pracy, stopa bezrobocia spadnie do 5,6 proc. z 5,7 proc. w styczniu. Wynagrodzenia godzinowe mają wzrosnąć o 0,2 proc.

Wynik lepszy od oczekiwań może okazać się silnym argumentem za podwyżką stóp procentowych przez Fed już na czerwcowym posiedzeniu. Wydajność pracy amerykańskich pracowników zatrudnionych w sektorach poza rolnictwem spadła o 2,2 proc. w IV kwartale 2014 roku. Analitycy spodziewali się w IV kwartale spadku wydajności pracy o 2,3 proc.

Zamówienia w przemyśle amerykańskim w styczniu spadły mdm o 0,2 proc. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w styczniu wzrosną o 0,2 proc. mdm.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)