Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Towarowa Giełda Energii bije rekordy. Dzięki niej mamy szansę na tańszy prąd

0
Podziel się:

Według danych Urzędu Regulacji Energetyki tylko w styczniu i lutym tego roku dostawcę energii elektrycznej zmieniło aż 21 tysięcy gospodarstw domowych.

Ireneusz Łazor, prezes TGE
Ireneusz Łazor, prezes TGE (TGE)

Sprzedaż energii elektrycznej i gazu przez niezależnych dostawców, w tym m.in. operatorów telekomunikacyjnych i sieci telewizji kablowych, daje nam możliwość obniżenia rachunków. Zawdzięczamy to m.in. działaniu Towarowej Giełdy Energii, która stała się dużym pośrednikiem między producentami, a firmami, które chcą sprzedawać prąd i gaz do naszych domów.

Według danych Urzędu Regulacji Energetyki tylko w styczniu i lutym tego roku dostawcę energii elektrycznej zmieniło aż 21 tysięcy gospodarstw domowych. W całym ubiegłym roku zrobiło to 142 tysiące użytkowników. Dostawcę gazu zmieniło w tym czasie prawie 7 tysięcy gospodarstw domowych.

Liczba odbiorców, którzy zmienili dostawcę energii i gazu

Pojawienie się wielu nowych pośredników, którzy konkurują ze sobą głównie cenami, stało się możliwe dzięki przerzuceniu części obrotu energią i gazem na Towarową Giełdę Energii. Dużą rolę odgrywają w tym regulacje prawne, które zmuszają producentów prądu do sprzedaży 15 procent wyprodukowanej energii za pośrednictwem TGE. W przypadku gazu od tego roku aż 55 procent tego surowca będzie musiało być sprzedawane hurtowo przez giełdę.

Jak zmienić dostawcę energii?
By zmienić dostawcę energii elektrycznej, trzeba podpisać z nim umowę jej kupna. Wcześniej warto dokładnie porównać ceny i sprawdzić, czy ta operacja się opłaci. Dokładną listę dostawców energii można znaleźć na stronie Urzędu Regulacji Energetyki. Po podpisaniu nowej umowy należy wypowiedzieć starą na warunkach w niej zawartych. Operatorzy już między sobą mają obowiązek rozliczyć odczyty z licznika.
Mechanizm jest taki: pośrednik kupuje energię lub gaz na TGE po cenach hurtowych, a potem sprzedaje konsumentowi po cenie detalicznej. Jej dostarczaniem do domu lub firmy zajmuje się już operator systemu w danej lokalizacji. Jedyne czym może konkurować pośrednik jest oczywiście cena. Dlatego pojawiła się w ostatnich kilku latach szeroka oferta sprzedawców energii, którzy ani jej nie produkują, ani nie dostarczają, a tylko handlują. Żeby zdobyć klienta, muszą zaoferować niską cenę. A konsument tylko wybiera, od kogo kupi energię.

Fakt, że mimo stopniowego obniżania cen dla konsumentów, nadal się na takiej praktyce dobrze zarabia, sprawiło, że rośnie zainteresowanie handlem na TGE. Liczba firm, biorących udział w obrocie na tej giełdzie, wzrosła z 57 na koniec 2013 roku do 67 obecnie.

Osiągnięty na TGE wolumen 186,8 TWh handlu energią elektryczną w ubiegłym roku stanowił ponad 118 procent krajowej produkcji i aż ponad 139 procent jej konsumpcji w Polsce. W pierwszym kwartale wolumen 45,7 MWh energii sprzedanej na TGE stanowił 107 procent produkcji sektora energetycznego. Wartości powyżej 100 procent biorą się stąd, że zakupioną raz energię można dalej odsprzedawać i w ten sposób obrót się zwiększa.

Stawia to nasz kraj na wysokim miejscu w efektywności rynku energii w Europie. Dla porównania w Niemczech i Austrii wskaźnik udziału obrotu giełdowego w konsumpcji energii jest na poziomie 172,9 procent, w Holandii na 83,5 procent, w Czechach 58,5 procent, a na Węgrzech 53,1 procent.

- TGE jest liderem jeśli chodzi o obrót giełdowy gazem w Europie i należy do czołowej europejskiej trójki pod względem obrotu energią elektryczną - mówi Paweł Tamborski, prezes GPW.

Obroty na rynku spot i terminowym na TGE a produkcja energii w kraju (TWh)
produkcja obrót na TGE % TGE/produkcja
2010 156,3 81,8 52,3
2011 163,2 126,7 77,6
2012 159,9 132 82,6
2013 162,5 176,6 108,7
2014 158,9 186,8 117,6
I kw. 2014 41,4 41,5 100,2
I kw. 2015 42,7 45,7 107,0

Źródło: TGE, GUS

Firmy, sprzedające prąd do gospodarstw domowych w Polsce nadal osiągają wysokie przebicie w porównaniu z ceną hurtową, ale są to poziomy niższe przy konkurencji na rynku, którą umożliwia właśnie obrót na TGE.

Dla porównania: ceny netto (nie uwzględniające podatku VAT)
w RWE według taryfy G11 wynoszą obecnie 0,2762 zł za kWh, czyli 276,2 zł za MWh, a w niezależnym operatorze Duon w przypadku umowy na cztery lata średnio około 0,2454 zł za kWh, czyli 245,4 zł za MWh.

Zobacz wywiad z prezesem GPW Pawłem Tamborskim i dowiedz się, co myśli o giełdzie energii:

Tymczasem na TGE hurtowa cena dostawy na bieżący dzień na godz. 22-23 wynosiła 29 kwietnia 150,35 zł za MWh, a na rynku bilansującym PSE 190,39 zł za MWh.

Mobilność cenową rynku utrudnia jeszcze regulator, zatwierdzając taryfy detaliczne raz do roku, co powoduje, że operatorzy, podpisując z klientami umowy długoterminowe muszą wziąć na siebie ryzyko ewentualnej zmiany cen na rynku hurtowym.

TGE daje większość zysków GPW

TGE jest od trzech lat własnością Giełdy Papierów Wartościowych. GPW zapłaciła za 100 procent akcji TGE 179 milionów złotych. Teraz spółka przynosi ponad połowę zysków operacyjnych całej grupy GPW i w 2014 roku osiągnęła zysk netto 66,2 milionów złotych, czyli aż 37 procent kwoty, jaką zaledwie trzy lata temu GPW za nią zapłaciła. Przychody TGE w pierwszym kwartale osiągnęły poziom 37,1 miliona złotych, co było najlepszym wynikiem w historii spółki.

- Wyceniamy w księgach finansowych wartość TGE nadal według ceny nabycia, czyli na 179 mln zł - mówi Karol Półtorak, wiceprezes ds. finansowych GPW. - Nie widzimy potrzeby, żeby zmieniać wycenę, wyniki TGE i tak są konsolidowane. A nie zamierzamy TGE sprzedawać.

30 procent przychodów pochodziło z rozliczenia transakcji, 28 procent z obrotu prawami majątkowymi do ”zielonych” świadectw pochodzenia energii elektrycznej (świadectwa, że energia elektryczna została wyprodukowana z odnawialnych źródeł) oraz świadectw kogeneracyjnych (świadectwo, że energia pochodzi z kojarzonej produkcji ciepła i prądu), 9 procent z obrotu energią elektryczną, a 7 procent z obrotu gazem.

Obrót energią i gazem na TGE (TWh)

Od sierpnia ubiegłego roku działa spółka PGNiG Obrót Detaliczny Sp. z o.o., która dokonuje zakupu gazu ziemnego właśnie na TGE, a następnie dostarcza go do 6,5 mln odbiorców detalicznych.

W pierwszym kwartale 2015 roku Grupa TGE osiągnęła zysk z działalności operacyjnej równy 28,4 miliona złotych w porównaniu do 24,6 miliona złotych w czwartym kwartale 2014 roku. Wynik netto w analogicznych kwartałach wyniósł odpowiednio: 23,2 mln zł, 20,6 mln zł oraz 17,8 mln zł. Daje to już większość wyników wypracowanych przez całą grupę GPW.

Wyniki TGE w zestawieniu z wynikami grupy GPW
mln zł I kw. 2015 I kw. 2014 % w grupie GPW I kw. 2015 % w grupie GPW I kw. 2014
Przychody 37,1 28,8 42,1% 33,3%
EBIT 28,4 21,3 59,0% 50,8%
Zysk netto 23,2 17,8 60,4% 47,3%

źródło: raport kwartalny GPW

Przychody wyższe po wprowadzeniu kontraktów

3 lutego 2015 r. TGE otrzymała decyzję Ministra Finansów, zezwalającą na prowadzenie giełdy i rozpoczęcie działalności w zakresie obrotu Rynku Instrumentów Finansowych. Oznacza to otwarcie możliwości obrotu instrumentami, które nie są rozliczane w towarze, ale finansowo i nie zobowiązują do dostarczenia, ani odbioru energii, czy gazu.

- Planujemy rozpoczęcie obrotu po wakacjach, na przełomie września i października - deklaruje prezes Łazor. - Jesteśmy na finalnym etapie uzgadniania kształtu produktu. Rynek i uczestnicy rynku zadecydują o zapotrzebowaniu na konkretne instrumenty.

Mają to być instrumenty czysto finansowe, używane do tzw. hedgingu, czyli zabezpieczania się przed wahaniami cen, ale również do spekulacji. Ich pojawienie się przyciągnie na giełdę instytucje finansowe, które dostarczają kapitału do budowania płynności rynku i przejmą ryzyko utrzymywania obrotu od branżowych podmiotów, których głównym celem nie jest gra na giełdzie, ale podstawowa działalność.

Czytaj więcej w Money.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)