Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Budżet 2017. Senackie komisje pozytywnie w sprawie ochrony zabytków, KRRiT i spraw polonijnych

5
Podziel się:

30 mln zł wynosi w 2017 r. dotacja budżetowa na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zbytków Krakowa - to m.in. zakłada tegoroczna ustawa budżetowa, której cześć dotyczącą kultury, ochrony zbytków, a także KRRiT pozytywnie zaopiniowała we wtorek senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu. Pozytywną opinię dostał też budżet na sprawy polonijne.

Budżet 2017. Senackie komisje pozytywnie w sprawie ochrony zabytków, KRRiT i spraw polonijnych
(Jacek Bereźnicki)

Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu opiniowała we wtorek ustawę budżetową na rok 2017 w częściach właściwych zakresowi działania komisji, m.in. wydatków Kancelaria Prezydenta RP związanych z kulturą oraz budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Senatorowie PO zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami opuścili posiedzenie komisji w proteście przeciw procedowaniu nad - ich zdaniem - nielegalnie uchwaloną ustawą budżetową. Szef komisji Jerzy Fedorowicz (PO) na początku posiedzenia złożył wniosek o jego zamknięcie. Wniosek został odrzucony; po głosowaniu senatorowie Platformy wyszli z sali.

Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska mówiła, że dotacja przeznaczona na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zbytków Krakowa pozostaje na tym samym poziomie co w roku 2016 i wynosi 30 mln zł. Jak dodała, dysponentem tych pieniędzy jest Kancelaria Prezydenta, która za pośrednictwem Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przekazuje je do Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zbytków Krakowa.

Według Sadurskiej założono pięć priorytetów: projekty kluczowe - 12 mln zł, obiekty użyteczności publicznej - 6,5 mln zł, obiekty sakralne - 7 mln zł, obiekty mieszkalne i usługowe - 3,5 mln zł oraz kaplice grobowe, nagrobki, pomniki cmentarne i zespoły zieleni komponowanej - 1 mln zł.

Jak poinformowała, w ramach projektów kluczowych kontynuowane będą: konserwacja ołtarza Wita Stwosza w Bazylice Mariackiej, konserwacja zespołu sarkofagów królów polskich i wielkich książąt litewskich oraz członków ich rodzin w kryptach Katedry Wawelskiej, rewaloryzacja Kopca Kościuszki wraz z otoczeniem oraz renowacja Kościoła Bożego Ciała na krakowskim Kazimierzu i klasztoru benedyktynów w Tyńcu.

Sadurska zaznaczyła, że w 2016 r. podpisane zostało trójstronne porozumienie pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Małopolskim Urzędem Wojewódzkim i Społecznym Komitetem Odnowy Zabytków Krakowa w sprawie współpracy w zakresie nadzoru i kontroli nad wykorzystaniem dotacji z budżetu państwa w ramach Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zbytków Krakowa. Zaznaczyła, że dzięki temu porozumieniu Kancelaria Prezydenta uzyskała po raz pierwszy realną możliwość nadzoru i kontroli nad wydatkowanymi środkami.

Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski przypomniał, że zgodnie z prawem to KRRiT dzieli dochody z abonamentu radiowo-telewizyjnego oraz rozpatruje odwołania dotyczące obowiązku płacenia abonamentu. Podkreślił, że ta ostatnia kwestia co roku jest "największa niewiadomą budżetu KRRiT".

Jak dodał, w budżecie na 2017 r. planowane dochody KRRiT wyniosły ponad 23,5 mln zł a wydatki ponad 30,2 mln zł. Zaznaczył, że dochody KRRiT głównie pochodzą z opłat koncesyjnych. - W ubiegłym roku dwukrotnie przetoczyliśmy zakładane dochody, ale to są procesy niezależne od KRRiT; to zależy od tego, kiedy koncesjonariusze występują o nowe koncesje czy o ich przedłużanie - podkreślił Kołodziejski. - Z kolei wydatki KRRiT kształtują głównie potrzeby związane z rozpatrywaniem skarg i wniosków dotyczących umorzeń abonamentu lub rozłożenia na raty - dodał.

Kołodziejski podkreślił, że KRRiT co roku występuje o zwiększenie dotacji a tak naprawdę o zwiększenie liczby etatów, koniecznych do uporania się z bardzo dużą liczbą skarg i wniosków dotyczących umorzenia abonamentu lub rozłożenia zaległych kwot na raty. Poinformował, że obecnie w KRRiT na rozpatrzenie czeka około 500 tys. takich wniosków. Jak mówił, KRRiT szacuje, że zaległości z tytułu nieopłaconego abonamentu to 1,7-1,9 mld zł rocznie.

- Problem trzeba rozwiązać. Albo się to zrobi poprzez zwiększenie budżetu, dodatkowe etaty, albo na poziomie ustawy, czy abolicji abonamentowej, co już leży po stronie rządu lub inicjatywy poselskiej - zaznaczył. Kołodziejski poinformował, że w 2017 r. KRRiT otrzymała środki na dodatkowe 10 etatów, co jak zaznaczył, "pomoże ale problemu nie rozwiąże".

Pozytywną opinię na temat uchwalonej przez Sejm 16 grudnia ustawy budżetowej na 2017 r. w zakresie wydatków na współpracę z Polonią i Polakami za granicą przyjęła we wtorek senacka komisja spraw emigracji i łączności z Polakami za granicą. Obrady nad budżetem zbojkotowali senatorowie PO.

Decyzja senatorów Platformy o rezygnacji z udziału w pracach senackich m.in. nad ustawą budżetową ma związek ze sporem o status prawny ustaw uchwalonych przez Sejm podczas grudniowych głosowań przeprowadzonych w Sali Kolumnowej. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zapewnia z kolei, że w głosowaniach 16. grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.

Wniosek formalny o zdjęcie punktu dotyczącego ustawy budżetowej z porządku obrad komisji złożyła na początku wtorkowego posiedzenia wiceprzewodnicząca komisji Grażyna Sztark (PO). Jak argumentowała Senat nie powinien przyjmować aktów prawnych "przyjętych z naruszeniem prawa". Sztark zaznaczyła, że wątpliwości co do "sposobu procedowania i uchwalenia ustawy budżetowej" przez Sejm podziela m.in. prezydent Andrzej Duda. Po tym, jak komisja wniosek odrzuciła, posiedzenie opuścili wszyscy trzej obecni senatorowie Platformy.

Ubolewanie w związku z decyzją o opuszczeniu obrad przez PO wyraziła przewodnicząca komisji spraw emigracji Janina Sagatowska (PiS). - Bardzo żałuję, że państwo senatorowie, którzy złożyli wniosek o nie debatowanie nad budżetem nie zostali mimo wszystko - zaznaczyła. Zwróciła uwagę na wiedzę, jaką mogli uzyskać z wystąpień obecnych na posiedzeniu przedstawicieli resortów. Od wielu, m.in. MSZ i MEN, wskazała Sagatowska, "dowiedzieliśmy się, o ile wzrosła ta opieka nad Polonią, czyli jak rząd Beaty Szydło jest wierny temu, co deklarował w wyborach". - Muszę wyrazić głębokie podziękowanie pani premier i całemu rządowi za realizację wyborczego programu - dodała senator.

Komisja odnosiła się podczas wtorkowego posiedzenia do środków, które zgodnie z uchwaloną w grudniu ustawą budżetową na rok 2017 przewidziane zostały na współpracę poszczególnych instytucji publicznych z Polonią i Polakami za granicą. Obecni na sali członkowie komisji - po opuszczeniu obrad przez senatorów PO - jednogłośnie pozytywnie zaopiniowali budżet w części odnoszącej się do spraw Polonii i Polaków mieszkających za granicą.

Według wiceszefa komisji Artura Warzochy (PiS), przyjęty przez Sejm budżet zabezpieczył na współpracę z Polonią i Polakami za granicą w 2017 r. ponad 220 mln zł, z czego 75 mln znajdzie się w dyspozycji Senatu, który przejął w tym roku od MSZ główną odpowiedzialność za opiekę nad Polonią, w tym w szczególności za zarządzanie środkami przeznaczonymi na wspieranie organizacji polonijnych.

- Jest to niebagatelna kwota - zaznaczył po przyjęciu przez komisję pozytywnej opinii na temat ustawy budżetowej Warzocha. Senat sprawował pieczę nad Polonią od 1989 r., ale w 2012 r. pieniądze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
anin
7 lat temu
Ci od 500+ więcej piją, kupują pieski po kilka tysięcy złotych a dzieci jak chodziły tak chodzą.
KOP
7 lat temu
KOMISJE NIECH SIE ZAJMA BANKSTERAMI OKRADAJACYMI POLSKIE RODZINY PINOKIO I PISSS DZIEKI PSEUDO FRANKOWICZOM WYGRALI WYBORY NASTEPNE DOSTANA KOPA
wklej
7 lat temu
Bez "koszyka podstawowych potrzeb" to se możecie, wszyscy po kolei
Dziadostwo
7 lat temu
Skończyć z nimi raz na zawsze , wywalić na zbity pysk tych zlodzi którzy dbają tylko o swoje portfele zagadując nas groszowymi podwyżkami. Głodujemy nie mamy z czego żyć mam 720emerytury
Sia
7 lat temu
Te zbytki , to zbytek łaski i co jeszcze?