Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Komisja Europejska łamie wieloletnią zasadę. Dla Macrona

59
Podziel się:

Francuzi wybierają dziś prezydenta. Komisja Europejska ma nadzieję, że wygra Emmanuel Macron. Bruksela zrezygnowała więc ze swojej wieloletniej zasady bezstronności i nieingerowania w przebieg wyborów.

Komisja Europejska łamie wieloletnią zasadę. Dla Macrona
(REUTERS)

Proeuropejski Emmanuel Macron rywalizuje w drugiej turze z Marine Le Pen, która zapowiadała referendum w sprawie członkostwa Francji w Unii Europejskiej i rezygnację ze wspólnej waluty.

Komisja Europejska już po pierwszej turze wyborów prezydenckich gratulowała Emmanuelowi Macronowi wyniku, a Jean-Claude Juncker życzył mu zwycięstwa w drugiej turze. Później jego rzecznik Margaritis Schinas tłumaczył zaangażowanie Komisji w wybory we Francji. - Jest tylko jeden wybór - między tym co stanowi istotę Unii, a destrukcją Europy - mówił rzecznik. "Patriota i Europejczyk" - tak z kolei nazwał Macrona główny, unijny negocjator do spraw Brexitu, Francuz Michel Barnier.

Pomysły Emmanuela Macrona na sprawy europejskie są częściowo zbieżne ze stanowiskiem Komisji. Jest on zwolennikiem wielu prędkości i wzmocnienia unijnych instytucji. Opowiada się natomiast zdecydowanie bardziej stanowczo niż Bruksela za utrzymaniem sankcji gospodarczych wobec Moskwy za agresję na Ukrainie.

wiadomości
gospodarka
unia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(59)
Leon Z
7 lat temu
Pamiętajmy Hitler był socjalistą. Kto nie widzi, że Junkersowi i Makreli et consortes bliżej do Adolfa niż pani Le Pen, ten się bardzo zdziwi któregoś pięknego dnia. Kto nie pamięta historii, tej jej sam doświadczy.
czarny
7 lat temu
.........tak umacnia się lewacki faszyzm w Europie !!!! strach się bać co to będzie jak ich zacznie się rozliczać ?????
kpiarz
7 lat temu
Kolejny mięczak jak te ich małże i ślimaki
coraz bliżej
7 lat temu
Bruksela pokazuje coraz bardziej czytelnie, że to ona będzie w przyszłości rządziła niepodzielnie wszystkimi krajami, które przyłączyły się do UE. Tworzenie kilku prędkości, to jest kara dla krajów z bloku demoludów, za zbyt szybki wzrost gospodarczy. Te kraje mają dostarczać taniej siły roboczej i być rynkiem zbytu dla zachodnich korporacji, ponieważ tylko w tym celu przyjęto je do UE.
to ja Sławomi...
7 lat temu
Nikt i nic nie pomoże, wygra kobieta
...
Następna strona