Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tempo wzrostu PKB może sięgnąć 4% w 2017 r. wg analityków

0
Podziel się:
Tempo wzrostu PKB może sięgnąć 4% w 2017 r. wg analityków

Po tym, jak wzrost PKB w I kw. 2017 r. przyspieszył do 4% r/r, ekonomiści sądzę, że w całym 2017 r. są szanse na utrzymanie tempa w okolicach co najmniej 4%. Według nich, dane te wskazują, iż spowolnienie wzrostu gospodarczego dobiegło końca.

Większość ekonomistów spodziewa się powinien być utrzymany wzrost inwestycji publicznych, w tym także samorządowych w związku z rosnącą utylizacją środków unijnych, zaś odbudowa prywatnych inwestycji jest obarczona niepewnością. Inwestycje - zdaniem analityków - będzie wspierać wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych, rosnący popyt i dobra sytuacja finansowa firm.

Ekonomiści skłaniają się ku stwierdzeniu, że opublikowane dziś dane wskazują, iż spowolnienie wzrostu gospodarczego dobiegło końca. Rynek zaś będzie oczekiwał ustosunkowania się Rady Polityki Pieniężnej (RPP) do lepszych wyników gospodarki na jutrzejszym posiedzeniu.

Według wstępnych danych (szybkiego szacunku) Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), Produkt Krajowy Brutto (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 4% r/r w I kw. 2017 r. wobec 2,5% wzrostu w poprzednim kwartale. W I kwartale 2017 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wzrósł realnie o 1% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 4,1%. Piętnastu ankietowanych przez ISBnews analityków spodziewało się, że wzrost PKB w I kw. br. wyniósł średnio 3,95% (prognozy wahały się od 3,5% do 4,2%).

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Oczekujemy całorocznej dynamiki PKB w granicach 3,8-4,0%r/r w 2017 (wobec konsensus 3,4%r/r) i 3,7%r/r w przyszłym. Uważamy, że nawet kiedy pozytywne efekty bazy wygasną, to (opóźniony) napływ środków z UE podtrzyma wysoką dynamikę inwestycji" - główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki.

"Na razie stopy podwyższane nie będą, gdyż po pierwsze inflacja utrzymuje się na relatywnie niskim poziomie, a poza tym Rada będzie czekać na kolejne dane z gospodarki. Według mnie jednak wzrosło dziś prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych w 2018 r." - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Naszym zdaniem, bank centralny utrzyma na razie swoją wyczekującą postawę, ponieważ pomimo wyraźnego przyspieszenia wzrostu PKB wzrostowy trend inflacyjny na razie wyhamował i w najbliższym czasie inflacja pozostanie w okolicy 2% r/r (w maju nawet może być poniżej)" - analitycy Banku Zachodniego WBK.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Tempo wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale br. intensywnie przyspieszyło, docierając do granicy 4.0%r/r. W bieżącym kwartale dynamika zapewne znajdzie się na jeszcze wyższym poziomie. Na bazie publikowanych danych miesięcznych można szacować, że główną siłą napędową polskiej gospodarki był popyt wewnętrzny. Przyspieszeniu uległa zapewne konsumpcja gospodarstw domowych, którą napędzała z jednej strony poprawiająca się sytuacja na rynku pracy (spadek bezrobocia, relatywnie wysoki wzrost siły nabywczej wynagrodzeń przy ograniczonej inflacji), a z drugiej program Rodzina 500+. Nie ulega wątpliwości, że poprawie uległa także sytuacja w obszarze inwestycji. Nawet jeśli nie wiadomo jeszcze jak performowały inwestycje w sektorze prywatnym, a zwłaszcza w sektorze przedsiębiorstw, to wiadomo już że w dwucyfrowym tempie wzrosły w pierwszym kwartale br. inwestycje samorządów, co ma związek z rozruchem unijnych funduszy przydzielonych Polsce na lata 2014-2020. Kolejne kwartały nieść będą dalsze ożywienie w
inwestycjach, konsumpcja nadal pozostanie silna, a zatem dynamika PKB powinna przyspieszać. Pomagać powinien także eksport, jako że sytuacja gospodarcza w strefie euro jest lepsza od prognoz, natomiast tym co będzie dynamikę PKB ,,ściągać" w dół, będzie import. W całym 2017 r. są obecnie szanse na tempo wzrostu PKB w okolicach co najmniej 4.0%. Z punktu widzenia RPP opublikowany dziś wstępny szacunek PKB w pierwszym kwartale br. może być tym "przełomowym" czynnikiem, który skłoni Radę do zastanowienia się nad podwyżkami stóp procentowych w Polsce. Na razie stopy podwyższane nie będą, gdyż po pierwsze inflacja utrzymuje się na relatywnie niskim poziomie, a poza tym Rada będzie czekać na kolejne dane z gospodarki. według mnie jednak wzrosło dziś prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych w 2018 r." - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Według wstępnego szacunku GUS wzrost gospodarczy przyspieszył w 1Q br. do 4,0% r/r z 2,5% r/r w 4Q 2016, co było wynikiem bliskim naszym oczekiwaniom i konsensusowi rynkowemu. Nieznacznie wyhamowała natomiast dynamika PKB w ujęciu kwartalnym po odsezonowaniu, która wyniosła 1,0% z 1,7% w 4Q 2016. Szacunek GUS ma charakter wstępny i nie została podana struktura wzrostu gospodarczego. Na podstawie danych miesięcznych można jednak przypuszczać, że głównym motorem wzrostu była konsumpcja prywatna, która według naszych szacunków przyspieszyła do 4,6% r/r. Niezmiennie wsparciem dla spożycia prywatnego pozostaje dobra sytuacja na rynku pracy, rosnące dochody realne, a także optymistyczne nastroje gospodarstw domowych. Odbudowie wzrostu sprzyjało też odbicie inwestycji których dynamika prawdopodobnie powróciła do dodatnich poziomów. To w dużej mierze zasługa odbicia w zakresie inwestycji publicznych współfinansowanych ze środków unijnych. Wskazywały na to wyniki produkcji budowlano montażowej w 1Q oraz dane o
napływie funduszy unijnych. W scenariusz ten wpisuje się także ożywienie inwestycji samorządowych, których dynamika w 1Q wyniosła nominalnie 11,2% r/r wobec spadku o 35,1% w całym 2016. W kolejnych kwartałach oczekujemy utrzymania dobrej koniunktury. Konsumpcja pozostanie głównym motorem wzrostu, choć ze względu na czynniki bazowe nastąpi jej nieznaczne wyhamowanie w drugiej połowie roku. Rosnące dochody realne, w połączeniu z pozytywnymi nastrojami gospodarstw domowych będą sprzyjały utrzymaniu konsumpcji na ścieżce wzrostowej. Utrzymany powinien być także wzrost inwestycji publicznych, w tym także samorządowych w związku z rosnącą utylizacją środków unijnych. Nieco większą niepewnością obarczona jest odbudowa inwestycji sektora prywatnego, jednak wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych, rosnący popyt i dobra sytuacja finansowa firm powinny wspierać inwestycje. Z drugiej jednak strony niepewność co do otoczenia prawno-instytucjonalnego pozostaje czynnikiem ograniczającym skłonność sektora prywatnego do
zwiększenia aktywności inwestycyjnej. Nie zmienia to jednak faktu, że w zakresie inwestycji kolejne kwartały będą przynosiły stopniową odbudowę dynamiki. W rezultacie w całym bieżącym roku wzrost gospodarczy zbliży się do 4%" - analitycy Banku Millennium.

"Uważamy, że głównym czynnikiem dynamizującym wzrost PKB w I kw. były inwestycje publiczne i przedsiębiorstw kontrolowanych przez jednostki sektora publicznego, realizowane z wykorzystaniem środków unijnych. Wyższa dynamika nakładów na środki trwałe w tych segmentach była wspierana przez efekty niskiej bazy sprzed roku (w I kw. 2016 r. zmniejszyły się one w ujęciu nominalnym o ponad 30% r/r). Dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej za okres styczeń-marzec wskazują z dużym prawdopodobieństwem na wzrost dynamiki inwestycji przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych w I kw. W rezultacie uważamy, że tempa wzrostu wszystkich trzech składowych inwestycji ukształtowały się w I kw. powyżej zera. Do przyspieszenia tempa wzrostu PKB w I kw. najprawdopodobniej przyczyniła się również wyższa kontrybucja konsumpcji. Naszym zdaniem jej realna dynamika nieznacznie obniżyła się ze względu na silny wzrost inflacji (z 0,2% r/r w IV kw. do 2,0% w I kw.) ograniczający siłę nabywczą konsumentów. Wzrost wkładu
spożycia prywatnego do PKB wynikał natomiast ze zwiększenia wagi konsumpcji w PKB pomiędzy IV i I kw. Opublikowane dziś dane stanowią potwierdzenie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym w IV kw. ub. r. spowolnienie wzrostu gospodarczego dobiegło końca. Oczekujemy, że w kolejnych kwartałach 2017 r. dynamika PKB będzie kształtowała się na poziomie zbliżonym do 4,0% r/r. Głównym czynnikiem dynamizującym PKB będą inwestycje publiczne i przedsiębiorstw realizowane z wykorzystaniem środków unijnych. Ożywienie w inwestycjach przyczyni się do znaczącego przyspieszenia wzrostu importu i - w efekcie - zmniejszenia wkładu eksportu netto do wzrostu. Zmniejszenie to nastąpi mimo znaczącego przyspieszenia eksportu w związku z oczekiwanym przez nas ożywieniem światowego handlu. Dzisiejsze wyższe od konsensusu rynkowego dane o PKB są lekko pozytywne dla złotego i negatywne dla cen długu. Nie zmieniają one natomiast naszego scenariusza perspektyw polityki pieniężnej RPP (rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych w
listopadzie 2018 r.)" - ekonomista banku Credit Agricole Krystian Jaworski.

"Wstępny szacunek GUS dotyczący PKB w I kwartale pokazał, że gospodarka przyspieszyła z 2,5% r/r do 4,0% r/r. Na tym etapie nie jest jeszcze znana struktura tego wzrostu. Rynek po marcowych bardzo silnych danych o produkcji nastawiał się na wynik rzędu 3,9% r/r (mediana oczekiwań analityków), choć wczorajsze dane o bilansie handlowym mogły te oczekiwania nieco schłodzić. Tak dobry wynik wpisał się w pozostałe odczyty z naszego regionu, bo i Czechy (przyspieszenie z 2,3% r/r do 2,9% przy oczekiwaniach rynkowych na 2,3%) i Węgry (przyspieszenie z 1,6% r/r do 4,1%, gdy oczekiwano 3,2%) zaskoczyły siłą wzrostu gospodarczego w I kw. Rynek będzie teraz zapewne oczekiwał na to, jak RPP ustosunkuje się do znacznie lepszych wyników gospodarki na jutrzejszym posiedzeniu. Naszym zdaniem bank centralny utrzyma na razie swoją wyczekującą postawę, ponieważ pomimo wyraźnego przyspieszenia wzrostu PKB wzrostowy trend inflacyjny na razie wyhamował i w najbliższym czasie inflacja pozostanie w okolicy 2% r/r (w maju nawet może
być poniżej). Prezes NBP najprawdopodobniej powtórzy jutro deklarację, że w tym roku podwyżki stóp procentowych są bardzo mało prawdopodobne" - analitycy Banku Zachodniego WBK.

"Według opublikowanych przez GUS danych flash, w I kw. br. dynamika wzrostu PKB przyspieszyła do poziomu 4,0% r/r wobec 2,5% r/r w IV kw. 2016 r. Dynamika wzrostu PKB ukształtowała się nieco poniżej naszej prognozy 4,1% r/r oraz powyżej mediany prognoz rynkowych (3,8% r/r wg ankiety Parkietu). Opublikowane dziś dane mają charakter wstępny - GUS podał (zgodnie z praktyką przy publikacjach tzw. szybkiego szacunku) jedynie zmianę PKB bez jego struktury, tj. bez rozbicia na poszczególne kategorie tworzenia PKB (m.in. konsumpcję, nakłady inwestycyjne), jak również bez szacunku wartości dodanej i jej rozbicia sektorowego. Biorąc pod uwagę, że korekty danych dot. wzrostu PKB wobec tzw. danych flash nie były dotychczas większe niż 0,1 pkt. proc., dzisiejsza publikacja potwierdza, że w I kw. br. kontynuowane było solidne tempo wzrostu krajowej gospodarki. Warto bowiem przypomnieć, że choć dynamika wzrostu PKB w IV kw. 2016 r. w ujęciu zmian rocznych na poziomie 2,5% r/r była mało imponująca, to w tym okresie
odnotowano bardzo silne przyspieszenie wzrostu aktywności w ujęciu zmian kwartalnych (oczyszczonych z wahań sezonowych). Niska roczna dynamika wzrostu była wynikiem wysokiej bazy odniesienia. W I kw. br. z kolei rocznej dynamice wzrostu zdecydowanie sprzyjała bardzo niska baza odniesienia. Analizując jednak dwa kwartały z rzędu (tj. IV kw. 2016 r. oraz I kw. 2017 r.) solidnych dynamik wzrostu w ujęciu zmian kwartalnych można mówić o trwałym ożywieniu aktywności, po raczej rozczarowujących danych z ub.r. Biorąc pod uwagę jedynie niewielką różnicę danych opublikowanych przez GUS wobec naszej prognozy, nie zmieniamy naszych założeń dot. struktury i czynników wzrostu PKB na początku 2017 r. Wg naszych szacunków cały czas najsilniejszą kontrybucję we wzrost PKB miała konsumpcja prywatna. Oczekujemy w I kw. jeszcze lekkiego wzrostu dynamiki spożycia gospodarstw domowych przy utrzymującej się bardzo wysokiej dynamice wzrostu dochodów i pewnych opóźnieniach pomiędzy zmianami dynamiki dochodów (która silnie rośnie od
III kw. 2016 r.) a wydatków. Najsilniejszej zmiany kontrybucji we wzrost oczekujemy natomiast w przypadku nakładów brutto na środki trwałe. Tak silne odbicie dynamiki produkcji budowlano-montażowej daje przesłanki dla oczekiwania skokowego odbicia inwestycji budowlanych (w I kw. ok 50% nakładów brutto na środki trwałe ogółem) i tym samym dużo lepszych danych dot. inwestycji ogółem, nawet przy wyższej niepewności co do inwestycji w maszyny, urządzenia czy środki transportu. Wyniki badania NBP dot. koniunktury przedsiębiorstw wskazują na bardzo ostrożne plany zwiększenia inwestycji przez przedsiębiorstwa prywatne oraz zdecydowaną poprawę tych planów w przypadku przedsiębiorstw publicznych. Ponadto biorąc pod uwagę informacje MF dot. wydatków inwestycyjnych JST w I kw. br. (których dynamika roczna powróciła do dodatniego poziomu, wobec -33,7% r/r w 2016 r.) oraz przyspieszenie wydatkowania środków UE z programów regionalnych, zakładamy, że z początkiem br. zdecydowanie mniej negatywnie na aktywność gospodarki
wpływały właśnie inwestycje publiczne. Sądzimy, że po silnej odbudowie zapasów w II poł. 2016 r. kontrybucja zapasów we wzrost PKB w I kw. br. będzie już niższa. Oczekujemy utrzymania dodatniej kontrybucji eksportu netto we wzrost PKB. Korzystna koniunktura w gospodarce globalnej powinna wspierać popyt zagraniczny oraz wyniki krajowego eksportu. Choć silny popyt krajowy powinien wspierać wyższe wzrosty importu, to biorąc pod uwagę oczekiwane ograniczenie wzrostu zapasów (najbardziej importochłonna kategoria popytu krajowego) i jednocześnie zakładane silne odbicie inwestycji budowlanych (najmniej importochłonne inwestycje) zakładamy, że skala wzrostu importu będzie ograniczona. Scenariusz wyraźnej poprawy aktywności krajowej gospodarki jest spójny z notowaną poprawą sytuacji w gospodarce globalnej, dobrymi danymi dot. dochodów gospodarstw domowych oraz perspektywą solidnego odbicia inwestycji publicznych i w naszej ocenie ma charakter trwały. Jednocześnie jednak dostrzegamy kilka czynników o charakterze
okresowym, które mogły dodatkowo podbijać wyniki wzrostu PKB w I kw. br. w tym: efekty sezonowe, niska baza odniesienia (bardzo słaby wynik wzrostu PKB w I kw. 2016 r.) oraz przesunięcie wypłat dopłat bezpośrednich dla rolników. W IV kw. 2016 skala wypłat dopłat bezpośrednich dla rolników była równa sumie zazwyczaj wypłacanej w pierwszych 4-5 miesiącach kolejnego roku. Biorąc pod uwagę fakt, iż w skali roku suma wypłacanych środków praktycznie nie zmieniła się, nie można wykluczyć że na początku 2017 r. nastąpiła kumulacja wydatkowania tych środków, które zazwyczaj rozkładały się bardziej równomiernie na okres II i III kw. Biorąc pod uwagę powyższe, jesteśmy ostrożni co do prognoz dynamiki wzrostu PKB w kolejnych kwartałach i oczekujemy obniżenia dynamiki PKB w II kw. br. w kierunku 3,5% r/r. Czynnikiem ryzyka dla tej prognozy (w górę) są opublikowane lepsze wobec naszych założeń dynamiki wzrostu PKB w ujęciu danych oczyszczonych z wahań sezonowych, niemniej ze względu na częste korekty tego szeregu
czasowego, z kolejną aktualizacją prognoz wstrzymujemy się do czasu publikacji struktury wzrostu PKB w I kw. Z punktu widzenia prognoz średnioterminowych bardzo istotna jest weryfikacja założeń dot. odbicia inwestycji, wyników inwestycji prywatnych oraz kontrybucji zapasów. Podtrzymujemy także póki co prognozę całorocznego wzrostu PKB w br. na poziomie 3,6% r/r przy bilansie ryzyka wskazującym na zdecydowanie wyższe prawdopodobieństwo wyższej dynamiki" - ekonomistka BOŚ Banku Aleksandra Świątkowska.

"Na razie działa niska baza i wpływ pierwszych płatności środków unijnych. Wysoki poziom zaakceptowanych projektów unijnych przemawia za dalszym silnym odbiciem inwestycji publicznych, do których dołączą ,,odwlekane" inwestycje prywatne. Spodziewamy się wysokiej dynamiki PKB w 2016-17 roku. W 1kw17 dynamika PKB wzrosła do 4%r/r z 2,5%r/r w 4kw16, przekraczając rynkowe oczekiwania (3,8%r/r). Przez ostatnie dwa miesiące oczekiwania dotyczące aktywności gospodarczej konsekwentnie przesuwały się w górę wraz z silniejszymi danymi o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej. Jednak dane za 1kw17 spowodują dalsze rewizje w górę całorocznych prognoz wzrost gospodarczego do poziomu zbliżonego do szacunków ING (3,8-4%r/r, obecnie konsensus wynosi 3,4%r/r). Pierwszy szacunek PKB nie zawiera szczegółowych informacji na temat poszczególnych komponentów. Spodziewamy się, że tak wysoki wzrost był wynikiem: 1. Odbicia inwestycji do około 0%r/r po tym jak w 4kw16 dynamika osiągnęła minimum na poziomie -9,8%r/r, w tym
roku spodziewamy się dalszego przyspieszenia inwestycji, początkowo działać będą efekty statystyczne (bardzo niska baza z 2016 roku) ale inwestycje wspierać będzie także znaczna absorbcja środków unijnych (w gru-16 Polska otrzymała pierwszą dużą płatność środków unijnych w kwocie 0,6%GDP).2. Wysokiej dynamiki konsumpcji prywatnej - w 4kw16 osiągnęła ona poziom 4,5%r/r, obecnie najprawdopodobniej była umiarkowanie niższa na poziomie 4,3%r/r. Utrzymaniu tempa wydatków konsumpcyjnych sprzyja wysoki wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych związany z dobrą sytuacją na rynku pracy oraz programem 500+.3. W bieżącym kwartale najprawdopodobniej osiągnięta została wysoka nadwyżka eksportu netto na skutek dobrej aktywności gospodarczej wśród głównych partnerów handlowych (np. Niemiec, pozostałych gospodarek CEE), wspierającej eksport i kompensującej przyspieszenie importu spowodowane odbiciem popytu krajowego. 4. Umiarkowanie negatywna kontrybucja zapasów - zapasy były czynnikiem który znacznie
podwyższał dynamikę wzrostu w ubiegłym roku (łącznie o 2,3pp w 4kw16), w nadchodzących kwartałach najprawdopodobniej obserwować będziemy odwrócenie tego trendu. W efekcie ta kategoria będzie obniżać dynamikę wzrostu. Nasze prognozy na kolejne kwartały są optymistyczne. Wolumen zaakceptowanych projektów współfinansowanych ze środków UE z nowej perspektywy jest bardzo wysoki (po kwietniu wyniósł około PLN150mld), co naszym zdaniem zapowiada silną dynamikę inwestycji zarówno w tym, jak i w przyszłym roku. Pierwsze płatności środków z UE (z nowej perspektywy) spływały jednak dość powoli i z istotnym opóźnieniem (pierwszą transzę, PLN10mld, wypłacono w gru-16, po czym nastąpiło spowolnienie płatności w 1kw17), jednak spodziewamy się ich znacznego przyspieszenia w 2poł17. Uważamy, że napływ środków z UE i rozpoczęcie długo odwlekanych inwestycji we sektorze prywatnym staną się czynnikiem wzrostu PKB w tym i przyszłym roku. Oczekujemy całorocznej dynamiki PKB w granicach 3,8-4,0%r/r w 2017 (wobec konsensus 3,4%r/r)
i 3,7%r/r w przyszłym. Uważamy, że nawet kiedy pozytywne efekty bazy wygasną, to (opóźniony) napływ środków z UE podtrzyma wysoką dynamikę inwestycji. Spodziewamy się, że odbicie PKB wraz ze wzrostem dynamiki płac i perspektywą odbicia inflacji bazowej skłonią centrowych członków RPP (J.Kropiwnicki i G.Ancyparowicz) do wsparcia jastrzębiego skrzydła Rady w najbliższych tygodniach. Obawiamy się jednak, że RPP spóźni się z rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp. Spodziewamy się, że polityka gospodarcza wywoła silny impuls wzrostowy w najbliższych kwartałach (widzimy 3 istotne pro-cykliczne czynniki działające jednocześnie: napływ środków z UE, luźną politykę fiskalną i monetarną). Dlatego Rada może być nadganiać z zacieśnieniem monetarnym w 2poł18 i 2019.Nasz scenariusz na ten rok zakładał: CPI powyżej konsensusu, silne odbicie PKB i płac oraz stabilną sytuację fiskalną i stopy procentowe. Po silnym odbiciu CPI w 1kw17 konsensus dostosował się z prognozami CPI, ostatnie odczyty danych o aktywności powodują wzrost
oczekiwań odnośnie tempa PKB, wszystko to wspiera spadek ryzyka kredytowego krajowych obligacji. Jest to scenariusz korzystny dla złotego i krajowych papierów, ale rynek gra go od początku roku. Presja na dalsze umocnienie złotego jest możliwa, ale obawiamy się realizacji zysków pod koniec 2kw17 wywołanych np. zaostrzeniem polityki EBC, który może spowodować wzrost dochodowości krajowych obligacji" - główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)