Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będzie komisja śledcza ds. Amber Gold

34
Podziel się:

Sejm we wtorek wieczorem zdecydował o powołaniu komisji śledczej ds. Amber Gold; komisja będzie liczyła dziewięciu członków. Kandydatów do niej kluby mogą zgłaszać do południa w środę.

Na zdjęciu Małgorzata Wassermann
Na zdjęciu Małgorzata Wassermann (PAP/Tomasz Gzell)

Aktualizacja: 21:31

Za powołaniem komisji zagłosowało 444 posłów, nikt nie był przeciw, jedna osoba - posłanka PO Danuta Pietraszewska - wstrzymała się od głosu.

Kluby mogą zgłaszać kandydatów na członków komisji śledczej ds. Amber Gold do środy, do godz. 12 - poinformowała PAP wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Zgodnie z zapowiedziami polityków PiS do komisji wejdzie pięciu posłów tego klubu i po jednym z pozostałych - PO, Nowoczesnej, Kukiz'15 i PSL.

PiS zamierza zgłosić do komisji m.in. Małgorzatę Wassermann, która ma być szefową komisji. Platforma - jak powiedział PAP rzecznik partii Jan Grabiec - jeszcze nie podjęła decyzji ws. kandydatów. Nowoczesna informowała wcześniej, że jej kandydatem będzie Witold Zembaczyński, klub Kukiz'15 ma reprezentować poseł Tomasz Jaskóła. PSL - zgodnie z zapowiedzią rzecznika ludowców Jakuba Stefaniaka - wysunie kandydaturę Andżeliki Możdżanowskiej.

Podczas wtorkowej debaty nad uchwałą w sprawie powołania komisji Małgorzata Wassermann zapowiedziała, że jej prace rozpoczną się we wrześniu i nie zakończą się szybko.

Sprawozdawca komisji ustawodawczej Wojciech Szarama (PiS) zwracał uwagę, że sprawa Amber Gold dotknęła kilkanaście tysięcy Polaków, którzy "powierzyli swoje oszczędności instytucji nierzetelnej". - Ludzie stracili najprawdopodobniej te pieniądze w sposób bezpowrotny - dodał. - Musimy w sposób jasny i możliwie jednoznaczny wyjaśnić, jaka była rola w działaniu tego banku instytucji państwowych - mówił. Zapowiedział, że komisja będzie działać w celu wyjaśnienia roli członków rządu, poszczególnych ministrów, Komisji Nadzoru Finansowego i innych organów w tej sprawie. - Ich bezczynności, czasami działania, ale ze znakiem zapytania, czy było to działanie legalne - dodał poseł.

Zbigniew Konwiński (PO) zapowiadał w debacie, że jeśli poprawki PO dot. rozszerzenia zakresu prac komisji o kwestię SKOK-ów nie przejdą, to klub wystąpi o powołanie komisji śledczej tylko dla tej sprawy. Wniosek o taką komisję złożyła już Nowoczesna. Poseł PO deklarował jednocześnie, że klub Platformy będzie głosował za powołaniem komisji w sprawie Amber Gold, bo nie obawia się wyniku jej prac.

Głosowanie przeciw rozszerzeniu tematyki o SKOK-i Konwiński skomentował stwierdzeniem, że posłowie PiS najwyraźniej mają coś do ukrycia "i siedzą w kieszeni senatora Biereckiego" (Grzegorz Bierecki - twórca kas SKOK - PAP).

Szarama podczas głosowań przekonywał, że komisja śledcza zgodnie z ustawą musi zajmować się określoną sprawą, a nie kilkoma sprawami i dlatego nie można rozszerzyć jej na sprawę SKOK-ów.

Zdaniem Krzysztofa Brejzy (PO) argumenty przeciw badaniu również kwestii SKOK-ów są wymyślone, bo komisja ds. nacisków, która badała okres lat 2005-07, zajmowała się wieloma sprawami z tamtego czasu.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. KNF złożyła doniesienie do prokuratury, która po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa.

W maju 2012 r. Bank Gospodarki Żywnościowej zawiadomił ABW o podejrzeniu "prania pieniędzy" przez Amber Gold. W połowie czerwca zawiadomienie to ABW przekazała Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku. Głośno o Amber Gold zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy kłopoty finansowe zaczęły mieć linie lotnicze OLT Express, których właścicielem była Amber Gold - zawieszono wówczas wszystkie rejsy regularne przewoźnika, a po jakimś czasie spółka poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze.

13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Pierwszy zarzut oszustwa znacznej wartości wraz z wnioskiem o areszt wobec szefa Amber Gold Marcina P. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła pod koniec sierpnia 2012 r. Od 21 marca przed gdańskim sądem trwa proces b. prezesa Amber Gold Marcina P. i jego żony Katarzyny P.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
jajan
8 lat temu
czekam z niecierpliwością.jak pisowska szcujnia chce podczepić pod tą aferę premiera donalda tuska .myslę,że nie wie tego nawet nornik kaczewara i jego komunistyczni pomocnicy.
Sami niewinni
8 lat temu
Tylko konta spuchły
NEMO 13
8 lat temu
A co ! nie ma specjalistów bankowości ? aaaa ta za okularami to kto ? ?
fgb efg
8 lat temu
Przy okazji Komisja niech zbada sprawę WANNY Wassermana - jak doszło do wyłydenia należności za usługę !!!
wito49854
8 lat temu
Oszustów i opieszałość w łapaniu winnych trzeba tępić. SKOKi to jakiś grubszy wał – padają jak muchy. Jak można było dopuścić by AmberGold tyle czasu działało? Ale ludzi gubi naiwność, chciwość i brak edukacji finansowej. Jak mówię tym co stracili, że warto się edukować finansowo i przeczytać książkę "Emery.tura nie jest Ci potrzzebna", to się obrażają, nie uczą się „na złość” i znowu za jakiś czas w coś wdepną... w kolejną super inwestycję typu AmberGold lub kredyt frankowy i będą szukać winnych...
...
Następna strona