Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rządowa delegacja nie pojechała do Chin po pieniądze

20
Podziel się:

Szydło podkreśliła, że rozwój nowych inicjatyw gospodarczych o międzynarodowym zasięgu będzie zależał w dużej mierze od stabilności obszaru położonego między Unią Europejską a Chinami.

Przewodniczący ChRL Xi Jinping i premier Beata Szydło
Przewodniczący ChRL Xi Jinping i premier Beata Szydło (PAP/Radek Pietruszka)

Polski rząd od wielu miesięcy pracuje nad wspólnymi punktami strategii rozwoju Polski i Chin. - Liczę, że w niedługim czasie uda się uzgodnić i zrealizować projekty współpracy korzystne dla obu stron - oświadczyła na Forum Pasa i Szlaku premier Beata Szydło.

Szefowa polskiego rządu w swym poniedziałkowym wystąpieniu w Pekinie na międzynarodowym forum poświęconym chińskiej inicjatywie nowego Jedwabnego Szlaku mówiła o Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

- Jest to wieloletni program unowocześnienia polskiej gospodarki, którego realizacja jest dla nas priorytetem - powiedziała Szydło. Jak podkreśliła, polską strategię w zakresie modernizacji przemysłowej można porównać do chińskiej strategii Made in China 2025.

- W kontekście inicjatywy Pasa i Szlaku Polska jest zainteresowana płaszczyznami współpracy, które z jednej strony przyczynią się do realizacji naszej narodowej strategii rozwojowej, a z drugiej będą wartościowym wkładem w realizację chińskiej inicjatywy - mówiła Szydło.

Jak zaznaczyła, powinniśmy unikać sytuacji, w której realizacja promowanego projektu jest "w jakikolwiek sposób narzucona" czy nieakceptowana przez wszystkie państwa.

- Nad poszukiwaniem wspólnych punktów odniesienia między wspomnianymi strategiami polski rząd pracuje od wielu miesięcy i liczę na to, że w niedługim czasie uda się uzgodnić i zrealizować praktyczne projekty współpracy, korzystne dla obu stron oraz państw trzecich - mówiła premier.

Szydło podkreśliła ponadto, że rozwój nowych inicjatyw gospodarczych o międzynarodowym zasięgu będzie zależał w dużej mierze od stabilności obszaru położonego między Unią Europejską a Chinami. Jak mówiła, "w naszym wspólnym interesie powinno leżeć jak najszybsze znalezienie pokojowego rozwiązania konfliktów w krajach sąsiednich, tak aby korzyści z realizacji przedsięwzięć gospodarczych mogły stać się udziałem wszystkich zainteresowanych stron".

CPK idealnie wpisuje się w chińską ideę

Według polskiej premier inicjatywa Pasa i Szlaku po czterech latach od jej ogłoszenia przez prezydenta Chin Xi Jinpinga "zdaje się wkraczać w nowy wymiar". - Polska przyłącza się do grupy państw, które dostrzegają w niej szansę rozwoju nowych, dynamicznych relacji gospodarczych - zadeklarowała Szydło.

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) to projekt, który zdaniem zarówno polskich jak i chińskich władz, idealnie wpisuje się w chińską ideę Pasa i Szlaku. Towarzyszący premier Szydło podczas wizyty w Pekinie pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild w ostatnich dniach rozmawiał o zaangażowaniu Chin w polski projekt.

W ciągu ostatnich dwóch dni pełnomocnik rządu prowadził rozmowy dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego zarówno z przedstawicielami chińskich władz jak i biznesu. Jak zaznaczył, polska delegacja nie przyjechała jednak do Chin w poszukiwaniu źródeł finansowania inwestycji.

- Nie przyjechaliśmy do Chin po pieniądze na Centralny Port Komunikacyjny. Chodzi o gwarancje, że brama Chin do Europy, będzie również bramą Europy do Chin, że będziemy mówić o korzystnym dla obu stron wyważeniu korzyści i zysków - mówił Wild.
Pełnomocnik rządu zaznaczył, że dla strony polskiej ważne jest znalezienie odpowiedzialnego partnera w Chinach, który będzie zainteresowany sukcesem inwestycji.

Mikołaj Wild dodał, że Centralny Port Komunikacyjny powstaje z myślą o ekspansji polskiego narodowego przewoźnika. Jak podkreślił jednak, rząd nie zamierza promować Polskich Linii Lotniczych LOT w sposób, który naruszałby wolną konkurencję.

Putin i Erdogan też przyjechali

Promowana przez Chiny koncepcja, której poświęcone jest kończące się międzynarodowe forum w Pekinie, nawiązuje do historycznego Jedwabnego Szlaku. Jej celem jest budowanie m.in. połączeń infrastrukturalnych pomiędzy Europą a Chinami.

W Forum Pasa i Szlaku udział biorą m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, premier Włoch Paolo Gentiloni, premier Węgier Viktor Orban, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, premier Hiszpanii Mariano Rajoy. W Pekinie obecni są także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
dota
7 lat temu
Wyobrazmy sobie! Tusk jedzie do Chin i pyta zagramy w gale?
Realista
7 lat temu
Droga do celu czyli pokonanie gospodarki USA poprzez utworzenie nowym dróg i możliwości handlowych jest dla Chińczyków na tyle ważne ze mogą być całkiem elastyczni i pomocni . Głupotą byłoby z tego nie skorzystać
Magda
7 lat temu
Dla Chin nie jesteśmy partnerem a rynkiem i tak będzie. Szkoda jazdy. Mamy za duże rozbuchane koszty producji co nas dyskwalifikuje. Gadanie ciągłe o innowacyjności raczej nic nie zmieni.
ferdek
7 lat temu
Pani Premier pojechała uczyć Chińczyków jak się je ryż pałeczkami.
On
7 lat temu
Wielki ten Chińczyk. Taki wielki ale taki spokojny i promienny.