aktualizacja: 13:20
Według Eurostatu produkcja przemysłowa w listopadzie spadła w naszym kraju o 1,8 procent w skali roku po wzroście o 1,1 proc. w październiku. W ujęciu miesięcznym spadła natomiast o 0,9 procent.
W nieco mniejszym stopniu spadła produkcja przemysłu w strefie euro. W ujęciu miesięcznym skurczyła się o o 0,3 proc., podczas gdy poprzednio zanotowano spadek o 1,0 procent.
W przypadku strefy euro wyniki okazały się gorsze od prognoz. Analitycy spodziewali się bowiem, że produkcja miesiąc do miesiąca wzrośnie o 0,2 procent. Rozczarowały także dane roczne. Produkcja przemysłowa w tym przedziale czasowym miała spaść o 3,1 proc., a w rzeczywistości okazała się niższa o 3,7 procent.
Spadek odnotowano również w skali całej Unii Europejskiej, gdzie przemysł w listopadzie wyprodukował mniej o 0,3 proc. niż w październiku. Wynik ten był jednak i tak lepszy niż wtedy miesiąc wcześniej, gdy produkcja zmniejszyła się o 0,8 procent. Większy spadek listopadzie niż w październiku zanotowano natomiast w porównaniu do analogicznego miesiąca przed rokiem. Tym razem produkcja przemysłowa skurczyła się o 3,3 proc., a miesiąc wcześniej było 3 procent.
W Polsce przemysł wciąż hamujeJak wynika z danych Eurostatu także w naszym kraju w listopadzie przemysł wyprodukował mniej niż przed rokiem i miesiącem. W ujęciu rocznym spadła o 1,8 proc., a miesięcznym o 0,9 procent.
Wyniki te różnią się o tych publikowanych przez GUS. Według polskiego urzędu statystycznego produkcja przemysłowa w listopadzie spadła o 0,8 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 4,8 procent.
W przypadku danych w ujęciu miesięcznym Eurostat ok. 50 dni po miesiącu sprawozdawczym podaje w ostatecznym wyliczeniu wskaźnik wyrównany sezonowo, podczas gdy GUS około 20 dni po miesiącu sprawozdawczym podaje wskaźnik meldunkowy w rzeczywistym czasie pracy.
Z kolei dla danych w ujęciu rocznym Eurostat podaje ostateczny wskaźnik wyrównany dniami roboczymi, a GUS wskaźnik meldunkowy w rzeczywistym czasie pracy.