Amerykańskie indeksy zakończyły piątkową sesję wzrostami, a dla S&P 500 był to najlepszy tydzień w tym roku. Inwestorzy obawiają się jednak o kondycję światowej gospodarki, a raport spółki Alcoa, który tradycyjnie otwiera sezon wyników w USA, rozczarował rynki.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial zyskał 0,20 proc., i wyniósł 17.084,49 pkt. Indeks znalazł się powyżej 17.000 punktów po raz pierwszy od sierpnia.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,7 proc. i wyniósł 2.014,89 pkt., a Nasdaq Composite wzmocnił się o 0,41 proc. do 4.830,47 pkt.
Zobacz, jak wyglądał ubiegły tydzień na Wall Street
- Inwestorzy nie są pewni, jak oceniać sytuację rynkową. Wszystko sprowadza się do obaw o światowy wzrost gospodarczy. Inwestorzy spodziewają się, że ten sezon wyników będzie generalnie słaby, więc szukają wskazówek, jak radzą sobie spółki przemysłowe i sektory nastawione globalnie. Musimy wiedzieć, czy jest to chwilowa zadyszka czy słabość, która utrzyma się także w 2016 roku - uważa Oliver Herington z Atlantic Equities w Londynie.
Sezon wyników spółek z Wall Street otwarty
Wyniki koncernu aluminiowego Alcoa w trzecim kwartale 2015 roku okazały się niższe od oczekiwań. Zysk netto spółki na akcję wyniósł 7 centów, a rynek liczył na 13 centów zysku na akcję.
W ostatnich trzech miesiącach wobec sygnałów spowolnienia gospodarczego na świecie oraz silnego spadku cen surowców analitycy wyraźnie obniżali swoje prognozy zysków dla amerykańskich spółek w trzecim kwartale. Z szacunków FactSet wynika, że rynek spodziewa się w trzecim kwartale spadku zysków amerykańskich spółek o 5 proc. rok do roku. Jeśli te prognozy się urzeczywistnią, będzie to już drugi kwartał z rzędu spadku zysków amerykańskich spółek w ujęciu rocznym.
Z szacunków FactSet wynika, że w ostatnich pięciu latach średnio 72 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 osiągało rezultaty lepsze od oczekiwań na poziomie zysku, natomiast 72 proc. biło konsensus na poziomie przychodów.
Optymiści liczą więc, że ten trend zostanie utrzymany również i tym razem oraz że obecne oczekiwania okażą się zbyt pesymistyczne. Szczególnie, że sytuacja wygląda lepiej po wyłączeniu sektorów związanych z surowcami, bez ich udziału zyski, jak i przychody amerykańskich spółek mają wzrosnąć w trzecim kwartale.
Dane gospodarcze
Departament Handlu podał w piątek, że zapasy amerykańskich hurtowników w sierpniu wzrosły o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. Analitycy spodziewali się, że w sierpniu zapasy pozostaną bez zmian miesiąc do miesiąca. W lipcu zapasy spadły o 0,3 proc. po korekcie wobec spadku o 0,1 proc. przed korektą.
W czwartek Fed opublikował minutes z wrześniowego posiedzenia. Amerykańscy bankierzy centralni w trakcie wrześniowego posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku byli zdania, że gospodarka USA jest bliska stanu, który uzasadniać może podwyżkę stóp procentowych, zdecydowali się jednak od niej powstrzymać w obawie o ewentualne negatywne konsekwencje, jakie może mieć dla gospodarki USA spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie.
W przyszłym tygodniu wyniki opublikują m.in. Johnson&Johnson, JP Morgan Chase, Intel, Bank of America, Wells Fargo, Delta Air Lines, Goldman Sachs, Citigroup, Mattel i General Electric.
