Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Bułgarski kontrwywiad skontroluje majątki nie tylko polityków. Pod lupę trafią nawet ich znajomi

11
Podziel się:

Projekt ustawy przeciwdziałającej praniu brudnych pieniędzy zakłada dokładną kontrolę dochodów i majątków elit politycznych Bułgarii przez MSW i kontrwywiad. Ale nie tylko. Nowe przepisy mają objąć również wszystkie osoby, z którymi czołowi politycy "utrzymują handlowe, zawodowe lub inne stosunki".

Bułgarski kontrwywiad skontroluje majątki nie tylko polityków. Pod lupę trafią nawet ich znajomi
(Alex Lovell-Troy, Flickr (CC BY 2.0))

Projekt nawiązuje do unijnej dyrektywy 2015/849 jednak zakłada kilka nowych, niestosowanych dotychczas w Bułgarii reguł. Jedną z nich jest dodanie do grupy osób, których majątki są weryfikowane, członków kierowniczych organów partii politycznych. Badaniem majątków zajmuje się MSW i Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (DANS).

Obecnie do grupy sprawdzanych pod względem majątkowym polityków zaliczani są prezydent, posłowie, premier, ministrowie, szefowie i członkowie Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Kasacyjnego, merowie, szefowie spółek z udziałem skarbu państwa, wysocy oficerowie, szefowie banku centralnego i Izby Rozliczeniowej oraz ich małżonkowie.

Unijna dyrektywa i publikowany projekt ustawy rozszerza ten krąg do wszystkich osób fizycznych, z którymi wymienieni politycy utrzymują handlowe, zawodowe lub inne stosunki.

Innym nowym elementem jest pomysł utworzenia w Bułgarii rejestru rzeczywistych właścicieli firm. MSW i kontrwywiad będą miały prawo żądać interesującą ich informacji od banków, notariuszy, partii politycznych, funduszy powierniczych, trustów itp.

Projekt przewiduje również stalą wymianę danych między służbami, bankiem centralnym, urzędem podatkowym, Komisją Nadzoru Finansowego, ministerstwami finansów i sprawiedliwości.

Według dziennika "Sega" to narzędzie daje służbom dostęp do bardzo wielu informacji. Jednak zdaniem twórców projektu, gromadzone dane będą mogły być wykorzystane wyłącznie do walki ze zjawiskiem prania pieniędzy.

Według oficjalnych statystyk w 2015 r. wywiad finansowy badał podejrzane operacje o wartości 2,15 mld euro. Około połowy operacji wstrzymano.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
gosc000
7 lat temu
U nas by to nie przeszło nasi politycy są czyści jak łza.
były ale nie ...
7 lat temu
a co z naszą rodzimą styropianową złodziejską zgnilizną.
cvq
7 lat temu
Europa pomału się budzi .To dobrze.
Rysiek
7 lat temu
a u nas polityk biedny jak mysz kościelna, zwłaszcza ci z pisu goli i weseli. Wybraliście sobie ludzi którzy nie potrafią o własne majątki zadbać a mają dbać o wasze
ksiadz Zenon
7 lat temu
taka Bułgaria potrafi ,Polska nie, dlaczego??