Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bankowość mobilna w liczbach. Górą zdecydowanie tablety

0
Podziel się:

Jedyne operacje, do których chętniej sięgamy po telefon to jego doładowanie i znalezienie bankomatu.

Bankowość mobilna w liczbach. Górą zdecydowanie tablety
(© Myimagine - Fotolia.com)

Więcej użytkowników woli wykonywać operacje bankowe na tablecie niż smartfonie – wynika z badania instytutu IBRIS dla Deutsche Bank, przeprowadzonego wśród właścicieli urządzeń mobilnych. Jedyne operacje, do których chętniej sięgamy po telefon to jego doładowanie i znalezienie bankomatu.

Jako przydatne do czynności związanych z zarządzaniem bankowym kontem smartfony i tablety postrzega już połowa ich użytkowników. To zrozumiałe, bo praktycznie wszystkie liczące się na polskim rynku banki pozwalają zarządzać kontem za pomocą aplikacji mobilnej, lub responsywnej strony internetowej.

Co ciekawe, tylko co dziesiąty użytkownik urządzenia mobilnego uważa je za nieprzydatne do załatwiania jakichkolwiek spraw finansowych. Pozostali najczęściej wykonują przelewy, opłacają rachunki czy sprawdzają stan konta. Na drugim miejscu jest pomoc w znalezieniu oddziału lub bankomatu. Tu przewagę nad tabletami mają komórki, które zawsze mamy przy sobie.

Urządzenie mobilne może sprawdzać się również przy bardziej skomplikowanych operacjach, takich jak aktywne inwestowanie. - Jedna piąta właścicieli smartfonów i aż ponad jedna czwarta posiadaczy tabletów ocenia, że ich urządzenie jest przydatne właśnie do takich celów jak gra na giełdzie czy inne formy inwestowania – podsumowuje wyniki badania Marcin Kotarba z Deutsche Bank.

W przypadku dostępu do konta czy rachunku maklerskiego przez kanał mobilny trzeba pamiętać o zachowaniu podstawowych środków ostrożności. Utrata urządzenia może nie być tak bolesna, jak przejęcie przez obcą osobę naszych loginów i haseł. Na szczęście większość użytkowników nie przechowuje w swoich urządzeniach zapisanych kluczowych danych, nie korzysta też z funkcji autouzupełniania formularzy.

Najczęściej zapamiętywana na urządzeniach mobilnych kategoria haseł i loginów to te, które umożliwiają dostęp do serwisów społecznościowych. Przyznaje się do tego 15 procent badanych. Co dziesiąty „smartfonowiec” i co dwudziesty „tabletowiec” ma również zapisane hasła do poczty e-mail. Z jednej strony kiedy sprawdza się informacje na Twitterze czy Facebooku wiele razy dziennie, takie rozwiązanie wydaje się wygodne. Trzeba jednak pamiętać, że wiele innych aplikacji zaprasza nas do logowania się do nich z wykorzystaniem kont w social media – na Facebook czy Google+, jak i np. z konta na Google powiązanego z poczta Gmail. Zbyt duża niefrasobliwość w tym względzie może się zatem źle skończyć. Dlatego jeśli należymy do grupy "wygodnych" ważnym nawykiem podnoszącym poziom bezpieczeństwa będzie regularna zmiana haseł do naszych profili i kont pocztowych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)