Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Wydatki Niemców na obronność w górę. Chcą dawać 2 proc. PKB rocznie

12
Podziel się:

Obecnie Niemcy przeznaczają na Bundeswehrę 1,2 proc. PKB.

Wydatki Niemców na obronność w górę. Chcą dawać 2 proc. PKB rocznie
(AFP/EAST NEWS)

Minister obrony Ursula von der Leyen potwierdziła we wtorek przed szczytem NATO, że celem Niemiec pozostaje zwiększenie wydatków na obronność do 2 proc. PKB. Plany należących do CDU von der Leyen i kanclerz Angeli Merkel podważane są przez koalicjanta - SPD.

- Uczciwy podział kosztów obrony jest sprawą niezwykle ważną - powiedziała von der Leyen dziennikarzom w Berlinie. Jak zaznaczyła, proces kurczenia się Bundeswehry został powstrzymany, a budżet na wojsko od kilku lat stale wzrasta.

- W 2013 roku budżet na armię wyniósł 33 mld euro, obecnie wydajemy 37 mld euro, a do roku 2022 planujemy przeznaczyć na wojsko 42 mld euro - podkreśliła szefowa resortu obrony.

Wzrost wydatków na armię do 2 proc. PKB do połowy przyszłej dekady będzie jednym z tematów spotkania na szczycie NATO w czwartek w Brukseli. Obecnie Niemcy przeznaczają na Bundeswehrę 1,2 proc. PKB.

- Budżet na wojsko musi wzrastać, aby wojsko mogło wypełniać stawiane mu zadania - powiedziała von der Leyen. Jak zaznaczyła, środki przeznaczane na wojsko nie są wykorzystywane tylko w ramach NATO, lecz także w misjach europejskich, ONZ oraz narodowych, jak w przypadku Mali. - Krytycy zwiększenia wydatków muszą uwzględnić ten aspekt - zauważyła minister.

Von der Leyen odrzuciła sugestię ministra spraw zagranicznych Sigmara Gabriela z SPD, który domaga się, by w ocenie wojskowych wydatków Niemiec uwzględnić także wydatki na uchodźców oraz na pomoc dla krajów rozwijających się. - Te wydatki należą do innego koszyka - powiedziała.

Gabriel i inni politycy SPD określają plany zwiększenia budżetu na wojsko do 2 proc. PKB, co musiałoby oznaczać niemal ich podwojenie, mianem absurdu.

Niemcami rządzi obecnie koalicja CDU i CSU z SPD. 24 września odbędą się wybory do Bundestagu.

Z Berlina Jacek Lepiarz

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
Jaro
7 lat temu
Wywalić szkopów z NATO...
SzymekSz
7 lat temu
Przecież jeden z "ichniejszych" ministrów mówił niedawno, że 2 procent to głupota i marnotrastwo i nigdy na to nie pójdą. Co się zmieniło? To ta słynna niemiecka słowność?
Wielopokoleni...
7 lat temu
Bardzo dobrze. Tylko Rosyjsko-Niemicekie Przymierze ocali w obecnych czasach Europe, a być może okupowany przez Polaków Śląsk, Gdańsk itp.
jan_
7 lat temu
Czy na tym forum komentarze piszą tylko ruscy? Bo komu najbardziej drzazgą w oku że UE jest silna?
a63
7 lat temu
Czyżby kolejna wojenka się szykowała..? Tak bywało w historii jak Niemcy mieli silną armię.